Już 2 września do księgarń trafi czwarta, ostatnia część absolutnie fantastycznej serii Sebastiena de Castella. Każda z kolejnych opowieści o Falcio i jego przyjaciołach zdumiewała ekscytującymi zwrotami akcji, wciągającymi przygodami i tarapatami, w jakie ładowali się bohaterowie – i crème de la crème: fantastycznych poczuciem humoru autora.
Wraz z Tronem Tyrana dajcie się po raz kolejny porwać emocjom w świecie Wielkich Płaszczy, w którym po latach zmagań i poświęceń Pierwszy Kantor Falcio val Mond jest bliski wypełnienia swojej ostatniej misji. Jej celem jest osadzenie na tronie Aline – córki króla. Tylko tym sposobem można raz na zawsze przywrócić Tristii praworządność.
Jak to jednak u Wielkich Płaszczy bywa, sprawy bardzo się komplikują. W sąsiednim kraju nowy przywódca Avares jednoczy barbarzyńskie armie, które od lat zagrażają granicom Tristii. Na domiar złego zyskał nowego sojusznika. Jest nim Trin, która dwukrotnie próbowała zabić Aline, by zagarnąć tron Tristii. Przy wsparciu armii Avaresa dowodzonych przez żądnego krwi wojownika, Trin wydaje się nie do powstrzymania…
Tron Tyrana to zachwycający finał serii Wielkie Płaszcze, kontynuacja docenionych przez czytelników i krytyków: Ostrza zdrajcy, Cienia rycerza i Krwi świętego. Powieść ukaże się 2 września nakładem wydawnictwa Insignis.