GryGry planszowe

Gry planszowe
G

Zmierz się z pracą detektywa! „Cztery śledztwa Sherlocka Holmesa” – recenzja komiksu paragrafowego

Artur Conan Doyle stworzył niezwykłego detektywa, Sherlocka Holmesa, który dzięki logicznemu myśleniu oraz niezwykłej spostrzegawczości potrafił rozwikłać dosłownie każdą sprawę. Dzielnie mu towarzyszył doktor Watson, chociaż nie zawsze w pełni rozumiał swego najlepszego przyjaciela. Dziś ty również możesz się wcielić w postać sympatycznego doktorka i na własnej skórze przekonać się, że dotarcie do rozwiązania danej sprawy jest niekiedy naprawdę trudne. Czy uda ci się zaskoczyć wszystkich wokół inteligencją, a sprawców wsadzić za kratki?

Najważniejsze jest nieszczęście! „Munchkin Gloom” – recenzja gry

Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym, co się stanie, jeżeli Munchkin spotka na swej drodze Glooma? Z pewnością zabawa będzie wtedy połączona z płaczem. Zwyczajna karcianka, która okazała się świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Jeżeli masz specyficzne poczucie humoru śmiało, poznaj jej wszystkie arkana!

Rozrywka dla śmiałków. „Zakazana Wyspa” – recenzja gry

Czy odważysz się wybrać, wraz ze swoimi znajomymi, na tajemniczą wyspę, aby zdobyć cztery skarby i czy uda ci się z niej uciec o czasie?

Na głód? Podwójny burger, pelase! „Big Fat Burger” – recenzja gry

To nie jest gra dla bezglutenowców, fit-wariatów, wegetarian i wegan, a także osób dbających o linię. Zapomnijcie o smukłej sylwetce, bo na stół wjeżdża solidny kawał mięsa, dopełniony podwójnym serem i sporą dawką tłustych dipów!

Gra pozorów. „Zombie” – komiks paragrafowy

Wyobraźcie sobie, że jedziecie spokojnie metrem, kiedy nagle pasażerowie zaczynają się rzucać na siebie nawzajem i dosłownie zjadać, wydając przy tym okropne dźwięki.

Wyrusz do krainy koszmarów. „Nightmares” – recenzja gry karcianej

Tradycyjne karcianki przywodzą mi na myśl moje dzieciństwo – wakacje spędzane u babci, gdzie grało się w osła czy makao, zimowe wieczory z rodzicami, podczas których, do znudzenia, rozgrywało się kolejne partie w Piotrusia i Wojnę, czy też zagrywki w pokera na grosze, na podwórku.