„Brain Show” powraca z trybem multiplayer

19 stycznia na platformy Epic i Steam wjechał długo wyczekiwany tryb multiplayer dla gry Brain Showpolskiego studia Simplicity Games.

Tytuł, który recenzowaliśmy pół roku temu (sprawdź: Pora ruszyć głową. „Brain Show” – recenzja), to gra stylizowana na teleturniej, w której mierzymy się z innymi uczestnikami w zabawnych konkurencjach quizowych.

Jak dotąd, produkcja oferowała wyłącznie tryb lokalny, na co narzekali recenzenci i gracze. Stąd też w Simplicity Games zapadła decyzja o uzupełnieniu Brain Show o tryb multiplayer. Tak, od dziś nie musimy werbować znajomych, aby mieć się z kim pojedynkować!

Na ten moment wersja multi dostępna jest na platformach Epic i Steam, a producent nie informuje, czy podobnej aktualizacji doczeka się wariant na konsole Nintendo Switch. Wiemy natomiast, iż w planach są wersje gry na PS4/PS5 i Xbox Series X/S.

Jak wygląda nowy tryb rozgrywki w Brain Show?

W rozgrywce może wziąć udział ośmiu graczy jednocześnie (w tym czterech na klawiaturze) – i tyczy się to zarówno gry lokalnej, jak i sieciowej. Uczestnicy pojedynku mają możliwość skorzystania z trybu prywatnego ze znajomymi bądź publicznego – z losowo dobranymi rywalami. Rozgrywka ma charakter międzyplatformowy, nie ma więc znaczenia, z którego rozwiązania korzystamy – i tak zyskujemy dostęp do graczy z całego świata.

Fanom gier quizowych i teleturniejów polecamy sprawdzenie Brain Show – bo to znakomita propozycja imprezowa, w którą od teraz zagramy również z nieznajomymi.

Brain Show – minimalne wymagania techniczne (PC Steam):
  • System Operacyjny: Windows 10
  • Procesor: Intel Core i5-3320M @ 2.60 GHz / AMD Ryzen 3 3200u
  • Pamięć: 4 GB RAM
  • Karta Graficzna: AMD Radeon HD 5000+
  • Miejsce na Dysku: 1 GB dostępnej przestrzeni
Klaudyna Maciąg
Klaudyna Maciąghttps://klaudynamaciag.pl
Za dnia copywriter, wieczorami - nałogowy gracz. Widywana albo z książką pod pachą, albo z padem w dłoni. Dużo czyta, jeszcze więcej tworzy i ogląda. Uzależnienie od popkultury, piłki nożnej i żużla zdiagnozowane już ze trzy dekady temu.

Popularne w tym tygodniu