Aktorska „Mulan” na Disney+… ale za dodatkową opłatą. A co z Polską?

Czekaliście na premierę aktorskiej wersji Mulan? Wiemy już, kiedy możemy spodziewać się filmu oraz gdzie go obejrzymy.

Jak donosi jeden z portali, film będzie można obejrzeć bezpiecznie w domu, ponieważ ma on trafić na platformę streamingową Disneya – Disney+. I to jest ta dobra wiadomość dla wszystkich posiadających dostęp do usługi. Zła natomiast jest taka, że produkcji nie będzie w pakiecie objętym standardowym abonamentem. Tak, za obejrzenie Mulan trzeba będzie zapłacić dodatkowo i to niemało. Dla Polaków kolejnym, niepocieszającym newsów jest fakt, że platformy nie ma jeszcze w naszym kraju i szybko się nie pojawi.

Pierwotnie Mulan miała zadebiutować w kinach już dwa lata temu, jednak najpierw została przełożona na rzecz innych filmów, później przez wzgląd na pandemię koronawirusa, by ostatecznie zostać całkowicie wycofana z kalendarza premier.

Pojawiły się jednak informacje, iż w krajach, gdzie Disney+ nie jest dostępne, Mulan powinna zadebiutować w kinach. Oczywiście tylko tam, gdzie są one otwarte – zatem Polska się do nich zalicza.

Jeśli zaś chodzi o to, ile obejrzenie Mulan będzie kosztować fanów – oprócz standardowej ceny abonamentu 6,99$ (równowartość około 26 złotych), za film zapłacimy jeszcze kolejne 30$ (około 111 złotych). To aż ponad cztery razy więcej od ceny subskrypcji.

Mulan trafi na Disney+ 4 września. Daty kinowych premier dla krajów bez dostępu do platformy nie potwierdzono.

ŹródłoComingsoon
Adrianna Dworzyńska
Adrianna Dworzyńska
Geek i fanatyczka popkulturalna. Fascynatka astrofizyki, miłośniczka wszystkiego, co azjatyckie, a także była tumblreciara. Członkini wielkiej trójki fandomów. Ceni magię ponad efektami, dlatego kocha Doctora Who i Merlina nad życie. Dyrektor ds. Memologii 2.0, śmieszek 24/7, ale przede wszystkim stuprocentowy hobbit - lubi święty spokój, jedzenie i spanie.

Popularne w tym tygodniu