Październik, mimo chłodu i krótszych dni, będzie miał nam do zaoferowania kilka kinowych perełek, na które na pewno warto się wybrać. Wprawdzie nie pojawi się aż tyle filmów co chociażby we wrześniu, jednak to nie oznacza, że nie będziemy mieli w czym wybierać. A zaczniemy z przytupem – od Venoma.
Venom, reżyseria Ruben Fleischer
Jeżeli nie widzieliście jeszcze zapowiedzi, koniecznie musicie to nadrobić. To jeden z najbardziej oczekiwanych filmów października i wszystko (obsada, trailer, efekty specjalne) wskazuje na to, iż może być naprawdę dobry. Grzechem byłoby więc odpuszczenie sobie zobaczenia tego obrazu, zwłaszcza że wchodzi już piątego października.
Hotel Transylwania 3, reżyseria Genndy Tartakovsky
Młodsi widzowie także znajdą coś dla siebie. Choć tak po prawdzie Hotel Transylwania to seria nie tylko dla dzieci, można ją obejrzeć, mając nawet sto lat. Urocza opowieść o wampirzej rodzince, z domieszką ludzkiej, oraz ich potworzych przyjaciołach. Co tym razem czeka bohaterów? Wakacje! A także starcie z blond wrogiem.
Źle się dzieje w El Royale, reżyseria Drew Goddard
Nie lubicie bajek ani filmów o superbohaterach (czy antybohaterach, bo Venom należy raczej do tej kategorii)? W takim razie może spodoba wam się produkcja z tak doborową obsadą. Zakręcona, dziwna, zachwycająca. Jeff Bridges, Chris Hemsworth, Jon Hamm – to tylko nieliczny dobrzy aktorzy pojawiający się w tym obrazie.
Pierwszy człowiek, reżyseria Damien Chazelle
Jeżeli śledzicie światek filmowy, na pewno słyszeliście o nowym filmie z Ryanem Goslingiem w roli głównej. Aktor wcieli się w samego Neila Armstronga, a to już wiele mówi o fabule produkcji. Podobno ma to być jeden z najlepszych obrazów tego roku. Cóż, musimy się o tym przekonać na własne oczy, prawda?
Zwyczajna przysługa, reżyseria Paul Feig
Komedia z nutką kryminału w tle i doborową obsadą? Czemu nie! W końcu jesienne wieczory są odpowiednie do obejrzenia czegoś lżejszego, chociażby Zwyczajnej przysługi z Anną Kendrick i Blake Lively. My już widzieliśmy tę produkcję. Jeśli interesuje was jej recenzja, zapraszamy TUTAJ. Będziecie wiedzieć, czy rzeczywiście warto się na nią wybrać.
Halloween, reżyseria David Gordon Green
Zapewne doskonale wiecie, co za „święto” przypada na październik. Amerykanie, a dokładniej amerykańskie dzieci, chodzą wtedy od domu do domu prosząc o łakocie. To idealny czas dla horroromaniaków, co oczywiście skrzętnie wykorzystują twórcy produkcji grozy. W tym roku na Halloween zaserwują nam… Halloween. Kolejną odsłonę serii o mordach Michaela Myersa.
Dziewczyna w sieci pająka, reżyseria Fede Alvarez
Trochę przyszło nam czekać na film oparty o powieść Stiega Larssona. Tylko czy było warto? Oto jest pytanie. Zapowiedź wzbudza różne odczucia, więc najlepiej będzie wybrać się na film i zrewidować swoje poglądy na tę część serii.