Weronika Penar
Z zawodu behawiorystka i badaczka kociego zachowania - nic co kocie, nie jest jej obce. Z zamiłowania czytelniczka dobrych kryminałów i książek przygodowych, kinomaniaczka i ciągła podróżniczka. Jeśli nie biega na swojej uczelni, nie uczy studentów lub nie czyta pod kocem książek, to na pewno podróżuje, szukając swojego miejsca w świecie.
219 Wpisy
-
0 komentarzy
Artykuły redaktora
Czy dobrze jest żyć wiecznie? „Klub samobójców” — recenzja książki
Marzenie o nieśmiertelności towarzyszy ludzkości od zarania dziejów.
Ile słodkości! „Wiśniowe serce” — recenzja książki
Z początku była tak droga, że na luksus degustowania mogli sobie pozwolić jedynie najzamożniejsi.
Autorki, których książki idealnie nadają się na Walentynki
Oto zestawienie pisarek, których książki zaspokoją nawet najbardziej wybredne, lekturowe gusta.
Przygody leśników. „Zanim wyjedziesz w Bieszczady” — recenzja książki
Chyba każdy z nas zna powiedzenie, żeby rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Kosmiczna ucieczka. „Iluminae” – recenzja książki
Fantastyka naukowa żyje i ma się dobrze — gatunek świetnie rozwija się zarówno na gruncie literackim, jak i filmowym.
Prawdziwe życie zwierząt. „Serengeti” — recenzja filmu DVD
Afryka — olbrzymi, drugi na świecie pod względem wielkości kontynent.
„To jest mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”. „Lądowanie na księżycu” — recenzja filmu DVD
Astronomia sięga swoimi korzeniami początków istnienia samej ludzkości.
Nauka to potęgi klucz. „Stworologia: Ekspedycja” — recenzja gry planszowej
Za sprawą nowej gry Ludus Magnus Studio, wydanej na naszym rynku przez Fishbone Games, możemy do dziwnych odłamów zoologii dodać Stworologię – opisującą zachowania i wygląd różnych, tajemniczych stworów.
Szykuje się jazda bez trzymanki! „Garfield Kart Furious Racing” – recenzja gry
Już od ponad czterech dekad Garfield pałaszuje lazanię, gnębi swego właściciela, Jona, i rozśmiesza miliony czytelników. Początkowo komiks był drukowany w czterdziestu jeden gazetach, obecnie pojawia się na stałe w około dwóch tysiącach tytułów...