Moja pierwsza gra. „Disney Illusion Island” – recenzja gry

-

Niedawno byłem w dalekiej podróży i spędziłem dużo czasu na lotniskach i w samolotach. Wziąłem ze sobą konsolę, która umila mi chwile oczekiwania i przelotów, a na niej znajdowała się gra Disney Illusion Island. Po powrocie Switch powędrował w ręce mojego sześcioletniego syna, który także sprawdzał ten tytuł. Jak się bawiliśmy?

 „Disney Illusion Island” – recenzja gry
Disney Illusion Island
Pierwsze wrażenie

Nie jestem fascynatem gier wideo, ale jeśli coś mi się spodoba, to nie można mnie oderwać od padów. Jednym z moich ulubionych tytułów jest Rayman. Uwielbiam platformówki, gdzie postać porusza się w dwóch wymiarach, a ja muszę wykazać się sprytem i spostrzegawczością. Dlatego po włączeniu Illusion Island od razu się uśmiechnąłem – w końcu to właśnie taki typ rozgrywki. Dość szybko zorientowałem się, że pomiędzy dwoma wspomnianymi tytułami jest duża różnica. Pierwszy to ciąg zamkniętych poziomów, skalujących się trudnością ich przejścia. Druga to gra typu metroidvania, gdzie mamy sporą mapę, którą musimy zwiedzić, eksplorować, często wracać do wcześniej odwiedzonych miejsc. Niemniej jednak, tu i tu poruszamy się postacią po to, żeby wykonywać misje, a robimy to w dość podobny sposób. Skocz tutaj, zbierz płomyczki, nie uderz w potwora. Fabuła praktycznie zerowa, liczą się jedynie nasze zdolności manualne.

Disney Illusion Island
Disney Illusion Island
Rozgrywka

Po wybraniu postaci ukazuje nam się scenka wprowadzająca do gry i informacja o naszym pierwszym zadaniu. Wszystko w disneyowskim klimacie i w języku angielskim. Po wysłuchaniu celu naszej misji przechodzimy do zabawy. Na początku uczymy się sterować postacią, odblokowując kolejne ruchy (wyższy skok, odbijanie się od ścian i tak dalej).

Niestety, szybko zorientowałem się, że ten swoisty samouczek trwa dość długo, a ja jestem nim lekko znużony. Przymknąłem oko na to, że po każdym nowo poznanym sposobie poruszania się, muszę przez kilka lub kilkanaście minut chodzić po mapie, doskonaląc tę umiejętność, i próbowałem wciągnąć się rozgrywkę. Po pokonaniu pierwszego bossa (tak, pojawiają się tu wrogowie), pograłem jeszcze chwilę, by zakończyć moją zabawę z Illusion Island. Skąd taka decyzja? Przede wszystkim dlatego, że gra niepotrzebnie się ciągnie. Mapa jest spora, a jej eksploracja sprowadza się do podążania jedną ścieżką. Próby wędrówki dla zabawy kończą się na zamkniętych przejściach, bo prawdopodobnie nasza postać jeszcze czegoś nie umie. Sterowanie nią jest niezwykle proste, a epickie starcia z wrogami (bezkrwawe i utrzymane w disneyowskiej konwencji) wymagały ode mnie niewielkiego zaangażowania i dość sprawnie sobie z nimi radziłem.

Podsumowując, jeśli gracie w platformówki i macie w nich już jakieś doświadczenie, to Disney Illusion Island może wydać się wam zdecydowanie za łatwe i niezbyt angażujące.

Na szczęście w moim domu mieszka zdecydowanie mniej doświadczony gracz, ogromny fan Disneya. Po wręczeniu mu konsoli miałem okazję obserwować zabawę osoby, dla której stworzono ten tytuł. Mój syn nie czuje znużenia związanego z powtarzaniem skoków, uderzeń, odbić. Walka z bossem była dla niego trudnym wyzwaniem, a chodzenie po jednej, wytyczonej ścieżce – ułatwieniem pozwalającym mu lepiej zrozumieć stawiane przed nim zadania. Disney Illusion Island to gra dla totalnych świeżaków w świecie konsoli lub bardzo młodych dzieciaków. Dla nich poziom trudności będzie adekwatny do ich umiejętności.

Disney Illusion Island
Disney Illusion Island
Grafika i muzyka

Gra bardzo dobrze  prezentuje się zarówno na ekranie konsoli, jak i telewizorze. Ładne kolory, dopracowane i znane postacie. Świetne animacje, wprowadzające w poszczególne zadania, przypominające bajki. Kolejne sekwencje są bardzo płynne i nie można się do niczego przyczepić.

Niestety, oprawa muzyczna pozostawia wiele do życzenia. Dźwięki są dość monotonne, zupełnie nie pasują do tego, co dzieje się na ekranie. Myślę, że to jeden z powodów mojego znużenia podczas rozgrywki. Nic mnie nie podrywało do góry, nie zachęcało do większych wysiłków. Szkoda, bo ta grafika zasługuje na lepszą ścieżkę dźwiękową.

Disney Illusion Island
Disney Illusion Island
Wrażenia

Disney Illusion Island to bardzo ładna gra dla zupełnych nowicjuszy lub maluchów. Poziom trudności i tempo dostosowanie jest do tej grupy i to właśnie takim osobom powinna się ona najbardziej spodobać. Świetne grafiki, znane postacie i bardzo atrakcyjne wstawki fabularne to kolejne plusy tej produkcji.

Wielką zaletą tego tytułu jest możliwość wspólnej zabawy jako zespół. W Disney Illusion Island wystarczy bowiem jeden kontroler na gracza. Co ciekawe, każdy członek rozgrywki może samodzielnie ustawić sobie poziom trudności rozgrywki. Ten tryb pozwala na prowadzenie postaci na przykład przez dziecko i rodzica, co jest świetnym sposobem na wspólne spędzanie czasu.

Niestety, muszę trochę ponarzekać na tę produkcję. Bardziej doświadczeni i obyci gracze będą się tu nudzić i dość szybko ukończą ten tytuł lub porzucą go po kilkudziesięciu minutach. Muzyka jest bardzo niedopasowana, psując odbiór całości. Brak wyzwań, powtarzalność i wymuszanie podążania jedyną słuszną ścieżką spowodowały, że ja bawiłem się przy tej grze słabo. Na szczęście mój syn ma zupełnie inne odczucia, jest zachwycony, świetnie spędza przy niej czas i nie przeszkadza mu nawet to, że Disney Illusion Island  jest dostępny wyłącznie po angielsku. Wciągnął w zabawę swoją starszą siostrę i wspólnie przeżywają przygody.

Jeśli szukacie gry dla najmłodszych i niedoświadczonych graczy, to zerknijcie na ten tytuł.


Do przygotowania recenzji otrzymaliśmy kopię gry od ConQuest entertainment a.s.

podsumowanie

Ocena taty
5
Ocena syna
9

Komentarz

Idealna jako moja pierwsza platformówka.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

Idealna jako moja pierwsza platformówka.Moja pierwsza gra. „Disney Illusion Island” – recenzja gry