Dominika Chmielewska

Za dnia copywriterka, po zmierzchu maniaczka dram i kina azjatyckiego. Podobno interesuje ją kultura w pełnej krasie – od dziecka czyta książki i fanfiki, pochłania filmy i seriale wszelakiej maści, uwielbia musicale (wiwat Hamilton!) i teatr. Czasem nawet pogra w gry. Nie pogardzi dobrym RPG. Uczy się czeskiego i koreańskiego. Miewa niestabilne relacje z plastycznymi działaniami (ostatnio garncarstwo i haft) - raz je porzuca, a potem wraca. Nie wyobraża sobie dnia bez kubka kawy.
18 Wpisy

-

0 komentarzy

Artykuły redaktora

Co może Cię spotkać we wrogich okopach? „Trenches” – recenzja gry

„Trenches” jest typowym survival horrorem.

Intryga polityczna i dramat społeczny w jednym? „Trzy małe kobietki” – recenzja k-dramy

Trzy małe kobietki są luźną adaptacją znanej powieści Małe kobietki, autorstwa Louisy May Alcott.

Co piszczy w kinie azjatyckim? Relacja z Festiwalu Pięciu Smaków

Festiwal Pięciu Smaków to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych dla miłośników kina azjatyckiego.

Codzienne życie bimbrowników. „Moonshine Inc.” – recenzja gry

Siła Moonshine Inc. to jednak nie wybitna fabuła, tylko zabawa w receptury i żonglowanie między policją a nowym zarobkiem.

Soul Society czeka zagłada? „Bleach: Thousand-Year Blood War” – recenzja anime, pierwsze wrażenia

„Bleach: Thousand-Year Blood War” to duża dawka sentymentu dla wszystkich fanów dawnej, kilkusetodcinkowej serii.

Nie każdy broker jest zły. „Baby Broker” – recenzja filmu

Baby broker opowiada o problemie „branży” brokerów handlujących niechcianymi dziećmi.

Nadciąga powódź tysiąclecia. „Wielka woda” – recenzja serialu

Wielka woda podnosi wysoko poprzeczkę dla przyszłych rodzimych seriali.