Odwieczna walka pomiędzy płciami. „Nowa Fantastyka 03/2019” – recenzja magazynu
W tym numerze czasopismo oferuje szereg ciekawych tekstów związanych z przeróżną fantastyczną tematyką.
Supertrójca. „Triskel. Gardia” – recenzja książki
Triskel to pierwsza powieść Krystyny Chodorowskiej, która ukazała się na rynku wydawniczym. Nauczona doświadczeniem (zazwyczaj niezbyt pozytywnym), do debiutów podchodzę z wielkim dystansem, bo...
Magia i proch. „Grzechy Imperium” – recenzja książki
To fantastyczny powrót Briana McClellana do świata magów prochowych znanego z poprzedniego cyklu tego autora. Czym tym razem zaskoczył on swoich czytelników? Przekonacie się z tej recenzji.
Wystarczy spojrzenie, aby stracić życie. „Nie otwieraj oczu” – recenzja książki
Josh Malerman to amerykański pisarz, wokalista i autor piosenek. Nie otwieraj oczu to jego powieściowy debiut, który z impetem wdarł się na listy bestsellerów i doczekała się ekranizacji.
Ciąg dalszy wielkiej miłości i niespodzianek od życia. „Branna” – recenzja...
Z dodatkami do serii bywa różnie: czasem są udanym dopełnieniem całej historii, wyjaśniają wszystkie wątpliwości czytelnika i, co najważniejsze, przedłużają przebywanie z ulubionymi bohaterami.
Kusząc zły los… „Zły król” – recenzja książki
Holly Black ponownie zabiera nas w podróż do tajemniczego i mrocznego Królestwa Elfhame w kontynuacji bestsellerowej powieści Okrutny książę. W Złym królu również będziemy śledzić losy dzielnej śmiertelniczki Jude Duarte starającej się za wszelką cenę przetrwać w okrutnym elfickim świecie. Z jakim skutkiem? Przekonajcie się sami.
Żadnego dziedziczenia! – „Lilith. Tom I. Dziedzictwo” – recenzja książki
„Hejka wszystkim ludziom happy i kul, pozytywnie zakręconym fantasymaniakom i czytomaniakom”.
Dziś musisz tylko być sobą. „Drogi Evanie Hansenie” – recenzja książki
Obsypany nagrodami broadwayowski hit laureatów Oscara – Justina Paula i Benja Paska – doczekał się wydania w formie powieści. Historia Evana Hansena jest z pozoru nieskomplikowaną opowieścią ze smutnym akcentem w tle. Kiedy jednak poznacie bohaterów tej książki, przekonacie się, że są jak większość z nas i mierzą się z podobnymi problemami. Niektórzy z tej walki wychodzą silniejsi, inni przegrywają.
Powieść nie taka poważna. „Umrzesz, kiedy umrzesz” – recenzja książki
Epicka przygoda fantasty, stworzona w iście amerykańskim stylu. Patetyczna historia, przybliżająca czytelnikowi żywot mężnego bohatera, ratującego świat, zdobywającego serce swojej najdroższej oblubienicy.
Jak to z tym wydawaniem książek bywa, czyli słów kilka o...
Parę dni temu bookstagram podzielił się na dwa obozy.