Gry dla singli na długie wieczory

-

Uf, udało się! Przetrwaliśmy walentynkowy szał, tak więc przyszedł czas na obchody Dnia Singla. W końcu nie każde z nas odnalazło już swoją drugą połówkę, dlatego też bierzcie kontrolery w dłoń i wyruszcie z nami do dziesięciu fantastycznych miejsc, w których przeżyjemy niesamowite przygody! Poniżej przygotowaliśmy dla was zestawienie dziesięciu gier single player, dzięki nim samotny wieczór zamieni się w niebezpieczną oraz ekscytującą podróż.
Wiedźmin 3: Dziki Gon

O nie… Znowu on… Geralt z Rivii. Jak najbardziej, w końcu tego kultowego bohatera nie może zabraknąć w takim zestawieniu. Wiedźmin 3 to produkcja na wiele samotnych wieczorów, w trakcie których przeżyjemy jedną z największych przygód. Genialny główny wątek fabularny oraz ponad sto zadań pobocznych sprawią, że nie będziemy mieli czasu na rozmyślanie o naszym życiu uczuciowym — w końcu Ciri sama się nie uratuje! Historia najsławniejszego na świecie Wiedźmina to jeden z najczęściej nagradzanych oraz najwyżej ocenianych tytułów w historii gamingu, a od niedawna można zapoznać się z nim również na konsoli Nintendo Switch, co oznacza, że nawet w komunikacji miejskiej mamy szansę, wybrać się do malowniczego Novigradu, albo ponurego i przerażającego Velen. Klasycznie, na koniec, muszę zaznaczyć, że Dziki Gon to gra idealna na każdą okazję! (Damian)

Borderlands 3

Spędzić spokojnie wieczór przy tym tytule to pojęcie abstrakcyjne. Nim się obejrzymy, a będziemy siedzieć na krawędzi kanapy, pochyleni w stronę telewizora, pochłonięci rozwalaniem kolejnych wrogów. Borderlands to pozycja idealna na zabicie czasu i odcięcie się choć na chwilę od świata i Walentynek. Będziemy jeździć różnymi pojazdami, robić zamieszanie i przemierzać mniej lub bardziej malownicze krainy. Nie tylko linia fabularna, ale też poboczne wątki mogą stanowić dla nas wyzwanie. Ja i mój denerwujący Claptrap na pewno zasiądziemy jeszcze raz z padem w ręku, by odkryć następne krypty, pełne skarbów i broni. Let’s make some mayhem! (Asia)

>>Polecamy: „Borderlands 3” – recenzja gry<<
Star Wars Jedi: Upadły Zakon 

Czy istnieje coś bardziej ekscytującego niż wieczór spędzony na trenowaniu walki mieczem świetlnym? Tak, tez uważam, że nie! Sama gra opowiada historię jednego z ocalałych adeptów Jedi, który zostaje zwerbowany do udziału w misji mającej na celu odbudowanie upadłego Zakonu. Świetnie skonstruowany system walki, dopracowane detale i możliwość customizacji legendarnego orężu rycerzy Jasnej Strony Mocy sprawiają, iż Upadły Zakon to idealna gra dla wszystkich fanów sagi Star Wars oraz tych, którzy chcą przeżyć niesamowitą, kosmiczną przygodę. (Damian)

Final Fantasy XV

Piękny graficznie, rozbudowany świat w japońskim RPG od Square jest miejscem, które pochłonie nas do reszty. System walki różni się od poprzedników – nie jest już turowym wybieraniem komend – mamy przed sobą pełnoprawny slasher. Wyruszamy w podróż jako Noctis, wraz ze swoimi przyjaciółmi, na ratunek jego przyszłej żony, Lunafreyi. Jednak po drodze jest mnóstwo zawiłości, walk i aktywności pobocznych (takich jak jazda na Chocobo, łowienie ryb, uczenie się nowych przepisów na obiad i tym podobne). W trakcie naszej wędrówki spotkamy też potężnych przeciwników, których pokonanie da nam nie tylko doświadczenie, ale również dużo satysfakcji. Przejście całej gry wymaga od nas kilkudziesięciu długich godzin, jednak będzie to czas pełen zmagań i zachwytu. (Asia)

Control

Czas wejść do opanowanego przez przedziwne moce z innego wymiaru budynku oraz uratować wszystkich, którzy się w nim znajdują! Control to jeden z najlepszych tytułów wydanych w 2019 roku. Wciągająca i mroczna fabuła, oryginalny system walki oraz charyzmatyczna bohaterka to tylko nieliczne z plusów tej produkcji. Warto również zwrócić uwagę na to, że Control nie należy do grona łatwych gier, w trakcie rozgrywki trzeba się naprawdę mocno skupić nad tym, co robimy, ponieważ dosłownie jeden fałszywy ruch może sprawić, że stracimy panowanie i zginiemy, a to zaowocuje cofnięciem się do ostatniego checkpointa. (Damian)

>>Polecamy: „Control” – recenzja gry<<
The Legend of Zelda: Link’s Awakening

Pozycja obowiązkowa dla posiadaczy konsoli Nintendo Switch. Link’s Awakening to przepięknie zrobiony remaster tytułu z 1993 roku. Jako Link lądujemy na tajemniczej wyspie Koholint i aby wrócić do domu, musimy najpierw wybudzić strażnika owej lokacji, śpiącego na szczycie góry. Aby to zrobić, należy zebrać osiem magicznych instrumentów, co wiąże się z niebezpieczną wyprawą oraz eksplorowaniem lasów, jaskiń i świątyń. Gra, sama w sobie, nie zajmuje dużo czasu (choć to kwestia tego, jak dobrze poradzimy sobie z wyzwaniami), jeśli chodzi o finał wątku fabularnego. Dla niektórych ostatnia misja niekoniecznie jest równa się końcu zabawy – w produkcji są umieszczone minigry, możliwość budowania własnych labiryntów z przeszkodami do przejścia. Cukierkowa oprawa graficzna oraz powszechnie znany motyw muzyczny „Zeldy” na pewno umili nam samotny wieczór w łóżku. (Asia)

https://www.youtube.com/watch?v=B-7ze-nV8xQ

Assassin’s CreedOdyssey

Cisza, spokój, piasek, woda, zimny napój — wczasy nad Morzem Egejskim jak się patrzy! Niestety, rozpoczynając swoją przygodę z Assassin’s Creed, nie liczmy na to, że tak będą wyglądały nasze wieczory. Co prawda wkroczymy do malowniczego, greckiego świata, ale w stanie wojny między Ateńczykami a Spartanami, dzięki czemu będziemy mieli okazję stoczyć wiele epickich pojedynków, wykonać ogromną liczbę intrygujących zadań pobocznych oraz stanąć po  jednej ze stron konfliktu. Jednak walka w najnowszej części gry o skrytobójcach to nie wszystko. Jednym z najbardziej urzekających oraz, w mojej ocenie, najciekawszych aspektów Odyssey jest możliwość wędrowania po starożytnej Grecji oraz poznawania postaci historycznych, o których uczyliśmy się w szkole podstawowej czy gimnazjum. (Damian)

Pokemon Let’s Go!

Po wielu latach wracamy do regionu Kanto, aby ponownie zawalczyć z elitarną czwórką o tytuł Mistrza Pokemon. Większość z nas pamięta dni spędzone przed telewizorem i przygody Asha Ketchuma, jak również zagorzałe łapanie kieszonkowych stworków na konsolce Game Boy. Teraz mamy szansę powtórzyć to wszystko, tylko w trochę innym stylu. W Pokemon Let’s Go wędrujemy z naszym pokemonem u boku, ale niekoniecznie ze słynnym Pikachu, ponieważ każdy inny, złapany przez nas, może nam towarzyszyć. Formuła gry jest też o tyle inna, że widzimy, jakie stworzenia chowają się w trawie czy wodzie, a schwytanie ich nie wymaga już walki. Aby je złapać, wystarczy rzucić w nie pokeballem – dokładnie tak samo, jak w mobilnej produkcji Pokemon Go. Jest to bardzo okrojona forma rozgrywki, ale na pewno znajdą się jej pochlebcy, zwłaszcza gdy wykorzystuje ona kontroler ruchu. Prosta, ale jakże sentymentalna podróż po regionie Kanto to dobry sposób na urozmaicenie sobie wieczoru. (Asia)

Uncharted 1-4

Tetralogia Uncharted, to seria gier składająca się z czterech oddzielnych tytułów, przedstawiających historię niesfornego poszukiwacza przygód i złodziejaszka, który przez swoje zainteresowanie cennymi artefaktami co rusz wpada w niezłe tarapaty. Te finalnie okazują się fascynującą podróżą, wiec w sumie powinniśmy się z tego cieszyć. Losy Nathana Drake’a to wypełniona po brzegi świetnymi ujęciami, efektownymi wybuchami, emocjonującymi strzelaniami oraz liniową fabułą gra, z którą po prostu trzeba się zapoznać. Jest to, co prawda, tytuł ekskluzywny na PlayStation 4, jednak naprawdę warto kupić konsolę Sony, nawet tylko dla tej produkcji. (Damian)

Devil May Cry 5 

Kolejna odsłona serii od studia Capcom, która w moim mniemaniu jest niezrównana. Najlepsze mordobicie i nabijanie combosów, w jakie grałam. Efekty, jak i muzyka, potęgowały tylko odczucia podczas rozgrywki. Mamy kilka poziomów trudności, możliwość przechodzenia całej gry, albo tylko wybranych momentów, po kilka razy, różnymi postaciami, i poprawiania swoich wyników. Poczucie humoru twórców również nie zna granic – wklejanie cutscenek, kręconych przez aktorów na greenscreenie, potrafiło rozbawić mnie do łez. Jest to idealna pozycja, aby się zrelaksować i wyładować na potworach napięcie z całego dnia. (Asia)


I to by było na tyle! Mamy nadzieję, że dzięki naszemu zestawieniu wasze samotne wieczory od dziś zamienią się jedną wielką przygodę, której nie zapomnicie do końca życia!

Popbookownik
Popbookownik
Britney była królową popu, a my jesteśmy królowymi i królami popkultury. Nowa recenzja, artykuł czy świeży news? Ups! Zrobiliśmy to znowu! Nie mamy swojego Timberlake’a, ale za to możemy pochwalić się tekstami, które są równie atrakcyjne.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu