Katarzyna Gnacikowska
Rodowita łodzianka. Z papierków wynika, że magister inżynier po Politechnice Łódzkiej, jednak z zawodem nie mogą się znaleźć. Wolny duch szukający swojego miejsca na ziemi, Wielka fanka seriali maści wszelakiej, szczególnie Supernatural, Teen Wolf, American Horror Story, ale nie ma co się ograniczać. Książkoholiczka (nie dla obyczajówek i historycznych!) pierwszej wody, która prawdopodobnie umrze przygnieciona swoimi "małymi" zbiorami. Lubi się śmiać, czytać i spędzać miło czas. Nie lubi chamstwa, hipokryzji i beznadziejnych ludzi. Dobra znajoma Deadpoola i Doktora Strange.
109 Wpisy
-
0 komentarzy
Artykuły redaktora
Czy bycie księciem to taka dobra fucha? „Następca tronu. Royalteen” – recenzja książki
Następca tronu. Royalteen to powieść poruszająca ponadczasowe tematy, ale również te ówczesne.
Kiedy giną skarby, Taris rusza na wezwanie. „Berło światła” – recenzja książki
Kiedy znika berło światła, tylko „kobieta z jajami” może je odnaleźć.
Kiedy musisz poznać siebie. „Płoń dla mnie” – recenzja książki
Nowa seria urban fantasy, która na stałe zamieszka ze mną w domu.
5 serii Young Adult, bez których nie wyobrażam sobie życia
Kiedy osiąga się pewien etap życia, można usłyszeć, że coś nie wypada, czegoś nie powinno się robić, oglądać, mówić, czytać. W ostatnim przypadku sytuacja dotyczy głównie książek dla dzieci, z nurtu Young Adult lub New Adult. Jakby osiągnięcie jakiegoś wieku magicznie sprawiało, iż to, co dotychczas sprawiało przyjemność, jawi się jako złe i nie przystoi. Nigdy nie zgadzałam się z takim stwierdzeniem, ponieważ wszystko jest dla ludzi, chyba że krzywdzi innych, a przecież mój wybór, nie sprawia bólu postronnym. W swoim wpisie chciałam się skupić na pięciu seriach z nurtu Young Adult, które na zawsze pozostaną w mojej biblioteczce, a ja sukcesywnie wracam do nich, mimo że znam je tak dobrze.
A kiedy już odejdę… „Upload” – recenzja serialu, sezon 2
Upload to serial o życiu po śmierci.
Najlepsze filmy do oglądania podczas Pride Month
Czerwiec to czas, kiedy przez cały miesiąc świętujemy Pride Month, czyli Miesiąc Dumy. Został wybrany nie bez powodu, ponieważ 28 czerwca 1969 roku w pubie Stonewall Inn w Greenwich Village, dzielnicy Nowego Jorku, doszło do trzydniowych zamieszek. Tamten incydent rozpoczął ruch na rzecz praw osób nieheteronormatywnych oraz coroczną paradę dumy, pierwsza odbyła się w listopadzie tego samego roku.
Kiedy łowcy to nie tylko Winchesterowie. Seria „Midnight Chronicles I-II” – recenzja książek
Nierówna jakościowo seria, której druga część na pewno przypadnie do gustu miłośnikom urban fantasy.
Hit z Kraju Kwitnącej Wiśni? „Dynasty Warriors 9 Empires” – recenzja gry
Szkoda czasu na naukę wszelkich mechanik, acz miło poznaje się alternatywną rzeczywistość historii Japonii z XIV wieku, przedstawioną, po raz kolejny, w tym schemacie. Można z gry czerpać masę przyjemności, jednak łatwiej ją znienawidzić.