Monika Doerre

Dawno, dawno temu odkryła magię książek. Teraz jest dumnym książkoholikiem i nie wyobraża sobie dnia bez przeczytania przynajmniej kilku stron jakiejś historii. Później odkryła seriale (filmy już znała i kochała). I wpadła po uszy. Bo przecież wielką nieskończoną miłością można obdarzyć wiele światów, nieskończoną liczbę bohaterów i bohaterek.
2258 Wpisy

-

216 komentarzy

Artykuły redaktora

Wielkie umysły. „Flash” – recenzja 4. sezonu

Produkcje należące do Arrowverse mają swoje lepsze i gorsze momenty, jeśli chodzi o Flasha, te złe chwile przypadły na trzeci sezon serialu, który był najzwyczajniej w świecie nudny, ckliwy, łzawy, nijaki…

Korporacja kontra bogini. „Freja” – recenzja książki

Bogowie żyjący we współczesnych czasach nie mają łatwo – muszą ładnie wyglądać, w końcu obecnie bardziej liczy się twoja powłoka niż wnętrze, znać najnowsze modowe nowinki, sprawnie operować mediami społecznościowymi i najnowszą technologią, a do tego pozyskiwać wyznawców.

Rodzinny biznes. „Dynastia” – recenzja serialu

Kiedyś serial o dziejach rodu Carringtonów gromadził przed telewizorami rzesze widzów.

Turned into morons. „451° Fahrenheita” – recenzja filmu

Przyszłość  jawi nam się jako wielka niewiadoma. Niektórzy z nas w ogóle o niej nie myślą, hołdując zasadzie carpe diem, inni są na nią przygotowani, a przynajmniej tak im się wydaje, kolejni… boją się jej.

George smash! „Rampage: Dzika furia” – recenzja filmu

Filmy o wielkich zwierzętach atakujących miasta nie są niczym nowym. Któż z nas nie słyszał o walecznej Godzilli czy niebezpiecznym King Kongu. A przecież ci bohaterowie nie byli jedynymi, którzy ośmielili się wkroczyć do ludzkich siedlisk i potraktować je niczym dziecko zbudowane przez siebie miasteczko z klocków Lego albo Hulk większość wrogów, a nawet przyjaciół. Mam tu na myśli jedno wielkie SMASH.

Zabaw się. „Prawda czy wyzwanie” – recenzja filmu

Podobno nadzieja umiera ostatnia. Za każdym razem, kiedy słyszę, iż nakręcono nowy film grozy, łudzę się, że nareszcie twórcy nie popełnią podstawowych błędów, uraczą mnie czymś ciekawszym niż następna wariacja na temat tracenia życia.

Wściekle i wietrznie. „Huragan” – recenzja filmu

Rob Cohen słynie z tego, że jego produkcje są szybkie, wściekłe, ze sporą dawką wybuchów i szaleństwa. To kino akcji w najczystszej postaci, bez zbędnego dbania o fabułę, twórcy skupiają się tylko i wyłącznie na obrazie.

W świecie powieści. „Fandom” – recenzja książki

Czytelnicze życie wcale nie należy do najłatwiejszych. Z jednej strony pożeracz książek co i rusz jest wystawiony na pokusy, w końcu co miesiąc na rynku księgarskim pojawia się tyle nowości, które przecież trzeba mieć, z drugiej kolejny zakup równa się dołożeniu następnego tomu do sięgającej sufitu górki powieści do poznania, z trzeciej całe to polowanie na literackie utwory to swego rodzaju nałóg.

Crème de la crème. „Legends of Tomorrow” – recenzja 3. sezonu

Ten sezon seriali wchodzących w skład Arrowverse posiada swoje wzloty i upadki. Supergirl rozczarowuje, Arrow ma lepsze i gorsze epizody, The Flash okazał się, przynajmniej na tę chwilę, ciekawszy od poprzedniej odsłony, a Legends of Tomorrow…