Czy cień może funkcjonować bez człowieka? „Księga Nocy” – recenzja książki

-

Popbookownik objął książkę swoim patronatem.

Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego do współpracy patronackiej dziękujemy Wydawnictwu Jaguar

Przed kilkoma laty Holly Black zdobyła rzesze fanów za sprawą swojej młodzieżowej serii Okrutny Książę. Przygody sprytnej Jude w krainie elfów zachwyciły czytelników na całym świecie. Teraz w nasze ręce oddaje się pierwszą powieść autorki dedykowaną dorosłym odbiorcom.
Prawie-zwyczajne życie Charlie Hall

Charlie Hall stara się wieść normalne życie. W przeszłości zdarzało jej się tu i ówdzie nagrzeszyć, jednak teraz się ustatkowała: ma chłopaka oraz etat w barze, próbuje uzbierać pieniądze, by wysłać młodszą siostrę na uniwersytet. Gdy pewnego dnia zmuszona jest do powrotu z pracy na piechotę, natyka się na zmasakrowane zwłoki mężczyzny, którego kilka godzin wcześniej obsługiwała. Nie potrafiąc zapanować nad ciekawością, kobieta postanawia dowiedzieć się, kim był denat, kto odesłał go na drugi świat i dlaczego. Morderstwo okaże się pierwszym z wielu elementów układanki, jaką przyjdzie jej ułożyć.

Być może powyższy akapit brzmi jak zarys fabuły typowego kryminału, w którym przeciętny obywatel (lub przeciętna obywatelka) bierze sprawę w swoje ręce i próbuje samodzielne rozwikłać zagadkę. Jest to skojarzenie słuszne, ale Holly Black ma w rękawie pewnego asa: element fantastyczny. W wykreowanym przez nią świecie umożliwione zostało modyfikowanie cienia, jego przeszczepienie czy kradzież, a co najważniejsze: kierowanie nim. Można też spotkać cienie pozbawione ciała, tak zwane struposze.

Kryminał z fantastycznym twistem

Początek Księgi Nocy wypada nieco konfundująco. Mimo że większość panujących w powieści zasad nie różni się od naszej codzienności, próby wprowadzenia elementów nadprzyrodzonych dodają sporą dawkę chaosu. Największą winę za ten stan rzeczy ponosi mnogość nazw własnych związanych z „magią cienia”. Szczęśliwie wraz z rozwojem fabuły ten problem znika, a czytelnik – ramię w ramię z bohaterami – zgłębia arkana fantastycznej sztuki. Okazuje się bowiem, że ta dziedzina nie została jeszcze do końca zbadana i możliwe są pewne… nadużycia łączące się z zagadką kryminalną stanowiącą trzon historii.

A ta bardzo skutecznie wciąga. Próbując ustalić, kto jest odpowiedzialny za brutalny mord na kliencie, Charlie ściągnie na siebie uwagę nieodpowiednich osób. Niemal każda ze znalezionych przez nią odpowiedzi przyniesie kolejne pytania i wątpliwości. Sporym atutem Księgi Nocy jest jego nieprzewidywalność: być może przemawia przeze mnie brak obycia w kryminale, ale rozwiązanie pewnych aspektów tajemnicy mnie autentycznie zaskoczyło. Cieszę się też, że autorka pozwala czytelnikowi na czynny udział w zgłębianiu zagadki, pokazuje mu wszystkie istotne poszlaki, a nie – jak bywa choćby w kryminałach pióra Agathy Christie – sygnalizuje, iż detektyw dowiedział się czegoś bardzo istotnego, ale „nie, nie, czytelniku, nie powiem ci, co to takiego; dowiesz się na koniec”.

Gwiazda mrok rozświetli. ,,Księżycowe Miasto. Dom Nieba i Oddechu” cz.1 – recenzja książki 

Warto wspomnieć, że Księga Nocy nie tylko kryminałem stoi. Holly Black sporo miejsca poświęciła też na przedstawienie innych aspektów życia swojej protagonistki, które – co uznaję za ogromny atut – okazują się istotne także dla głównego wątku. Charlie ma chłopaka – nieco tajemniczego, ale wyrozumiałego i kochającego; ma siostrę – będącą siłą napędzającą ją do działania; ma matkę – nieidealną, często nieobecną w jej życiu, ale dostępną w potrzebie; ma pracę – do której chodzi, spędza w niej czas, a szefostwo faktycznie przejmuje się swoim biznesem; wreszcie ma jasno określone priorytety, w większości skupione na wymienionych wyżej elementach, wpływające na jej decyzje.

Dlaczego warto?

Charlie Hall jako bohaterka powieści wypada bardzo wiarygodnie. Jak wspomniałam wyżej, ma dobre motywacje i pozostaje wierna swoim wartościom. Bywa nieodpowiedzialna czy kapryśna, nie zawsze podejmuje właściwe decyzje i nieco zbyt często topi zmartwienia w alkoholu. Autorka zadbała, by jej protagonistka miała też pewne predyspozycje do prowadzenia tego raczej nietypowego śledztwa: szkolenie odebrane w okresie dojrzewania nie wywietrzało jej z głowy, sztuczki nadal się sprawdzają.

Lektura Księgi Nocy minęła mi bardzo przyjemnie i szybko. Fabuła wciągnęła mnie od samego początku mimo chaosu towarzyszącego wprowadzeniu w świat przedstawiony. Doceniam wiarygodną kreację głównej bohaterki, umiejętne łączenie wątków pobocznych z głównym, angażujący sposób prowadzenia śledztwa. Holly Black świetnie poradziła sobie też z zakończeniem omawianej powieści: domknęła wątki, pozostawiając jednocześnie furtkę na kontynuację. A biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej pozostawiła bohaterów… Bardzo chciałabym zapoznać się z kolejną opowieścią w tym uniwersum!

 

Okładka książki Księga nocy Holly BlackTytuł: Księga Nocy

Autor: Holly Black

Wydawnictwo: Jaguar

Ilość stron: 528

ISBN: 9788382661101

GrafikaJaguar

podsumowanie

Ocena
9

Komentarz

Wciągające urban fantasy z elementem kryminalnym ze świetnie wykreowaną protagonistką i ciekawie rozwijającym się śledztwem.
Klaudia Ciurka
Klaudia Ciurkahttps://moje-czytadla.blogspot.com/
Książkoholiczka stawiająca pierwsze kroki w świecie gier wideo i planszówek. Seriale ogląda rzadko, ale od anime nie stroni. Kociara i herbatoholiczka z wyboru, okularnica z konieczności.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

Wciągające urban fantasy z elementem kryminalnym ze świetnie wykreowaną protagonistką i ciekawie rozwijającym się śledztwem.Czy cień może funkcjonować bez człowieka? „Księga Nocy” – recenzja książki