Filmy i seriale

„Wyprawa na Marsa” to nie film dla koneserów gatunku. Ba, może nie przekonać nawet miłośników nastoletnich love story. Jednak jeśli macie stresujący tydzień i kilka godzin do zmarnowania, czemu nie udać się na wyprawę?

„Morbius” to film idealny na niedzielny wypad do kina. Nie oczekujcie od niego niczego wybitnego, a być może będziecie w stanie się na nim dobrze bawić. 

Pozłacany wiek to kolejny serial historyczny od twórcy Downtown Abbey.

Nie czas umierać nie jest filmem idealnym, ale warto go obejrzeć. To zdecydowanie inny obraz Jamesa Bonda niż te, do których przywykliśmy — emocjonalny, uczuciowy, gdzie na końcu seansu niejednemu poleci łezka wzruszenia.

Trzeba przyznać, że Fear The Walking Dead z sezonu na sezon zaskakuje i wprowadzone są nowe wątki oraz niespotykany styl przedstawiania fabuły.

Wszystko wszędzie naraz to film absolutnie wyjątkowy.

„Ostatni pojedynek” to film, jakiego byśmy się po Ridleyu Scotcie nie spodziewali – podzielony na trzy głosy, niby taki z rozmachem i bitwami, a jednak bardziej skoncentrowany na relacjach między bohaterami i na ich indywidualnych losach. Przedstawiając historię ostatniego sądowego pojedynku pokazuje, że patriarchat ma niestety długie, mocne korzenie. Wciąż – warto obejrzeć i zobaczyć, jak wprowadzenie takiej, a nie innej narracji wpływa na naszą ocenę postaci i fabuły.

The Boys Presents: Diabolical pozostaje w konwencji The Boys.

Kogel Mogel 4 okazał się udaną kontynuacją poprzedniczek. Nie zabraknie tutaj zadziwiających zwrotów akcji, scen pełnych miłości i wsparcia oraz zabawnych dialogów. Podczas seansu sporo się dzieje, a historia ta jest niezwykle życiowa. Myślę, że warto dać jej szansę i spędzić miło wieczór, najlepiej w towarzystwie drugiej połówki. 

„Zasoby ludzkie” to serial specyficzny.

Od razu trzeba jednak zaznaczyć, że "Diuna" nie jest typowym blockbusterem.