Sztuka dla każdego. „Krótka historia sztuki. Kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach” – recenzja książki

-

Publikacji dotyczących sztuki – albumów, przewodników czy opracowań – jest całe mnóstwo. Kieszonkowy przewodnik Susie Hodge wyróżnia się tym, że naprawdę pozwala zrozumieć artystów i zafascynować się ich twórczością, a nie tylko podziwiać i analizować.

Czytanie tej książki jest jak wycieczka po najwspanialszych światowych galeriach z przyjacielem, który doskonale zna się na sztuce i chce przekazać swoją pasję. Często w takich miejscach spotyka się przewodników koncentrujących się na podaniu jak największej porcji wiedzy, czasem są znudzeni, koncentrują się na encyklopedycznych informacjach lub technicznych szczegółach, trudnych do dostrzeżenia dla zwiedzających. Susie Hodge, jako autorka książki, oprowadza czytelnika jak dobry znajomy chcący przekazać swój, pełen zrozumienia i fascynacji, sposób odbioru artystycznych treści.

Plan zwiedzania

Książka zaczyna się od spisu treści i krótkiego wstępu stanowiącego instrukcję nawigacji. Od samego początku możemy więc zorientować się dobrze w zawartości i dostosować sposób korzystania z publikacji do swoich potrzeb. Na całość przewodnika składają się cztery części: kierunki, dzieła, tematy i techniki. Okazuje się, że to bardzo logiczne ujęcie. Dział „kierunki” pozwala zorientować się pobieżnie w historii sztuki, następnie zaprezentowane jest pięćdziesiąt prac artystów różnych epok. Segment „tematy” pomaga zestawiać zdobyte informacje w nowym ujęciu, również przekrojowo, ale z innej perspektywy. Z kolei fragment dotyczący technik artystycznych uzupełnia wiedzę o ciekawostki dotyczące procesu twórczego. W zależności od stopnia zaawansowania odbiorcy można zacząć od początku i czytać od deski do deski albo wybrać szczególnie interesujące treści. Nawigacja po książce jest bardzo prosta. Nawet bez wnikliwej lektury wstępu można zrozumieć, że data w kółku u góry strony oznacza powstanie dzieła czy ramy czasowe danego nurtu, a hasła u dołu strony odsyłają do powiązanych wątków w obrębie publikacji.

Historia sztuki

Część książki zatytułowana „kierunki” może wydawać się zbyt skrótowa, by zaprezentować całą historię sztuki. Znajduje się w niej trzydzieści sześć kart opisujących różne style i nurty. Od razu widać, że jest to pewien wybór, dokonany dość subiektywnie. Wątpliwości budzi też ilość tekstu. Oprócz opisu na każdej stronie znajduje się jeszcze miniaturka dzieła będącego ikonicznym przykładem gatunku i ramka „największe dokonania”, na każdy kierunek zostaje więc około pół strony tekstu. Jakim cudem autorce udało się więc przedstawić zarys historii sztuki? Zamiast encyklopedycznych notek, nadających się tylko do przepisania do szkolnego referatu, mamy krótkie, ale budzący zaciekawienie, charakterystyki, napisane jak dla dobrego znajomego. Autorka wskazuje na najważniejsze zjawiska występujące w każdym nurcie, ale przedstawia też tło powstania kierunku, co sprawia, że sposób myślenia jego przedstawicieli staje się zrozumiały i logiczny. To właśnie logika jest największym atutem tej części. Hodge pokazuje, że zmiany w sztuce wynikały z tła kulturowego i historycznego każdej epoki, dzięki czemu łatwo podążać za przekształceniami i rewolucjami. Sztuka w tej interpretacji nie jest czymś odległym, najeżonym niezrozumiałymi pojęciami, ale zjawiskiem, bliskim i ciekawym. Nawet tym czytelnikom, którzy czują się mocni w historii sztuki, polecam lekturę tego działu w całości ze względu na ciekawe, bliskie odbiorcy, a jednocześnie nie upraszczające ujęcie.

Dzieła

Susie Hodge przybliża pięćdziesiąt prac. Każda prezentacja to minimum dwie strony. Zazwyczaj w schemacie – reprodukcja po prawej, opis po lewej. W kilku przypadkach tekst został przepleciony miniaturkami – wycinkami obrazów zasługującymi na szczególną uwagę, a pełne dzieła znajdują się na następnych dwóch stronach. Warto w tym momencie wspomnieć o jakości wydania. Książka oprawiona jest w taki sposób, że niemal od pierwszej strony można ją rozłożyć prawie na płasko bez szkody dla egzemplarza. To duży plus publikacji, bo straty obrazu w zagięciach kartek na szyciu są minimalne. Wydana na kredowym papierze o dość dużej gramaturze pozwala na wysoką jakość reprodukowanych prac i duży komfort korzystania (nie tylko czytania, też oglądania) mimo niewielkiego formatu. Piękna okładka (za skrzydełkami, co w oczywisty sposób chroni brzegi) ma miłą, matową fakturę, na której nie pozostają ślady palców. Niestety jest podatna na odkształcenia (nie nosiłabym jej w torebce, a tym bardziej w kieszonce, mój egzemplarz nieładnie zagiął się w przesyłce, mimo podróży w bąbelkowej kopercie).

Wybór prac zasługuje na uwagę. Są tak ikoniczne dzieła jak Mona Lisa, Impresja, wschód słońca czy Krzyk. W wyborze znalazły się też wytwory mniej oczywiste. Mnie bardzo ucieszyło reprezentowanie secesji przez Klimta, obecność pracy Fridy Kahlo czy Mondriana, a jeszcze bardziej zamieszczenie wytworów sztuki performatywnej czy instalacji w tak przekrojowym wydawnictwie (choć proporcje odpowiadają ujęciu historycznemu, przeważa malarstwo). Opisy zawierają tło powstania dzieła, zwracają uwagę na ważne szczegóły wpływające na jego wymowę. Pozwalają podążać za myślą twórcy i przez to zrozumieć utwór. Napisane są przy tym przyjaznym językiem pozwalającym wczuć się w idee i zachęcić do dokładnego przyjrzenia się pracy.

Sztuka blisko człowieka

Początkowo trudno było mi sobie wyobrazić dział „tematy” – przecież tworzyć można według własnego uznania, nie stawiając sobie ograniczeń co do obiektu, byle był dla twórcy atrakcyjny czy poruszający. Po wnikliwej lekturze dochodzę jednak do wniosku, że faktycznie większość wytworów sprowadza się do ograniczonej listy wiodących motywów. Susie Hodge proponuje ich dwadzieścia sześć. To ciekawa perspektywa, która pozwala dojrzeć, że pewne tematy są poruszane niezmiennie mimo upływu czasu, a niektóre pojawiają się wraz z rozwojem cywilizacji. Treści tej części inspirują do eksploracji, nawet na własną rękę, tego, jak różniło się przedstawianie tych samych motywów w zależności od epoki. Pobudza myślenie i wyobraźnię.

Dla mnie najciekawszy okazał się ostatni dział – „techniki”. To możliwość zajrzenia artystom do warsztatu. Z jednej strony najeżona ciekawostkami (kto i jak wynalazł ołówek), z drugiej podsumowująca całą poprzedzającą treść z ciekawej strony. Ośmieliłabym się nawet powiedzieć, że zachęca do samodzielnych prób (nie każdą technikę da się zastosować od ręki w domu, z brązem może być ciężko, ale węgiel czy akwarela – czemu nie).

Sztuka dla każdego. „Krótka historia sztuki. Kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach” – recenzja książki

 

 

 

Tytuł: Krótka historia sztuki. Kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach
Autor: Susie Hodge
Wydawnictwo: Alma-Press
Liczba stron: 224
ISBN: 978-83-7020-715-1

Emilia Owoc
Emilia Owoc
Zwolenniczka powagi, która nigdy nie wyrosła ze śpiewania do udawanych mikrofonów. Bez reszty zafascynowana wewnętrznymi światami. Zawodowo i prywatnie.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu