Jeden z najbardziej wyczekiwanych seriali od Disney+ zalicza mały poślizg. Chodzi o produkcję skupiającą się na postaci Obi-Wan Kenobiego, bohatera sagi Star Wars.
Jak podaje serwis Collider, prace nad serialem z uniwersum Gwiezdnych Wojen zostały wstrzymane (produkcja nie została skasowana!).
Disney+ oraz Lucasfilm zamierzają dopracować historię (pierwotna przypominała bardzo The Mandaloriana – Obi-Wan Kenobi miał chronić młodego Luke’a przed zagrożeniami na Tatooine, co przypominało sytuację Mandaloriana chroniącego Baby Yodę.). W tym celu poszukują nowego scenarzysty, który ją napisze. Oznacza to, że Hossein Amini nie jest już związany z projektem.
Deborah Chow pozostaje showrunnerką i reżyserką każdego odcinka, a Ewan McGregor nadal ma podpisany kontrakt na główną rolę. Sam aktor odniósł się do zaistniałej sytuacji:
Według mnie historia jest naprawdę świetna i w dobrej jakości. Po prostu stwierdzono, że trzeba ją dopracować. Według mojej wiedzy data premiery pozostaje bez zmian i wszystko jest na jak najlepszej drodze. Chciałbym wszystkich uspokoić: sytuacja nie jest tak dramatyczna, jak mogłoby się wydawać.
– powiedział w rozmowie z Variety.com.
Dodał jednak, że w zaistniałej sytuacji zmieniono datę rozpoczęcia prac na planie. Zamiast latem 2020 roku, zdjęcia ruszą w styczniu 2021 roku. Wszystko wskazuje więc na to, że serial być może faktycznie pojawi się pod koniec 2021 roku.