Trio z przypadku. „Spy × Family” – recenzja mang 1-5
Spy x Family - tajemnica, brutalność, walka o losy świata i złożone śledztwa...
Wyszukany tytuł to nie wszystko. „Iluzoryczne ginekokracje” – recenzja mangi
Każde opowiadanie wydane w Iluzorycznych ginekokracjach zawiera wątek seksualny.
Towarzysz Superman. „Superman. Czerwony Syn” – recenzja komiksu
Mark Millar stworzył komiks, który mógł być arcydziełem gatunku, a okazał się zmarnować niebywały potencjał, jaki drzemał w pomyśle na Supermana socjalistę.
Różne spojrzenia. „II wojna domowa: X-Men” – recenzja komiksu
Historia X-Menów rozgrywająca się podczas II wojny domowej to komiks tylko dla osób zdeterminowanych, by sięgnąć po kolejne przygody mutantów. Ani to ładne, ani wciągające.
Zawiedzione nadzieje. „Amazing Spider-Man. Tom 2. Przyjaciele i wrogowie” – recenzja...
Amazing Spider-Man. Tom 2. Przyjaciele i wrogowie to publikacja zdecydowanie dla wytrwałych fanów.
Wiedźmin komiks. „Wiedźmin. Tom 6. Wiedźmi lament” – recenzja komiksu
Ja nie polecam. Nie dostałam tego, czego oczekiwałam. Historia czarownic z lasu, laimy, porwania córki miejscowego bogacza jest bardzo mocno naciągana i w wielu miejscach nie trzyma się całości. Do tego dochodzi brzydka, ciemna kreska, która sprawia, że ciężko odróżnić bohaterów od siebie. W stosunku do poprzednich tomów wypada bardzo słabo.
Superman wspak. „Superman. Tom 7. Bizarrowersum” – recenzja komiksu
Cykl DC Odrodzenie był bardzo dobrym momentem na zagłębienie się w świat komiksów DC, bez konieczności znajomości wcześniej wydawanych historii.
Na skraju wyczerpania. „Doktor Strange. Tom 2” – recenzja komiksu
Czy druga część o przygodach Doktora Strange'a trzyma poziom pierwszego tomu?
Kto zniszczył Krypton? „Superman. Tom 2. Saga Jedności: Ród El” –...
Superman istnieje w popkulturze od tak dawna, że przedstawiono go już w prawie każdy możliwy sposób, jednak jest na tyle ważny, iż legenda cały czas powinna trwać.
Kolorowe streszczenie morderstwa. „A.B.C.” – recenzja komiksu
Czytałem "A.B.C. Agathy Christie" i z przykrością stwierdzam, że omawiany komiks to sam rdzeń historii.
Nie zasługuję na ten geniusz. „Ayako” – recenzja mangi
Mangę Ayako wszędzie przedstawiano w superlatywach, jako pozycję obowiązkową... Czy na pewno jest to wybitne dzieło?