Wyczekiwany finał. „Odyseja Hakima, tom 3: Z Macedonii do Francji” – recenzja komiksu

-

Pierwszy tom Odysei Hakima ukazał się w Polsce w 2019 roku, a na następny musieliśmy czekać kolejne sześć miesięcy. Finałowa odsłona serii właśnie zawitała do księgarń i sklepów. To dość długie oczekiwanie było spowodowane tym, że Fabien Toulmé kończył rysować i pisać ten komiks w zeszłym roku.
Kim jest Hakim?

Odyseja Hakima to komiks napisany w nurcie reportażu. Autor opowiada w nim historię anonimowego Syryjczyka, który opuszcza swój kraj w związku z bardzo trudną sytuacją polityczną.

Każdy tom skoncentruje się na kolejnych etapach podróży uchodźcy. W poprzednich częściach poznajemy młodego, ambitnego, ciężko pracującego człowieka. Mężczyzna posiada rodzinę, nieźle prosperujący biznes, cieszy się ze swoich większych i mniejszych sukcesów. Nagle, w 2011 roku, jego świat wywraca się do góry nogami. W Syrii wybucha kryzys, ludzie tracą pracę, domy, życie. Tytułowy Hakim zostaje pojmany i przetrzymywany w areszcie, jego brat – uznany za zaginionego. Mężczyzna decyduje się na opuszczenie kraju i, przez Liban i Jordanię, udaje się do Turcji.

Podczas ucieczki zakochuje się i bierze ślub z wybranką swojego serca. Parze rodzi się dziecko. Niestety ich sytuacja finansowa nie pozwala im na spokojne życie i wspólnie decydują, że spróbują wyemigrować do krajów Europy Zachodniej. Jako pierwsza wyrusza żona Hakima, której udaje dostać się do Francji i tam zyskać status uchodźcy. Bohater, wraz z synem, zostaje na miejscu, ale ledwo ma ogromne problemy by łączyć pracę z samotnym wychowywaniem dziecka. Do tego tęsknota za ukochaną zmusza go do wyruszenia do Francji.

Drugi tom przedstawia pierwszy etap podróży ojca z malutkim dzieckiem i obejmuje trasę z Turcji do Grecji. Ostatni album prezentuje część prowadzącą przez kraje europejskie – Macedonię, Serbię, Węgry, Austrię, Szwajcarię i Francję.

Europa da się lubić?

Komiks rozpoczyna się w autobusie z Grecji do Macedonii. Hakim zapomina pieluch i tłumaczy maleńkiemu synkowi, że od teraz syn musi mu mówić, kiedy będzie chciał się załatwić. Następnie obaj przedostają się do Serbii, skąd udaje im się dotrzeć do Węgier. Tam niestety trafiają do obozu przejściowego, w którym panują straszne warunki. Sytuacja polityczna w tym kraju jest nieciekawa, a uchodźcy traktowani jak zwierzęta.

To chyba najtrudniejszy w odbiorze fragment tego albumu. Pomimo tego, że Toulmé stara się nie wprowadzać drastycznych scen, to czytelnik mocno odczuwa beznadzieję sytuacji. Wręcz zaczyna on kibicować Hakimowi w jego ucieczce. Ten sporo ryzykuje, wybierając się w dalszą część podróży bez wymaganych dokumentów. Cudem trafia do Austrii, gdzie w końcu zaczyna być traktowany jak człowiek, z poszanowaniem i współczuciem. To jego pierwsze spotkanie z chęcią udzielenia mu pomocy przez obce osoby. Po kolejnych perypetiach, bohater trafia do upragnionej Francji i spotyka się ze swoją żoną.

Ostatnia część to bardzo ciężka przeprawa dla Hakima i jego syna. Pełna wyzysku, ludzi wykorzystujących naiwność uchodźców, wzruszających obrazków. Toulmé świetnie pokazuje nielegalny biznes, kwitnący w przygranicznych miastach. Ogromną niemoc uciekinierów, połączoną z niezwykłą wiarą w sukces, ich wzajemny szacunek i niesienie sobie pomocy. A w tle: bezduszność systemów, policji i biurokracji.

Trudne tematy

Komiks opowiada o wielu trudnych tematach, niepodejmowanych przez telewizję czy prasę. Mało kto pokazuje, kim są uchodźcy, kim byli, zanim podjęli decyzję o ucieczce.

Pierwszy tom skupia się na tragedii związanej ze śmiercią, stratą domu i pracy czy prześladowaniem policji. Fabien Toulmée stara się zaprezentować i wyjaśnić czytelnikowi sytuację polityczną w Syrii, źródła i reperkusje konfliktu. Album kolejny to słodko-gorzkie życie z dala od bliskich. Hakim trochę pracuje, trochę tuła się po znajomych, ciągle nie wie, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Ostatnia odsłona Odysei podejmuje takie tematy jak wyzysk ludzi, żerowanie na czyjejś sytuacji życiowej, głód, choroba, czy brak dostępu do podstawowych środków potrzebnych do normalnego funkcjonowania.

Ta seria to zapis przeżyć tytułowego bohatera, walczącego o podstawowe prawo do życia, miłości, edukacji. Pomimo tego, że tematyka jest ciężka, autorowi udało się przedstawić historię Hakima bez zbędnego patosu. Ilustracje są bardzo proste, wręcz niepasujące do treści. Z drugiej strony – dzięki temu czytelnik koncentruje się na fabule, a nie na podziwianiu rysunków. Toulmé przede wszystkim gra kolorem i wielkością kadrów. Sytuacje trudne, niepokojące, zaprezentowane są w ciemnych barwach. Te jaśniejsze zarezerwowane są dla pozytywnych przeżyć. Ten prosty zabieg jest niezwykle skuteczny i świetnie wpływa na odbiór komiksu.

Na końcu albumu znajduje się krótki opis obecnej sytuacji Hakima, który warto przeczytać, by zrozumieć, jak wygląda życie uchodźcy w kraju kulturowo odległym od tego, co zna i w co wierzy.

Wrażenia

Odyseja Hakima to genialny reportaż o niezwykłej podróży po wolność. Łapiąca za serce, wstrząsająca i dająca nadzieję. Ten komiks niezwykle uwrażliwia czytelnika w temacie uchodźców, wyjaśnia wiele i pokazuje drogę, jaką mógł przeżyć człowiek, którego poznajemy w restauracji czy na ulicy. Toulmé umie dobrać odpowiednie środki, by jego przekaz był czytelny i zrozumiały, a jednocześnie nie dehumanizował głównego bohatera.

Ta historia nie jest czarno-biała. Autor pokazuje zło, ale i dobro. Stara się nie wybielać, ani nie oczerniać przedstawionych postaci. Próbuje historię pokazać fakty najlepiej jak może, a interpretację pozostawić odbiorcy. Odyseja Hakima to jeden z najlepszych komiksów-reportaży, jakie dane mi było przeczytać. Bardzo polecam go waszej uwadze.

Wyczekiwany finał. „Odyseja Hakima, tom 3: Z Macedonii do Francji” – recenzja komiksu

 

Tytuł: Odyseja Hakima, tom 3: Z Macedonii do Francji

Autor: Fabien Toulmé

Ilustrator: Fabien Toulmé

Liczba stron: 256

Wydawnictwo: Non Stop Comics

podsumowanie

Ocena
9

Komentarz

„Odyseja Hakima, tom 3: Z Macedonii do Francji” to genialny finał komiksu-reportażu o syryjskim uchodźcy. Lektura najwyższych lotów.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

„Odyseja Hakima, tom 3: Z Macedonii do Francji” to genialny finał komiksu-reportażu o syryjskim uchodźcy. Lektura najwyższych lotów.Wyczekiwany finał. „Odyseja Hakima, tom 3: Z Macedonii do Francji” – recenzja komiksu