Wytwórnia Universal planuje nową wersję klasyki kina katastroficznego powstałej w latach dziewięćdziesiątych. Twister to kultowa już produkcja o grupie śmiałków, goniących za komórkami burzowymi w celu zbadania mechanizmu ich powstawania.
Film z 1996 roku wyreżyserowany przez Jana De Bonta opowiada historię małżeństwa pracującego wspólnie jako łowcy burz. Goniąc za groźnymi zjawiskami pogodowymi badają ich powstawanie, by pomóc udoskonalić system ostrzegania przed zbliżającym się kataklizmem. Trąby powietrzne to bowiem niszczycielki żywioł, który co roku pustoszy Stany Zjednoczone.
Produkcja ta odniosła ogromny sukces. Zarobiła bowiem niecałe pół miliarda dolarów przy kosztach rzędu 92 milionów. Choć scenariusz budził pewne zastrzeżenia nie można zaprzeczyć, iż pod względem wizualnym i dźwiękowym film wywarł ogromne wrażenie, zarówno na krytykach jak i widzach.
Projekt jest na bardzo wczesnym etapie prac. Wytwórnia w sprawie reżyserii zwróciła się do Josepha Kosinskiego, który na swym koncie ma już kilka remaków. Scenarzyści wciąż są poszukiwani.
