Zapomni troski każde z was, bo to Muminki, wasze Muminki. „Muminki. Tom IV” – recenzja komiksu

-

Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego komiksu Muminki. Tom IV do współpracy patronackiej dziękujemy Wydawnictwu Egmont.

Coś się kończy, aby za chwilę zaczęła się inna przygoda. Jeśli chodzi o to pierwsze, to właśnie przyszedł czas na ukazanie się ostatniego, czwartego tomu Muminków od Egmontu. Aż łezka się w oku kręci, ponieważ lektura rysunkowych przygód przeniosła mnie do czasów dzieciństwa oraz wielu godzin dobrej zabawy podczas czytania, jak i oglądania przygód białych bohaterów. Jesteście gotowi na pożegnanie?

Co w trawie piszczy?

Czwarty tom zawiera dziesięć czarno-białych opowiadań komiksowych: Nadmorskie letnisko Ryjka, Bratanek komisarza, Dama w opałach, Nieborak nowożeńcem, Sklep sportowy Ryjka, Diament Mimbli, Muminek i wampir, Muminek i telewizor, Zacofane Muminki i Muminki i ciocia Jane. Zbiór został stworzony przez Larsa Janssona, brata Tove, który przejął schedę po siostrze. Rysownik ten miał wiele talentów, ale najbardziej odnalazł się w byciu artystą komiksowym. Co ciekawe, był pierwowzorem Włóczykija. Czwarty tom jest zwieńczeniem wszystkich przygód bohaterów.

Wejdź do świata Muminków

Jeśli chodzi o wersję rysowaną, to trochę różni się od tej przedstawianej na ekranach. Niby opowiadają o tym samym świecie, jednak ta pierwsza jest bliższa ludzkim zachowaniom, często przerysowanym i dość karykaturalnym, ale jest. Widać zawiść, butę, infantylność, jakże częste, chamstwo oraz dobrą wiarę, często wyraźnie naiwną. W zbiorze mamy szansę poznać przygody głównych postaci, jak również tych drugoplanowych, choćby Ryjka. Jest to ciekawy zabieg i pomaga poszerzyć perspektywę odnośnie opisywanego świata. Podoba mi się taka forma, ponieważ nie tylko lepiej poznajemy bohaterów tytułowych, ale również historie postaci często zapomnianych, pojawiających się w tle, a ich przeprawy są naprawdę ciekawe oraz warte uwagi.

Od czego by tu zacząć?

Już od początkowej historii wciągamy się w wir przygód, które prezentują nam mieszkańcy Doliny Muminków. Można przekonać się, że ostatni tom to istna wisienka na torcie , która została naprawdę dobrze dopracowana, jakby najlepsze opowieści zostały wybrane na otarcie łez. Pierwsze opowiadanie, czyli Nadmorskie letnisko Ryjka, opisuje znaczenie pieniędzy oraz ciężkiej pracy, którą trzeba włożyć, żeby uzyskać zamierzony cele. Jansson przedstawił również znaczenie odpowiedniego podejścia do drugiej osoby, wszak wiemy, że chamstwem i nieuprzejmością mniej się zdziała niż życzliwością. Warto też poznać Muminki i wampiry, gdzie pojawia się wątek paranormalny oraz chęć przezwyciężenia własnego strachu i podejmowania wyzwań. W finale tego rozdziału okazuje się, że wcale nie ma się czego bać. W historii Nieborak nowożeńcem widać początki wchodzenia w dorosłość po wypowiedzeniu sakramentalnego tak. Niestety nie zawsze jest kolorowo, a życie potrafi gorzko zaskoczyć.

I co dalej?

Podczas zapoznawania się z kolejnymi częściami, dochodziłam do wniosku, że coś, co na pierwszy rzut oka skierowane jest do dzieci, tak naprawdę powinno trafić do starszych czytelników. Przedstawione sytuacje to istne przestrogi dla dorosłych oraz pokazanie życia w karykaturalny sposób. Jednak nie można tym opowieściom odmówić im autentyczności. Przypominają Shreka, niby kreskówkowego i zabawnego, jednak mającego treści, których młodzi niekoniecznie zrozumieją. Dla przykładu, przez wszystkie części jedna z moich ulubionych postaci, czyli Ryjek, próbuje się wzbogacić metodą na skróty. Niby poznaje tajniki biznesu, szkoli się i uczy, ale brak mu cierpliwości, a jego chęć szybkiego działania wprowadza go w kolejne kłopoty, gdyż po złoto nie idzie się ścieżką wydeptaną w trawie. Diament Mimbli pokazuje, jak jedne z najgorszych cech charakteru – zawiść, zazdrość, poczucie wyższości, próżność – wykreowały postać, jak i inne osoby, które się z nią stykają. Dobrze znać swoją wartość, jednak trzeba zachować przy tym pokorę.

Czy to ponadczasowa przestroga?

Najbardziej zastanawiające jest to, że wszystkie historie mają już swoje lata, jednak nie znaczy to, że nie są wciąż aktualne. Można powiedzieć – ponadczasowe; nie ukazują jednak wyidealizowanego wizerunku, a ten bardziej rzeczywisty. Kto z nas nie zna taty, który jest uzależniony od telewizji jak Tatuś Muminka? W opowiadaniach przewija się również zagadnienie „wiedzenia lepiej” od innych i uszczęśliwiania ich na siłę, znajdziemy tu również elementy nawiązujące do polityki. Nie zabrakło również motywu rodziny, ale nie tej uśmiechniętej, trzymającej wspólny front, a wbijającej nóź w plecy i wspinającej się po drabinie naszych nieszczęść.

I na koniec

W ostatnim tomie dostajemy Muminkowy crème de la crème; nie brakuje tu specyficznego humoru ani ważnych lekcji. Jakby autor zmuszał odbiorcę do myślenia nad własnymi pobudkami oraz postępowaniem. Widać jak twórca coraz odważniej porusza niewygodne tematy, a jego kreska i cała twórczość jest coraz lepsza. Jeśli kochacie Muminki to nie będziecie żałować kupienia wszystkich tomów, a ostatni polecam najmocniej. Solidne wykonanie, duży format, który może nie nadaje się na podróż, ale zdecydowanie ozdobi niejedną, domową biblioteczkę, a żółty papier jest przyjazny dla oka.

muminkiTytuł: Muminki tom IV

Ilustracje: Lars Jansson

Scenarzysta: Lars Jansson

Liczba stron: 232

Wydawnictwo: Egmont

EAN: 9788328159068

Więcej informacji TUTAJ


podsumowanie

Ocena
10

Komentarz

Wejdź ostatni raz w świat „Muminków” i poznaj ich najlepsze przygody.
Katarzyna Gnacikowska
Katarzyna Gnacikowska
Rodowita łodzianka. Z papierków wynika, że magister inżynier po Politechnice Łódzkiej, jednak z zawodem nie mogą się znaleźć. Wolny duch szukający swojego miejsca na ziemi, Wielka fanka seriali maści wszelakiej, szczególnie Supernatural, Teen Wolf, American Horror Story, ale nie ma co się ograniczać. Książkoholiczka (nie dla obyczajówek i historycznych!) pierwszej wody, która prawdopodobnie umrze przygnieciona swoimi "małymi" zbiorami. Lubi się śmiać, czytać i spędzać miło czas. Nie lubi chamstwa, hipokryzji i beznadziejnych ludzi. Dobra znajoma Deadpoola i Doktora Strange.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

Wejdź ostatni raz w świat „Muminków” i poznaj ich najlepsze przygody.Zapomni troski każde z was, bo to Muminki, wasze Muminki. „Muminki. Tom IV” – recenzja komiksu