Znana z serialu Stranger Things aktorka Millie Bobby Brown oraz gwiazda Ozark, Jason Bateman łączą siły przy nowym projekcie Netflixa.
Film ma być adaptacją powieści autorstwa Tess Sharpe pod tytułem The Girls I’ve Been, która dopiero zostanie opublikowana na początku przyszłego roku (USA).
Jak głosi oficjalny opis książki:
Nora O’Malley jest wieloma rzeczami. Siostrą. Eks. Tajemniczą dziewczyną. Nieco skrzywiona, ale jakoś… naprawiona. Nora O’Malley była wieloma typami dziewczyn. Jako córka manipulanta, biorącego za cel kryminalistów, dorastała pod skrzydłami matki. Ale kiedy matka, zamiast oszukać, sama została oszukana, Nora podjęła się ostatecznej manipulacji: ucieczki. Przez pięć lat było normalnie, ale teraz musi „odkurzyć” porzucone umiejętności, ponieważ ma trzy problemy:
1. Jej eks nakrył ją z jej dziewczyną. Mimo że od miesięcy nie są ze sobą, Wes nie miał pojęcia o niej i Iris.
2. Następnego ranka muszą wpłacić pieniądze ze zbiórki, które zebrali razem. To koszmar, który przeradza się z niezręcznego w śmiertelny.
3. Zaraz po tym, jak wchodzą do banku, dwoje gości urządza na niego napad.
Ale nie mają pojęcia, kogo trzymają jako zakładników. Rabusie są w opałach. Nora jest czymś zupełnie innym.
Millie Bobby Brown ma nie tylko wystąpić w filmie, ale także zająć się jego produkcją. Bateman również zasiądzie na producenckim krześle. Nie wybrano jeszcze reżysera ani scenarzysty do projektu.