Surowy koniec rodzinnej idylli. „Witajcie w Wieczności” – recenzja książki
„Witajcie w Wieczności” to wspaniała, aczkolwiek gorzka powieść Camilli Grebe.
Diabeł tkwi w szczegółach. „Mity Cthulhu” – recenzja komiksu
Na samym początku pragnę zaznaczyć, iż nie należę jeszcze do wielbicieli prozy H.P. Lovecrafta. Ale nie dlatego, że jego twórczość nie przypadła mi do...
Pazurem i kłem, czyli Mercy znowu w natarciu. „Czas ciszy” –...
Odwieczna walka wilkołaków i wampirów trwa.
American road trip płatnego zabójcy. „Billy Summers” – recenzja książki
Od razu trzeba przyznać, że początek powieści "Billy Summers" nie jest łatwy w odbiorze.
W poszukiwaniu światła. „Silver Surfer. Czarny” – recenzja komiksu
Jak pragnął, tak zrobił! Donny’emu Catesowi i innym współtwórcom udało się stworzyć historię, z której Stan Lee mógłby być dumny. „Silver Surfer. Czarny” to jeden z lepszych komiksów, jakie miałam okazję czytać.
Trudna droga do równowagi. „Wszystkiego, co najlepsze” – recenzja książki
„Wszystkiego, co najlepsze” to powieść wypełniająca lukę rosnącej liczby książek LGBTQ+.
O, siło, na imię ci kobieta. „Położna z Auschwitz” – recenzja...
Siedemdziesiąta piąta rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz zaowocowała wysypem powieści o tej tematyce. Czy warto je czytać? Sprawdźmy jedną z nich.
Położna z Auschwitz to...
Tylko jeden ma szansę zostać cesarzem. „Siedmiu książąt i tysiącletni labirynt”...
Co by się stało, gdybyśmy porwali siedmiu niesamowitych, mądrych i silnych mężczyzn i zamknęli ich w pełnej niebezpieczeństw posiadłości?
Humor z klasą. „Johannes Schachmann. Życie i czasy” – recenzja komiksu
Kiedy zastanawiam się nad zakupem nowego komiksu, to pierwszą myślą, jaka pojawia się w mojej głowie, jest – o, ciekawe czy wyszedł kolejny tom przygód Człowieka Pająka.
Upadek bogów. „Siła wyższa” – recenzja komiksu
Łatwo przywyknąć do korzystania z niewyobrażalnych mocy. Herosi broniący Ziemię z łatwością dokonywali niewiarygodnych czynów, a poprzeczkę stawiano wyżej i wyżej. Jednak błysk czarnego...
Nie taka wiedźma straszna… Tylko czasami zawistna. „Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony”...
Elfy i krasnoludy odchodzą do lamusa, magowie i czarodziejki przestają być atrakcyjni, czytelnicy szukają czegoś bardziej przyziemnego.