Niektóre dzieci muszą dorosnąć szybciej. „Polegaj na mnie” – recenzja filmu DVD

-

Losy bohaterów bestsellerowych powieści bardzo często bywają przenoszone na ekrany. Tak też stało się w przypadku historii piętnastoletniego Charleya, opisanej w jednej z książek amerykańskiego pisarza Willy’ego Vlautina, zatytułowanej Lean on Pete. Wielu filmowców było zainteresowanych jej scenariuszem. Ostatecznie ekranizację tej powieści wyreżyserował Andrew Haigh. W rolach głównych wystąpili Charlie Plummer i Chloë Sevigny (tylko to nazwisko jest mi znane z całej jej obsady). W produkcji udział wzięli także: Travis Fimmel, Steve Buscemi, Amy Seimetz i Steve Zahn. Czy udało im się odtworzyć wydarzenia z kart powieści i poruszyć serce widza?
Nie tak miało być…

Życie, pomimo jego piękna i cudownych możliwości, jakie przed nami stawia, bywa czasami trudną wędrówką, podczas której nigdy nie wiadomo, z czym przyjdzie się zmierzyć. Czy to prawda, że człowiek jest najszczęśliwszy w namłodszych latach swego życia? Z pewnością za tą hipotezą stoi wiele argumentów. Jedno natomiast nie podlega dyskusji: każde dziecko zasługuje na dobrych rodziców i szczęśliwe dzieciństwo. Wszelkie odstępstwa od tego założenia są uważane za patologie. Słowem tym możemy opisać każdą sytuację odbiegającą od ogólnie przyjętych norm i choć jego znaczenie przez większość z nas jest rozumiane bardziej drastycznie, to z pewnością tutaj pasuje. Nie tak powinna wyglądać codzienność Charleya (Charlie Plummer). Z jakimi trudnościami musi poradzić sobie główny bohater Polegaj na mnie?

Niektóre dzieci muszą dorosnąć szybciej. „Polegaj na mnie” – recenzja filmu DVD
Kadr z filmu „Polegaj na mnie”

Fabuła filmu w realistyczny sposób obrazuje walkę chłopca z przeciwnościami losu. Jego sytuacja rodzinna jest trudna – ma tylko ojca (Travis Fimmel), który dość trywialnie traktuje swoje obowiązki względem syna, dlatego też nastolatek bardzo wcześnie musi zająć się sobą i w pewnym stopniu nawet swoim tatą. Podejmuje pracę w stadninie Dela (Steve Buscemi), gdzie przywiązuje się do jednego z jego koni – Pete’a. Kiedy właściciel zwierzęcia chce go sprzedać, Charley bez zastanowienia ucieka wraz z nim, pragnąc oszczędzić mu wydanego na niego wyroku śmierci. To nie będzie łatwa i przyjemna podróż. Czy mimo wszystko Charley w końcu odnajdzie spokój i swoją bezpieczną przystań?

„Prawdziwie” często znaczy „smutnie”

Polegaj na mnie to przygodowy dramat poruszający istotny problem, którym jest samotność nastoletniego chłopca. Z przejęciem obserwowałam jego zmagania z rzeczywistością. Bardzo go polubiłam, chociaż z biegiem wydarzeń zmienił swoje postępowanie, podejmując się drobnych przestępstw, będąc do tego zmuszonym sytuacją, w której się znalazł. Takie sceny urozmaiciły akcję, nadały jej realności i niejakiej brutalności.

Ta opowieść powinna chwytać za serce i sprawiać, że widz współczuje, a jednocześnie kibicuje głównemu bohaterowi. Oczywiście tak to odebrałam, ale po pewnym czasie. Prawdę mówiąc, dopiero pod koniec seansu poczułam głębsze emocje. Początek obrazu wydawał mi się dość przeciągany, chociaż trzeba przyznać, że wpleciono do niego krótkie epizody umilające odbiór i odciągające uwagę od smutnych scen. Jednak akcja nabrała tempa dopiero po godzinie trwania filmu. Wtedy w większym stopniu zaczęłam przeżywać historię chłopca. Wcześniej zabrakło mi w grze aktorskiej Plummera emocji niepotrzebnie ukrytych pod maską obojętności. Z pewnością takie było założenie scenarzysty, który postanowił obdarzyć Charleya niezwykłą, jak na nastolatka, siłą w pokonywaniu trudności. Kłębiące się w nim uczucia muszą jednak w końcu znaleźć ujście i wybuchając rozładować napięcie, by chłopiec mógł zacząć wszystko od nowa.

Niektóre dzieci muszą dorosnąć szybciej. „Polegaj na mnie” – recenzja filmu DVD
Kadr z filmu „Polegaj na mnie”
Pasja czy tylko zarobek?

Oglądając ten film, możemy poznać również świat wyścigów konnych. Muszę przyznać, że udzieliły mi się emocje z nimi związane. Charley pokochał Pete’a jak najlepszego przyjaciela. To jednak sport, nie hobbystyczna hodowla – koń, który nie wygrywa, jest nic niewarty. Podziwiam jego szlachetne serce i determinację w działaniu mającym na celu uratowanie życia bezbronnemu zwierzęciu? Czy mu się to udało?

Szczerze mówiąc, nie byłam przygotowana na taki obrót spraw. Chociaż początek ich ucieczki wydaje się przebiegać łatwo i bez większych problemów, to czy cały wysiłek chłopca nie pójdzie na marne? Podczas ich podróży ku lepszej przyszłości możemy podziwiać wspaniałe krajobrazy Portland, które w połączeniu ze świetnie dobraną nastrojową muzyką tworzą urokliwy klimat wywołujący u odbiorcy miłe odczucia.

Dobra gra aktorska

Z pewnością reżyser poswięcił wiele czasu na wybranie odpowiedniej obsady do tej produkcji. Charlie Plummer idealnie pasuje do roli głównego bohatera. Pozostali też świetnie się spisali i nie mam im nic do zarzucenia. Jedynie postaciom poznawanym dzięki ich dobrej grze aktorskiej.

Niektóre dzieci muszą dorosnąć szybciej. „Polegaj na mnie” – recenzja filmu DVD
Kadr z filmu „Polegaj na mnie”

Mianowicie Bonnie (Chloë Sevigny) – dżokejka biorąca udział w wyścigach – to osoba, którą nawet mogłabym polubić, gdyby nie była tak obojętna i przystawała na wszystko, co robi Del. Ten człowiek to biznesmen, u którego nie ma miejsca na cieplejsze uczucia. Takie zestawienie charakterów okazało się dość interesujące i wzbudziło we mnie zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje.

Nadzieja przede wszystkim

Bez wątpienia nikt z nas nie chciałby podzielić losu Charleya. Jego historia  wywołuje smutek, żal, a nawet litość. Została jednak przedstawiona nie tak bardzo poruszająco, jak się spodziewałam. Pomimo to niektóre sceny mnie zadziwiły. Utrzymana w ponurym klimacie opowieść ukazuje pełną determinacji walkę nastolatka o dobrą przyszłość. Daje nadzieję tym, którzy ją stracili. Nigdy nie wolno się poddawać i tracić sił – kiedyś muszą przyjść te wspaniałe czasy. Chłopiec robił wszystko, by tak się stało – za co należą mu się pełen podziw i szacunek. Film o jego staraniach zmusi do refleksji i pokaże mniej kolorowe życie nastolatka.

 

Niektóre dzieci muszą dorosnąć szybciej. „Polegaj na mnie” – recenzja filmu DVD

 

 

Tytuł oryginalny: Lean on Pete

Reżyseria: Andrew Haigh

Rok powstania: 2017

Czas trwania: 2 godziny 1 minuta

Paulina Adamczuk
Paulina Adamczuk
Indywidualistka szukająca nowych wyzwań. Pasjonatka literatury z zamiłowaniem do kryminałów, uwielbia zagadki i mroczne klimaty. Chętnie buja w obłokach oderwana od rzeczywistości poznając fantastyczny świat popkultury. Specjalista od spraw nieziemskich - nic, co trudne nie jest jej straszne. Nie zaczyna dnia bez uśmiechu, czarnej kawy i dobrej książki.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu