Odzyskać moc. „Ostatni opadły księżyc” – recenzja książki

-

Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego książki Ostatni opadły księżyc do współpracy recenzenckiej dziękujemy Wydawnictwu Galeria Książki.

Motyw wędrówki do zaświatów nie jest może zbyt popularny, biorąc pod uwagę częstotliwość sięgania po niego przez współczesne osoby autorskie, jednak na pewno okazuje się jednym z ciekawszych. Wystarczy chociażby przypomnieć mit o Orfeuszu, który chciał przekonać władcę Hadesu, by zwrócił mu ukochaną Eurydykę, albo Boską komedię, gdzie zostaje przedstawiona dość konkretna wizja piekła.  Nie zapominajmy także o bohaterach różnych serii Ricka Riordana oraz Rick Riordan Przedstawia – Percy, Aru czy Zane stawili czoła mieszkańcom podziemnego świata. Teraz do grona śmiałków, którzy zdecydowali się na tak niebezpieczną podróż, dołączyła Riley Oh.

Ostatni opadły księżyc to kontynuacja wydarzeń rozgrywających się w Ostatniej opadłej gwieździe. Sytuacja Riley Oh i bliskich jej osób mocno się skomplikowała, a wszystko przez złaknione władzy boginie. Bohaterka pokrzyżowała plany jednej z nich, ale każde działanie ma swoje konsekwencje. Jakie problemy czekają na nią w nowym tomie?

Kraina Duchów

Klan Gom stracił swoją patronkę, co przełożyło się na utratę mocy. Rodzice Riley i Hattie nie mogą teraz wykonywać swojej pracy, nie dysponują bowiem magią, którą wykorzystywali do leczenia ludzi. Zresztą nie tylko oni – cały klan uzdrowicieli ma ten sam problem. Co więcej, niektórzy z nich zrzucili winę na Riley – nieważne, że dziewczyna uratowała świat, liczy się to, że zaszkodziła Gom. Ogarnięci chęcią zemsty członkowie grupy rzucają na dom bohaterki klątwę, ten przestaje być bezpiecznym miejscem, jego mieszkańcy są zmuszeni do ucieczki.

Protagonistka ma dość. Wie, że jej czyny doprowadziły do obecnej sytuacji w Gom, dlatego w akcie desperacji podejmuje szaloną decyzję – chce udać się do Krainy Duchów i przekonać świętego Heo Juna, by objął patronat nad klanem. Wie, jak dostać się do zaświatów – wykorzysta w tym celu nieudany eliksir przyjaciela. Po jego wypiciu dziewczyna zapada w głęboki sen, znajduje się na granicy życia i śmierci, dzięki czemu trafia do Krainy Duchów. Tam poznaje Dahla, który zostaje jej przewodnikiem po zaświatach. Szybko okazuje się, że rola chłopaka jest o wiele bardziej znacząca.

Czy Riley uda się przekonać Heo Juna, by został nowym patronem klanu Gom? Jakie przygody czekają na bohaterkę w Krainie Duchów? Kim tak naprawdę jest Dahl?

Kręgi piekła

Ostatni opadły księżyc to pozycja, która przybliża odbiorcom wizję zaświatów z wierzeń koreańskich. Wprawdzie Graci Kim dość mocno ubarwiła mitologiczny obraz Krainy Duchów (siedem piekielnych parków rozrywki, wizja Nowego Jorku), jednak uważny czytelnik jest w stanie wyłuskać z niej konkretne odniesienia do wspomnianych wyżej wierzeń. Trzeba przyznać, że cały motyw związany z wędrówką do świata umarłych i wątki z nim połączone okazują się nader interesujące.

Zwłaszcza że Kim nie zapomina o wpleceniu do swojej historii elementów humorystycznych, które dodają opowieści kolorytu. Wyobrażacie sobie bowiem, że w momencie, kiedy Riley dostaje się do zaświatów, przechodzą one restrukturyzację? Ich burmistrz ma dość siania strachu w sercach trafiających o niego dusz, chce, by te czuły się w piekle jak w domu, stąd pomysł na zamianę siedmiu piekielnych więzień w siedem parków rozrywki dla grzeszników. A to jedynie wierzchołek góry pomysłów, jakie serwuje czytelnikom Kim.

Do tego dochodzi jeszcze cała otoczka związana z reinkarnacją, która stanowi ważny punkt opowieści. To właśnie z tym wątkiem powiązany jest jeden z największych plot twistów książki Ostatni opadły księżyc. Drugim jest… Tego dowiecie się już, sięgając po drugi tom serii Gracii Kim.

Przygoda

Ostatni opadły księżyc wciąga jeszcze bardziej niż Ostatnia opadła gwiazda. Przygoda goni przygodę, co chwilę pojawiają się nowe przeszkody do rozwiązania, a Riley poznaje kolejne osoby, które odgrywają ważną rolę w piekielnej wędrówce.

Graci Kim powoli i z dbałością o szczegóły buduje świat składający się na zaświaty. Wplata do niego różne wątki i łączy je, tworząc intrygującą i zajmującą opowieść. Gadająca labradorka? Parki rozrywki dla grzeszników? Wróżenie z oleju? Pisemne podanie o otrzymanie zupy? To tylko niektóre z szalonych pomysłów, jakie pojawiają się w Ostatnim opadłym księżycu. Szalonych, ale jakże dobrych.

Podsumowanie

Jeśli spodobała wam się Ostatnia opadła gwiazda, na pewno powinniście sięgnąć po Ostatni opadły księżyc. Tutaj dzieje się znacznie więcej, akcja jest bardziej wartka, a tempo szybsze. Trudno także przewidzieć, jak zostaną rozwinięte niektóre z wątków. Kilka z nich zaskakuje, a niektóre plot twisty są trudne do odgadnięcia.

Nic tylko czekać na kontynuację przygód Riley.

Ostatni opadły księżycTytuł: Ostatni opadły księżyc

Autor: Graci Kim

Wydawnictwo: Galeria Książki

Liczba stron: 448

ISBN: 978-83-67071-63-5

Więcej informacji TUTAJ

 

 


podsumowanie

Ocena
7

Komentarz

„Ostatni opadły księżyc” to dobra kontynuacja.
Monika Doerre
Monika Doerre
Dawno, dawno temu odkryła magię książek. Teraz jest dumnym książkoholikiem i nie wyobraża sobie dnia bez przeczytania przynajmniej kilku stron jakiejś historii. Później odkryła seriale (filmy już znała i kochała). I wpadła po uszy. Bo przecież wielką nieskończoną miłością można obdarzyć wiele światów, nieskończoną liczbę bohaterów i bohaterek.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

„Ostatni opadły księżyc” to dobra kontynuacja. Odzyskać moc. „Ostatni opadły księżyc” – recenzja książki