Porozmawiajmy jak kobieta z kobietą. „Wyszywanki” – recenzja komiksu

-

Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego komiksu Wyszywanki do współpracy recenzenckiej dziękujemy wydawnictwu Egmont.

Kolejny komiks autorstwa Marjane Satrapi znów przenosi nas do Iranu, przez co określa się jako uzupełnienie jej najbardziej znanego dzieła – Persepolis. W pewnym sensie tak jest. Jednak Wyszywanki różnią się i sposobem kadrowania, zapisu dialogów oraz tempem prowadzenia opowieści.

Tajemnicza kobieta

Niewielki format, twarda oprawa i bardzo oszczędna grafika okładkowa przedstawiająca dojrzałą Irankę. Wyszywanki nie krzyczą do czytelnika, żeby po nie sięgnąć. Z drugiej strony, kobieta patrząca na nas z białej obwoluty ma w sobie coś tajemniczego, niejako zachęca do poznania jej sekretów. Komiksy Marjane Satrapi cechują się dość specyficznymi ilustracjami, w przypadku tego albumu nie jest inaczej. W środku znajdziemy czarno-białe grafiki, wykonane tuszem. Co zaskakujące, brak w nich typowych kadrów. Rysunki zajmują często całą stronę, albo oddzielone są tekstem wyglądającym jak odręczne pismo autorki. Czasami pojawiają się dymki, ale znajdziemy też opisy stanowiące niejako linie separujące poszczególne sceny od siebie. Ta nietypowa konstrukcja komiksu mocno koresponduje z jego treścią i stanowi świetne uzupełnienie fabuły.

Babskie sprawy

Lata temu, kiedy Winona Ryder była nieznaną, dobrze zapowiadającą się aktorką, wystąpiła w filmie, który przyszedł mi na myśl tuż po lekturze Wyszywanek. Skrawki życia z 1995 roku pokazują historię młodej kobiety, odwiedzającej swoją babcię tuż przed tym, jak wyjdzie za mąż za swojego narzeczonego. Panie szyją wspólnie kapę jako prezent ślubny, a podczas pracy dyskutują nad życiem, opowiadają swoje historie, trochę plotkują o innych. Fabuła komiksu Marjane Satrapi jest bliźniaczo podobna.

Główna bohaterka uczestniczy w ceremonii picia herbaty przygotowywanej w samowarze. Iranki w tym czasie oddają się swojemu ulubionemu zajęciu, czyli rozmowie. Ta jest niezwykle ważna dla kobiet, gdyż jak twierdzi seniorka rodu: „mówienie o ludziach za ich plecami to wietrzenie serca…”. A o czym dyskutują domowniczki? Marjane Satrapi, podobnie jak w Persepolis, stara się pokazać sytuacje kobiet mieszkających w tym państwie. Pod płaszczykiem pogaduszek, opowieściach o związkach, przemyca wiele opisów nierówności społecznych, stygmatyzacji i ciężkiej doli żon, córek czy kochanek urodzonych w Iranie. Jako osoba wyzwolona, wychowana w rodzinie otwarcie przełamującej stereotypy, niezgadzającej się na taki stan rzeczy, stara się uchwycić różnice w sposobie postrzegania rzeczywistości przez osoby konserwatywne i postępowe. Wiele z tych rozmów ma uniwersalne przesłanie, jak na przykład wizerunek kobiety po rozwodzie. Niektóre konwersacje dotyczą specyfiki doboru partnera bez jego uprzedniej znajomości czy ról społecznych małżonków. Satrapi stara się nie być moralizatorką, pokazuje perspektywę, daje czytelnikowi przestrzeń na wyciągniecie wniosków. Fabuła nie ma początku i końca, to po prostu zapis różnych doświadczeń Iranek.

Wrażenia

Wyszywanki traktuję nie w kategoriach komiksu, a raczej opracowania quasinaukowego, dotyczącego roli i sytuacji pań w Iranie. Satrapi w przystępny sposób, nawet z lekkim humorem, prezentuje trudy bycia kobietą w państwie zdominowanym przez mężczyzn. Wizualnie jest bez fajerwerków, natomiast warstwa treściowa stanowi o sile albumu. Bardzo szybko przeczytałem całość, a po lekturze dość długo rozmyślałem o poznanych historiach. Opowieści nacechowane były dużym ładunkiem emocjonalnym. Mam wrażenie, że opisane sytuacje zdarzają się na całym świecie, bez względu na kulturę, religię lub kolor skóry.

Satrapi to świetna obserwatorka życia społecznego, umiejętnie prezentująca ego realia. Czuć w niej współczucie dla krajanek, czasami złość wobec systemu, w jakim dorastała. Być może to forma terapii, pokazania prawdy, co pozwoli innym na lepsze zrozumienie sytuacji panującej w Iranie. Wyszywanki to dość trudna w odbiorze lektura, ale niezwykle ważna, szczególnie w perspektywie nierówności płciowych, przenikania się kultur i tolerancji wobec innych.

wyszywanki

 

Tytuł: Wyszywanki

Ilustracje:  Marjane Satrapi

Autorka: Marjane Satrapi

Liczba stron: 136

podsumowanie

Ocena
8

Komentarz

Ciężki obraz życia kobiet w Iranie.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

Ciężki obraz życia kobiet w Iranie.Porozmawiajmy jak kobieta z kobietą. „Wyszywanki” – recenzja komiksu