Tragiczne wieści obiegły dziś świat. Chadwick Boseman, znany między innymi z roli Czarnej Pantery, nie żyje.
O śmierci aktora poinformowała jego agentka. Chadwick odszedł w domu, otoczony żoną i najbliższymi mu osobami. Przyczyną śmierci był nowotwór okrężnicy, z którym zmagał się od kilku lat.
Na Twitterze pożegnali go już Martin Luther King III czy kolega z planu, Mark Ruffalo.
All I have to say is the tragedies amassing this year have only been made more profound by the loss of #ChadwickBoseman. What a man, and what an immense talent. Brother, you were one of the all time greats and your greatness was only beginning. Lord love ya. Rest in power, King.
— Mark Ruffalo (@MarkRuffalo) August 29, 2020
Chadwick Boseman brought history to life on the silver screen, from Jackie Robinson, James Brown and Thurgood Marshall.
As Black Panther, he was also a superhero to many.
And despite his 4 year long battle with cancer, he kept fighting and he kept inspiring. He will be missed. pic.twitter.com/f0Tc8ByaXj
— Martin Luther King III (@OfficialMLK3) August 29, 2020
Chadwick Boseman z początku występował głównie jako postać drugoplanowa w pojedynczych odcinkach seriali. Zadebiutował w Brygadzie ratunkowej w 2003 roku, natomiast pierwszą główną rolę na dużym ekranie otrzymał w filmie 42 – Prawdziwa historia amerykańskiej legendy. Boseman był nie tylko aktorem, ale pisał także scenariusze teatralnych spektakli.
Rozgłos przyniosła mu rola superbohatera, Czarnej Pantery, w filmach Marvela. Ostatnią produkcją, w jakiej mogliśmy go zobaczyć, było netflixowe Da 5 Bloods.
Chadwick Boseman miał zaledwie 43 lata.
Redakcja Popbookownik składa rodzinie i bliskim wyrazy największego współczucia.