Najlepszych przyjaciół poznajemy przypadkiem. „DC Liga Super-Pets” – recenzja filmu

-

Za możliwość obejrzenia filmu DC Liga Super-Pets dziękujemy HBO MAX

O tym, że zwierzęta domowe są najlepszymi przyjaciółmi ludzi, wiemy od dawna. Nawet najbardziej naburmuszone osoby uśmiechają się, gdy zobaczą rozbawionego zwierzaka. Nie inaczej jest z superbohaterami – oni przecież też potrzebują towarzystwa i wytchnienia od ciągłego bycia na świeczniku. Ale skoro są „super”, to i ich zwierzęta nie mogą być zwyczajne. I właśnie o przygodach niezwykłych milusińskich opowiada najnowsza produkcja ze stajni DC – Liga Super-Pets.

Zwykłe niezwykłego początki

Historia, jakich wiele – nowy związek w życiu Supermana sprawia, że trzeba przebudować priorytety i zmienić sposób wykorzystania  wolnych chwil. Znaczy to tyle, iż zamiast praktycznie każdą chwilę poświęcać swojemu zwierzakowi – Krypto, Kent trochę tego czasu wyrywa, by spędzić go w towarzystwie ukochanej. To oczywiście nie podoba się psu przyzwyczajonego do zupełnie innego traktowania. Od tej pozornie zwyczajnej sytuacji zaczyna się historia, dzięki której każda postać się czegoś nauczy, a dzielny psiak i jego towarzysze będą mieli okazję uratować świat przed złem.

Superprzewidywalni

Fabuła animacji jest raczej przewidywalna – ale zwykle od kina superbohaterskiego oczekujemy raczej wartkiej akcji i efektownych wybuchów niż kryzysów egzystencjalnych. Doskonale jest też, gdy film zawiera w sobie zdrową dawkę przyjemnego humoru, od którego nie wysycha nam herbata ani nie łapie nas zażenowanie. I o ile akcja oraz wybuchy zdecydowanie spełniają oczekiwania, to z tą zabawnością w Lidze Super-Pets bywają problemy. 

dc
kadr promujący film „DC Liga Super-Pets” reż. Jared Stern/ Warner Bros. Pictures, Warner Bros. Polska, HBO Max,

Przez większość czasu trochę nie wiadomo, czy film chce być komedią czy czymś poważniejszym – o ile miejscami humor jest naturalny i bawi, to często zdaje się raczej wymuszony. Tu warto wspomnieć, że zapoznałam się z oryginalną wersją językową, nie wiem więc, jak na tym tle wypada polska. Być może udało się wyprodukować dzieło pokroju pierwszej części Shreka – chociaż wydaje mi się, że ten obraz nie miał tyle potencjału. Zwłaszcza że ludzkie postaci superbohaterów zostały sprowadzone do , przerysowanych cech, odbierając im jakąkolwiek głębię. I jasne – to nie jest film o nich, nie powinni przyćmiewać zwierzęcych bohaterów, ale mogliby też nie być karykaturami samych siebie.

Naprawdę fantastyczne zwierzęta

Ogromnym plusem tej produkcji są jej główni bohaterowie – świetnie wykreowane zwierzaki, o różnorodnych osobowościach, każdy ze swoją historią i zachowaniem, sprawiającymi, że tworzą spójną i wiarygodną całość. Dodatkowo, dosyć łatwo jest się z nimi utożsamić – bo chociaż to postacie zwierzęce, to napotykane trudności są całkiem ludzkie – większość z nas w pewnym momencie swojego życia borykało się z brakiem akceptacji, zazdrością czy innymi trudnościami. Bardzo dobrze oglądało się zwierzaki  radzące sobie z tymi przeciwnościami i jak zmieniają się wraz z rozwojem fabuły. 

Świetnie patrzyło się też na rozwój głównego bohatera – Krypto na początku jto postać raczej zapatrzona w siebie, wydaje mu się, że jest najlepszy i najważniejszy. Mocno polega na swoich nadprzyrodzonych zdolnościach i w zasadzie o nie opiera całą swoją osobowość. Dopiero gdy musi sobie poradzić bez nich, odkrywa, że jest kimś zdecydowanie więcej niż tylko pomocnikiem superbohatera czy nawet superbohaterem. A przy okazji zdobywa też fantastycznych przyjaciół. 

dc
kadr promujący film „DC Liga Super-Pets” reż. Jared Stern/ Warner Bros. Pictures, Warner Bros. Polska, HBO Max,

Niewątpliwym atutem tej produkcji jest też świetnie przygotowany dubbing oraz doskonała obsada aktorska. W angielskiej wersji usłyszymy między innymi Dwayne’a Johnsona.

Pisząc o zaletach tego filmu, koniecznie muszę wspomnieć o  muzyce, która idealnie pasowała do tego, co działo się na ekranie, a ponadto była po prostu przyjemna.

Słowem podsumowania

DC Liga Super-Pets to naprawdę przyjemny film, przy którym spędzicie część popołudnia. Zarówno dorośli, jak i nieco młodsi będą się dobrze bawić, chociaż jak to zwykle przy animacjach bywa – różne elementy wywołają śmiech i wyniosą inne rzeczy z tej opowieści. Niemniej jednak to film wart obejrzenia. Nie będziecie pewnie chcieli do niego wrócić, ale też nie poczujecie że czas poświęcony na seans był stracony. Zwłaszcza jeśli zaopatrzycie się w popcorn i dobre towarzystwo.

dc liga super-pets
plakat promujący film „DC Liga Super-Pets” reż. Jared Stern/ Warner Bros. Pictures, Warner Bros. Polska, HBO Max,

 

Tytuł oryginalny: DC League of Super-Pets

Rok premiery: 2022

Reżyseria: Jared Stern

Czas trwania: 1 godziny 46 minut

 

 

 


podsumowanie

Ocena
6.5

Komentarz

To solidna produkcja z uniwersum DC. Ogląda się ją dobrze, akcja jest wartka, fabuła przyjemna (nawet jeśli przewidywalna), a bohaterowie uroczy. Czego chcieć więcej?
Anna Kwapiszewska
Anna Kwapiszewska
Gdyby nie czytnik, stos nieprzeczytanych książek dawno stworzyłby gustowny nagrobek. Nie wierzy w guilty pleasure, kocha feminatywy i niebinarne formy gramatyczne, Star Treka, herbatę i erpegi.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

To solidna produkcja z uniwersum DC. Ogląda się ją dobrze, akcja jest wartka, fabuła przyjemna (nawet jeśli przewidywalna), a bohaterowie uroczy. Czego chcieć więcej? Najlepszych przyjaciół poznajemy przypadkiem. „DC Liga Super-Pets” – recenzja filmu