Przeszłość puka do drzwi i wcale nie zamierza odejść. „Witch. Czarodziejki...
Czwarta księga „Czarodziejek” to już nie są te miłe, ciepłe opowieści o pięciu wybranych, posługujących się czarami dziewczynach. To dużo cięższa i mroczniejsza historia, pełna wyzwań, których pokonanie niekoniecznie będzie takie proste.
Wciągająca mieszanka „Batman. Ego i inne opowieści” – recenzja komiksu
Batman. Ego i inne opowieści to mieszanka jakości, ale i również kreatywności każdego, kto nad tym pracował. Już od pierwszych stron widać, że to coś, nad czym naprawdę warto się pochylić niezależnie od tego, jak dobrze znana nam postać strażnika Gotham.
Łatwo już było. „Miecz zabójcy demonów” – recenzja mangi, tomy 10–14
Jakkolwiek autor trochę za bardzo „ścina zakręty”, ograniczając bardziej obyczajowe wątki w Mieczu zabójcy demonów – jako ciekawy akcyjniak.
W zamknięciu, gdy świat płonie. „Miły dom nad jeziorem” – recenzja...
Oceniamy „Miły dom nad jeziorem”.
Pojedynek idolkowy wciąż trwa. „Kakegurui” – recenzja 5. tomu mangi
Jeśli wydawało się nam, że teraz Yumeko i Yumemi podadzą sobie ręce, odśpiewają i odtańczą idolkowy numer, a wszystko wróci do swojej dziwacznej normalności marki Akademi Hyakkao to… myliliśmy się.
Czas, który zatrzymał się tamtego dnia, rusza ponownie. „Anohana – Kwiat,...
W mandze Anohana – Kwiat, który widzieliśmy tamtego dnia czas się zatrzymuje, ale nie jest to wcale takie miłe i proste...
X-Men nowe otwarcie. „Ród X/Potęgi X” – recenzja komiksu
To miało być nowe rozdanie w świecie X-Menów. Modny scenarzysta, ambitne plany odcięcia się od starych, utartych wątków i przygód. Mówiąc krótko, poprawiona i ulepszona historia znanych i uwielbianych mutantów. Kuszony tą wizją, bez wahania sięgnąłem po album Ród X/Potęgi X.
„Bękarty z Południa. Był to facet, co się zowie” – recenzja...
Wielbiciele mocnych wrażeń przygotujcie się na pełnokrwistą historię rodem z amerykańskiego Południa!
Kobiece pokazy siły. „Thor: Kto dzierży młot?” – recenzja komiksu
Każdy, kto myśli o superbohaterze, od razu wyobraża sobie umięśnionego mężczyznę w zbyt obcisłych rajstopach.
Chaos natchniony, chaos ucieleśniony. „Śnienie. Puste skorupy. Tom 2” – recenzja...
Śnienie. Puste skorupy to drugi tom wznowienia.
Wielka ciężarówka, strzelaniny i podboje miłosne. „Cygan” – recenzja komiksu
Cygan to kino sensacyjne klasy B, przeniesione na strony komiksu!