Monika Doerre

Dawno, dawno temu odkryła magię książek. Teraz jest dumnym książkoholikiem i nie wyobraża sobie dnia bez przeczytania przynajmniej kilku stron jakiejś historii. Później odkryła seriale (filmy już znała i kochała). I wpadła po uszy. Bo przecież wielką nieskończoną miłością można obdarzyć wiele światów, nieskończoną liczbę bohaterów i bohaterek.
2263 Wpisy

-

216 komentarzy

Artykuły redaktora

Ludzie i Fae. „Filary Świata” – recenzja książki

Anne Bishop to specyficzna autorka. Nie można odmówić twórczyni dobrego warsztatu pisarskiego, do tego ma niesamowitą wyobraźnię, a jej książki na długo pozostają w pamięci czytelnika.

Podejmij decyzję! „Neverworld Wake” – recenzja książki

Jedna rzecz na świecie okazuje się pewna – śmierć. Nie brzmi to zbyt optymistycznie.

Diabeł mi kazał. „Diablero” – recenzja książki

Życie horroromaniaka nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza w dobie bombardowania nas produkcjami, które nie mają za wiele wspólnego z gatunkiem grozy.

Sztuczki i magia. „Król Kier” i „Perłowa Dama” – recenzja książek

Podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Trudno jednak nad nią zapanować, gdy natrafia się na książki, o których większość recenzentów wypowiedziała się dość negatywnie.

Magia, wampir i czarownice. „Midnight, Texas” – recenzja 2. sezonu serialu

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Niektóre rzeczy szybciej, inne wolniej, zwłaszcza w przypadku seriali, których los zależy od słupków oglądalności i dobrego serca osób u władzy.

Polecamy na styczeń – filmy

Stało się, wybiła godzina zero, czyli skończył się 2018 rok, a zaczął 2019. Jedni cieszą się, że weszli w nowe, inni woleliby by czas płynął nieco wolniej.

Zima zagościła w naszym kalendarzu. Za oknami nie do końca, niby czasami popada śnieg, ale częściej pojawiają się krople deszczu niż białe płatki.

Podróż do krainy baśni. „Kraina Opowieści. Zaklęcie Życzeń” – recenzja książki

W obecnych czasach książkę może wydać każdy. Nieważne, kim jesteś z zawodu, nieważne, czy masz ku temu predyspozycje, nieważne, jak wiele czasu (i czy w ogóle) poświęciłeś na research.

Strach ma wielkie oczy. „Nie otwieraj oczu” – recenzja filmu

Twórcy filmowi sięgają po różne rozwiązania, byle tylko zadowolić coraz bardziej wymagającego widza.