Łatwo i nieprzyjemnie. „Dywan z wkładką” – recenzja ebooka

0
Dywan z wkładką to nowy kryminał Marty Kisiel.

24 twarze szaleństwa. „Człowiek o 24 twarzach” – recenzja książki

0
Billy Milligan. Oszust, kryminalista i brutalny gwałciciel? Czy jedynie wykreowana przez nieprzychylnie nastawioną opinię publiczną medialna powłoka osobowości, która… nijak ma się do jego prawdziwej tożsamości?

To lubimy! – sierpień

0
To lubimy - ciekawe dzieła popkultury.

Siła bohaterek książkowych, której wyjątkowo potrzebujemy

0
Tego marca skupmy się na wizerunkach fenomenalnych i inspirujących żeńskich bohaterek, tym razem tych książkowych, zasługujących na admirację i naśladowanie. Oto lista być może nie tych oczywistych i rozpoznawalnych, lecz zdecydowanie najsilniejszych, najbardziej kompleksowych żeńskich postaci w nie tak dawno wydanych pozycjach.

Kupujcie, nie zastanawiajcie się! „Biblioteka szaleńca” – recenzja książki

0
Biblioteka szaleńca to literacki album z największymi i najciekawszymi kuriozami wydawniczymi, jakie wyszły spod ludzkich rąk.

Ku chwale wielkich potworów. „Kłamca 2.5. Machinomachia” – recenzja książki

0
Nie jest żadną nowością, że Jakub Ćwiek ponownie wydaje swój cykl o nordyckim bogu kłamstwa, Lokim. Tym razem wszystkie tomy serii ukazały się nakładem...
orient

Czas spełnić marzenia i zostać samurajami! „Orient” – recenzja mangi, tomy...

0
Pierwsze cztery tomy mangi Orient wzbudzają mocno mieszane uczucia.

O dziewczynie innej niż wszystkie. „Chemia serc” – recenzja książki

0
Ambitny nerd Henry spotyka w redakcji szkolnej gazetki Grace – zaniedbaną dziewczynę o mrocznej przeszłości.

Znów jest strasznie. „Kolejne upiorne opowieści po zmroku” – recenzja książki

0
Każdy w życiu czegoś się boi. Niektórzy ciemności, potwora spod łóżka, pająków, a jeszcze inni złych omenów czy ziszczenia się niekorzystnych wróżb.  Jak powiedział...

Potwór pod łóżkiem. „The World of Lore: Potworne istoty” – recenzja...

0
Kiedy byłam małą dziewczynką, uwielbiałam zakradać się do sypialni rodziców, gdy w telewizji wyświetlano ulubiony serial mamy, Z Archiwum X. Wtedy moja wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach i po powrocie do pokoju wydawało mi się, że pod łóżkiem czai się coś złego, a w najciemniejszym kącie czyha upiorna postać, która tylko czeka aż zasnę.