Powoli rok zbliża się ku końcowi. Nadchodzą święta, kilka dni odpoczynku w gronie najbliższych, delektowania się pysznymi potrawami i oddawania się ulubionym czynnościom. Jedną z nich może być oglądanie filmów! Kto nam zabroni wyjść do kina? Nikt! A pojawi się kilka produkcji, które warto obejrzeć.
Czarne święta, reżyseria Sophia Takal
Oczywiście w grudniu pojawi się mnóstwo propozycji dla młodszych widzów. Renifery, niedźwiedzie polarne, Mikołaj i inne świąteczne osobistości. Ale nie zabraknie także horroru, tym razem na tapet wzięto bractwa. Co ciekawsze, ofiary maniaków nie będą bierna, pokażą moc i postawią się oprawcom.
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie, reżyseria J.J. Abrams
O tym obrazie chyba nie trzeba nikomu przypominać. Większość osób siedzących w popkulturze wie, że w grudniu wyjdzie kolejna część Gwiezdnych wojen, kolejna historia dobiegnie końca. Od kilku tygodni wszędzie pojawią się informacje o tej premierze. Wybieracie się na nią?
Jumanji: Następny poziom, reżyseria Jake Kasdan
Tak, to jest idealny film na grudzień! Wcześniejsza część okazała się naprawdę dobra. Zabawna, pełna zwariowanych przygód, dobrze zagrana… A teraz bohaterów czeka nowy rozdział w grze. Co tym razem im grozi? Sprawdzimy niebawem.
Osierocony Brooklyn, reżyseria Edward Norton
Tym razem coś bardziej ambitnego. Edward Norton pojawi się w filmie jako główny bohater, ale to nie koniec. Aktor jest również reżyserem tej produkcji. Jak wypadł przed i za kamerą? O tym przekonamy się już za kilka tygodni.