Burzliwa historia literatury młodzieżowej

-

Choć Young Adult przeżywa aktualnie swoje złote lata, ten nazywany w skrócie przez książkomaniaków młodego pokolenia YA typ książek to nic innego, jak literatura młodzieżowa towarzysząca nam od wielu, wielu lat. Czytały ją nasze babcie, czytały mamy, a teraz czytamy my i nasze młodsze rodzeństwo. Czym jednak charakteryzuje się ten gatunek? Co go odróżnia od powieści obyczajowych czy fantasy?
Różnica pokoleń

Nie jest żadną tajemnicą, że to, co zachwyca dzieci, z czasem staje się zbyt prostolinijne dla nastolatków, a w następstwie banalne dla dorosłych. Analogicznie, pozycje skierowane do starszych czytelników, dla młodszych mogą być zwyczajnie nudne, nadto poważne czy wręcz niezrozumiałe. Wiek adresata danego tekstu lub obrazu stanowi więc kluczową rolę w jego odbiorze. 

Do XX wieku literaturę pod tym względem dzielono na dziecięcą oraz całą resztę. W latach 30. nauczyciele i bibliotekarze w Stanach Zjednoczonych zauważyli jednak lukę w tej klasyfikacji. Od dłuższego już czasu rosła bowiem popularność publikacji ukazującej trudy wyrastania z wieku dziecięcego, pierwsze miłości, przyjaźnie i typowe problemy nastolatków z danego pokolenia. Książki te były za bardzo dojrzałe dla młodszych czytelników, jednak osobom, które przekroczyły już magiczną granicę dorosłości, mogły wydawać się natomiast błahe. Nie pasowały więc do obu dotychczasowych kategorii. Nazwy Young Adult zaczęto używać dopiero w latach 50. XX wieku. 

Burzliwe lata młodości

Akceptacja nowej, czasem niezręcznej, sytuacji bywa niełatwa. Tak samo jak trudność sprawia pogodzenie się z przekraczaniem istotnych dla nas granic przez następne pokolenia. W końcu jak to tak, młode panienki otwarcie mówiące o swoich uczuciach, wybrykach i miłostkach? Chociaż w XX wieku postęp zarówno technologiczny, jak i kulturowy zdawał się pędzić na złamanie karku i teoretycznie powinien to być idealny czas na rozkwit tego typu literatury, Young Adult nie miało łatwego startu. Chociaż część pracowników bibliotek, a nawet nauczycieli dostrzegała lukę w poprzedniej klasyfikacji książek na podstawie wieku odbiorców, to jednak starsze pokolenia przedstawicieli oświaty oraz co ważniejsze rodzice nieprzychylnym okiem spoglądali na zaliczające się do niej propozycje czytelnicze, uznając je za gorszące i mogące mieć zły wpływ na młodzież. W końcu pisarze zaczęli zwracać uwagę na niedostateczny wkład wielu bibliotekarzy w promowanie nowo powstałej odmiany literatury spowodowany strachem przed reakcją dyrekcji szkół. Trzydzieści lat po tym, jak pojawiło się określenie Young Adult krytycy literaccy uznali za słuszne stworzenie kanonu powieści młodzieżowej i pierwotną listę klasyków gatunku. Analizując książki skierowane do młodych dorosłych uznano, że narodziny Young Adult są wynikiem obyczajowego buntu zarówno przeciwko ówczesnemu systemowi, jak i archaicznym tradycjom. Publikacje te dotyczyły tematów ważnych dla młodzieży – ich lęków oraz frustracji, a także religijności czy różnych aspektów związanych z dojrzewaniem, spojrzeniem młodych na otaczający ich świat i chęci przełamywania barier, przekraczania granic i wprowadzania zmian, udoskonalania rzeczywistości, w której żyją.  

Young adult

YA naszych babć

Jakie książki przetarły szlaki Darom Anioła czy bijącemu obecnie rekordy popularności Heartstopperowi? Otóż tę wyboistą drogę rozpoczęły powstałe jeszcze w XIX wieku Ania z Zielonego Wzgórza, Małe kobietki i… Domek na prerii! Jednak to budzące kontrowersje Czekoladowa wojna, mówiące o przemocy w szkole i przeciwstawianiu się systemowi, Jesteś tam, Boże? To ja, Margaret, poruszająca tematy religii obok dojrzewania u dziewczynek i odkrywania swojej seksualności, oraz Władca Much, ukazujący brutalną naturę człowieka i tendencje do upadku cywilizacji, odegrały istotną rolę we wspomnianych poszukiwaniach kanonu literatury młodzieżowej, ukazując jej wspólne cechy: wiek bohaterów, poruszanie trudnych tematów często będących wcześniej tabu, próby naginania barier i poszerzania granic społecznych, opis silnych emocji, budzącego się popędu seksualnego i burzy hormonów, które towarzyszą dorastaniu. 

W przypadku polskich młodzieżówek drugiej połowy XX wieku trudno jest mówić o poruszaniu kontrowersyjnych tematów z racji na ówczesny ustrój polityczny i ostrą cenzurę, niemniej za klasykę rodzimego YA można uznać serie Jeżycjada, Pan Samochodzik czy takie książki, jak Ten ObcySposób na Alcybiadesa i Jezioro Osobliwości. 

Dorastanie to ciągłe zmiany…

Z każdym kolejnym pokoleniem granice przyzwoitości przesuwają się coraz bardziej, problemy młodości rozwijają się, ukazując swe kolejne aspekty, i tak samo ewoluuje literatura młodzieżowa. To, co budziło wątpliwości rodziców w Małych kobietkach czy też sprzeciw w Czekoladowej wojnie lub Buszującym w zbożu, na dzisiejszych odbiorcach nie będzie już robić takiego wrażenia. Nikogo już nie burzy myśl o tym, że nastoletnia dziewczynka darzy uczuciami kolegę z klasy, że chłopiec może chcieć dla siebie innej drogi, niż przejęcie schedy po swoim ojcu. To zdaje się być rzeczą oczywistą i szeroko rozumianą. Tematy rasizmu i szeroko pojętnej nietolerancji, w szczególności do osób LGBTQ+, w coraz większym stopniu przestają szokować. 

I choć ciężko w to dzisiaj uwierzyć,  zawdzięczamy to między innymi zadziornej, nieposłusznej i niepoprawnej Ani Shirley1.


 Bibliografia:
Erin Blakemore, A Brief History of Young Adult Fiction, JSTOR Daily, 10 kwietnia 2015
the 100 best YA books of all time, Time, 11 sierpnia 2021

Paulina Komorowska-Przybysz
Paulina Komorowska-Przybysz
Mól książkowy, marzący o wydaniu własnej książki, zapalony gracz konsolowy i planszówkowy o zapędach artystycznych i zamiłowaniu do rękodzieła. Wychowana na Gwiezdnych Wojnach, Obcym i książkach Stephena Kinga. Trochę roztrzepana, często zbyt szczera i nieustannie ciekawa świata.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu