Zagadki kosmosu w pigułce. „Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania” – recenzja książki

-

Stephen Hawking był najsłynniejszym fizykiem teoretyczny naszych czasów. Chyba nie ma osoby, która nie kojarzyłaby tego nazwiska równie dobrze, co Alberta Einsteina. I chociaż zmarł w marcu minionego roku, to pamięć o nim wciąż pozostaje żywa. Nie tylko ze względu na jego przełomowe badania, jak teoria o emisji promieniowania przez czarne dziury (promieniowanie Hawkinga), ale także z uwagi na dorobek publicystyczny oraz literatury popularnonaukowej. Do takich należy zaliczyć chociażby Krótką historię czasu czy Wszechświat w skorupce orzecha, ale również jego ostatnią książkę ­– Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania.
Kosmologia okiem kosmologa

Hawking nigdy nie bał się zadawania pytań, ba, to właśnie dzięki tej dociekliwości doczekaliśmy się ciekawych teorii i rozważań na temat wszechświata i jego tajemnic, dotąd jeszcze niezbadanych i wciąż budzących zainteresowanie. Część tych kreatywnych analiz znajdziemy w wydanej przez Zysk i S-ka książce.

Na początku tego tytułu umieszczono kilka słów od Eddiego Redmayne’a (wcielającego się w postać Hawkinga w filmie biograficznym Teoria wszystkiego) oraz Kipa S. Thorne’a – amerykańskiego fizyka teoretycznego i laureata nagrody Nobla. Później przejdziemy do krótkiej przedmowy samego autora Krótkich odpowiedzi na wielkie pytania – ten rozdział zatytułowano Dlaczego musimy zadawać wielkie pytania.

Na dwudziestu dwóch stronach Hawking nie tylko streszcza swoje życie, ale także dzieli się z czytelnikami opowieścią o tym, jak rozwijała się jego pasja i zainteresowanie kosmosem. Wspomina również początki i zaawansowane stadia choroby oraz opisuje jej oddziaływanie na codzienną egzystencję, możliwości prowadzenia interesujących go badań i realizacji marzeń. Będąc świadomym wszelkich przeszkód stojących na drodze fizyka, nie sposób, po tym rozdziale, nie wyzwolić w sobie pokładów empatii i żalu, że tak wybitny naukowiec opuścił ten świat.

Rozważania

Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania zostały podzielone na dziesięć rozdziałów (pomijając wstępy i przedmowy), z czego każdy stawia jedno, ogólnikowe, ale niezwykle istotne pytanie, a w środku zawiera jeszcze kolejne, nieco bardziej szczegółowe. Hawking skupia się głównie na omówieniu tych stanowiących tytuły poszczególnych części książki. Dowiemy się zatem, co naukowiec myśli o istnieniu Boga, naszej samotności we wszechświecie, podróżach w czasie i przewidywaniem przyszłości, a także poznamy dywagacje fizyka nad kwestią, którą poruszał jeszcze przed śmiercią – czy sztuczna inteligencja zdominuje ludzkość?

Książka wypełniona jest zatem zarówno osobistymi przekonaniami autora (jak w przypadku tematów religijnych), jak i jego spekulacjami (na przykład na temat innych form życia we wszechświecie). Jeżeli jednak są wśród was czytelnicy o silnej wierze, poglądy Hawkinga mogą jawić się dla was jako nieakceptowalne, miejscami nawet kontrowersyjne, bowiem nie od dziś wiadomo, że był ateistą. Jeśli więc jesteście wrażliwi na tego typu stwierdzenia, omińcie pierwszy rozdział – autor pisze wprost i dokładnie wyjaśnia, dlaczego nie ma Boga i czemu w ogóle nie był potrzebny do stworzenia wszechświata.

Proste? Proste!

Całość została napisana prostym, nieskomplikowanym językiem, który zdecydowanie trafi do masowego odbiorcy. Na próżno szukać tu niezrozumiałych teorii fizycznych i formułek, bowiem autor stara się jak najrzetelniej, a przy tym możliwie najłatwiej, wyjaśnić nurtujące czytelnika kwestie. Przystępność Krótkich odpowiedzi na wielkie pytania to jeden z plusów tej publikacji, a kolejnym, w moim mniemaniu, jest poczucie humoru, z którego był znany Hawking. Z właściwymi dla siebie analogiami i porównaniami czy przytaczaniem znanych obrazów, takich jak Park Jurajski, autor prowadzi odbiorcę przez sekrety kosmosu i pytania o naszą przyszłość.

Najciekawszymi fragmentami książki okazują się rozdziały będące wizją ludzkości za ileś lat według Hawkinga, a także podejście do eksploracji wszechświata oraz innych form życia. Domniemania fizyka stają się o tyle ciekawsze, że jego wypowiedzi tworzą logiczną, spójną, a przede wszystkim wiarygodną wizję przyszłości. Nieraz czytelnik pomyśli sobie: „To ma sens!”. Co więcej, w omawianym tytule autor nie tylko zawiera teoretyczne rozważania, ale gdzieniegdzie wtrąca swoje rozwiązania na prawdopodobne problemy, które ludzkość może niebawem napotkać. Mówi o przesuwaniu granic i rolach, jakie mamy do odegrania.

Dziękujemy, profesorze!

Na końcu książki znajduje się jeszcze posłowie. Napisała je córka naukowca, Lucy Hawking. I właśnie ten fragment może najbardziej wzruszyć czytelnika. Kobieta wspomina ojca, jego walkę z chorobą, podejście do życia, miłość do rodziny i umiłowanie nauki. Zwykły odbiorca, w dodatku taki kojarzący Teorię wszystkiego, czy taki, dla którego Hawking stanowił autorytet, nie raz przyłapie się na tym, że po policzku cieknie mu łza.

Odejście Stephena Hawkinga było jednym z najsmutniejszych wydarzeń 2018 roku. Strata tak wielkiego umysłu to ogromny cios dla naukowej społeczności, jednak, jak wspomniałam we wstępie, pamięć po wesołym, żartującym, zdeterminowanym i przede wszystkim genialnym fizyku pozostanie żywa. Między innymi to właśnie dzięki niemu, my, szarzy ludzie, nie baliśmy się zadawać wielkich pytań, nawet jeśli odpowiedzi na nie były dość krótkie.

 

Zagadki kosmosu w pigułce. „Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania” – recenzja książki

 

Tytuł: Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania

Autor: Stephen Hawking

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Liczba stron: 264

ISBN: 978-83-8116-476-4

Adrianna Dworzyńska
Adrianna Dworzyńska
Geek i fanatyczka popkulturalna. Fascynatka astrofizyki, miłośniczka wszystkiego, co azjatyckie, a także była tumblreciara. Członkini wielkiej trójki fandomów. Ceni magię ponad efektami, dlatego kocha Doctora Who i Merlina nad życie. Dyrektor ds. Memologii 2.0, śmieszek 24/7, ale przede wszystkim stuprocentowy hobbit - lubi święty spokój, jedzenie i spanie.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu