„Wędrowiec Cienia” J.C. Cervantes — zapowiedź książki

Kolejna historia dobiega końca. Wielka szkoda, bo akurat przygody tego młodego bohatera są dość interesujące. Jeśli czekacie na trzeci tom serii J.C. Cervantes, będzie on miał swoją premierę 25 lutego. 

„Wędrowiec Cienia” J.C. Cervantes — zapowiedź książkiZane Obispo cieszył się na myśl o rozpoczęciu nauki w Szamańskim Instytucie Wyższej Magii nie tylko dlatego, że miał wtedy znów zobaczyć się z Brooks, swoją najlepszą przyjaciółką. Po prostu wszystko byłoby lepsze od tych trzech miesięcy, które spędził na szukaniu bogurodzonych w towarzystwie paskudnego demona potrafiącego ich (dosłownie) wywęszyć. Kiedy jednak Zane odnajduje ostatniego nastolatka na liście, okazuje się, że w rzeczywistości chodzi o bliźnięta – brata i siostrę – które próbują nie dopuścić, aby pewien tajemniczy artefakt wpadł w niewłaściwe ręce.

Gdy dochodzi do szokującej zdrady, Zane trafia do SZIWM szybciej niż miał nadzieję. Jeszcze bardziej szokująca okazuje się wiadomość, że majańscy bogowie zaginęli. Unieszkodliwili ich Kamazotz, bóg nietoperz, i Ixquic, zwana też Krwawym Księżycem, a ich kolejny cel stanowią bogurodzeni. Złowrogim bogom brakuje do szczęścia tylko jednego – przedmiotu ukrywanego przez bliźnięta.

Zane wie, że bogurodzeni nie mają na tyle mocy, aby stanąć do walki z Kamazotzem, Ixquic i ich armią. Być może istnieje szansa na ocalenie bogów, ale w tym celu trzeba odnaleźć magiczny kalendarz, który widzi w czasie i w przestrzeni… Nie wspominając o konieczności przeniesienia się trzydzieści lat w przeszłość.

W Wędrowcu Cienia Zane wyrusza wraz z przyjaciółmi na najtrudniejszą do tej pory wyprawę, wyprawę, która przez jeden popełniony przez nich błąd może zmienić historię, a co gorsza, unicestwić wszechświat.

Źródłonota prasowa
Monika Doerre
Monika Doerre
Dawno, dawno temu odkryła magię książek. Teraz jest dumnym książkoholikiem i nie wyobraża sobie dnia bez przeczytania przynajmniej kilku stron jakiejś historii. Później odkryła seriale (filmy już znała i kochała). I wpadła po uszy. Bo przecież wielką nieskończoną miłością można obdarzyć wiele światów, nieskończoną liczbę bohaterów i bohaterek.

Popularne w tym tygodniu