Metryczka filmu (Informacje wstępne)
- Tytuł polski: Nie czas umierać
- Tytuł oryginalny: No Time to Die
- Rok produkcji/premiery: 2021 (premiera światowa: 28 września 2021; premiera w Polsce: 1 października 2021)
- Kraj(e) produkcji: Wielka Brytania, USA
- Gatunek: Akcja, Szpiegowski, Thriller
- Czas trwania: 163 minuty
- Reżyseria: Cary Joji Fukunaga
- Scenariusz: Neal Purvis, Robert Wade, Cary Joji Fukunaga, Phoebe Waller-Bridge
- Na podstawie: Postaci Jamesa Bonda stworzonej przez Iana Fleminga.
- Główna obsada:
- Daniel Craig (jako James Bond)
- Léa Seydoux (jako Dr Madeleine Swann)
- Rami Malek (jako Lyutsifer Safin)
- Lashana Lynch (jako Nomi, agentka 00)
- Ben Whishaw (jako Q)
- Naomie Harris (jako Eve Moneypenny)
- Jeffrey Wright (jako Felix Leiter)
- Christoph Waltz (jako Ernst Stavro Blofeld)
- Ralph Fiennes (jako M)
- Ana de Armas (jako Paloma)
- Muzyka: Hans Zimmer
- Zdjęcia: Linus Sandgren
- Produkcja: Metro-Goldwyn-Mayer (MGM), Eon Productions, Universal Pictures (dystrybucja międzynarodowa)
- Dystrybucja w Polsce: Forum Film Poland
Wstęp – pierwsze wrażenia i ogólny zarys
„Nie czas umierać” to nie tylko dwudziesty piąty film o przygodach Jamesa Bonda, ale przede wszystkim emocjonalne i definitywne pożegnanie Daniela Craiga z rolą agenta 007. Po pięciu filmach, które na nowo zdefiniowały postać Bonda, czyniąc go bardziej ludzkim, wrażliwym i naznaczonym traumami, finał jego ery musiał być wyjątkowy. Reżyser Cary Joji Fukunaga stanął przed wyzwaniem domknięcia wielu wątków z poprzednich części, dostarczenia spektakularnej akcji godnej serii i jednocześnie oddania hołdu dziedzictwu Craiga. Efektem jest film ambitny, wizualnie olśniewający i zaskakująco emocjonalny, który choć nie unika pewnych dłużyzn i fabularnych komplikacji, stanowi satysfakcjonujące i odważne zwieńczenie tej konkretnej inkarnacji Bonda.
Opis fabuły (bez kluczowych spoilerów)
James Bond (Daniel Craig) porzucił czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce u boku Madeleine Swann (Léa Seydoux). Jednak ich sielanka zostaje brutalnie przerwana, gdy przeszłość Madeleine i związane z nią sekrety dają o sobie znać. Bond, przekonany o zdradzie ukochanej, ponownie odcina się od świata. Pięć lat później, na prośbę swojego starego przyjaciela z CIA, Felixa Leitera (Jeffrey Wright), Bond niechętnie wraca do gry. Ma pomóc w odnalezieniu porwanego naukowca, który pracował nad niezwykle niebezpieczną bronią biologiczną – nanobotami zaprogramowanymi na konkretne DNA. Misja ta rzuca go w wir międzynarodowej intrygi, konfrontując go z nową agentką 00, Nomi (Lashana Lynch), starymi wrogami, takimi jak Ernst Stavro Blofeld (Christoph Waltz), oraz nowym, przerażającym przeciwnikiem – Lyutsiferem Safinem (Rami Malek). Safin, owładnięty żądzą zemsty i pragnieniem „oczyszczenia” świata, posiada technologię zdolną zagrozić milionom istnień. Aby go powstrzymać i ocalić tych, na których mu zależy, Bond musi zmierzyć się nie tylko z zewnętrznymi zagrożeniami, ale także z własnymi demonami i konsekwencjami swoich wyborów.
Analiza elementów filmowych
Reżyseria i scenariusz
Cary Joji Fukunaga („Detektyw”, „Beasts of No Nation”) wnosi do serii Bonda swój charakterystyczny styl wizualny i umiejętność budowania napięcia. Reżyseria jest elegancka i dynamiczna, a sceny akcji (zwłaszcza sekwencja otwierająca we Włoszech czy misja na Kubie) są zrealizowane z rozmachem i precyzją. Fukunaga dobrze radzi sobie również z bardziej intymnymi, emocjonalnymi momentami, co jest kluczowe dla tej odsłony. Scenariusz, nad którym pracował zespół scenarzystów (w tym Phoebe Waller-Bridge, co czuć w niektórych dialogach i kobiecych postaciach), stara się domknąć wątki z ery Craiga, jednocześnie opowiadając nową, angażującą historię. Film eksploruje tematy miłości, zaufania, zdrady i dziedzictwa, nadając Bondowi niespotykaną dotąd głębię emocjonalną. Jednak fabuła momentami staje się zbyt skomplikowana, a motywacje głównego antagonisty, Safina, nie zawsze są w pełni klarowne. Mimo to, scenariuszowi udaje się stworzyć satysfakcjonujące i odważne zakończenie dla tej wersji Bonda.
Aktorstwo
Daniel Craig w swoim ostatnim występie jako James Bond daje z siebie wszystko. Jego Bond jest zmęczony, zraniony, ale wciąż śmiertelnie niebezpieczny i zdeterminowany. Craig doskonale oddaje wewnętrzne rozterki bohatera, jego wrażliwość i poświęcenie. To kreacja pełna niuansów, godnie wieńcząca jego kadencję. Léa Seydoux jako Madeleine Swann ma znacznie więcej do zagrania niż w „Spectre” i tworzy postać silnej, skomplikowanej kobiety, która jest kluczowa dla emocjonalnego rdzenia filmu. Rami Malek jako Safin jest niepokojący i charyzmatyczny, choć jego postać mogłaby być lepiej rozwinięta. Lashana Lynch jako Nomi, nowa agentka 00, wnosi świeżość i pewność siebie, tworząc ciekawą dynamikę z Bondem. Ana de Armas w roli Palomy, agentki CIA na Kubie, kradnie każdą scenę swoją energią, humorem i sprawnością w akcji, choć jej występ jest niestety krótki. Powracający Ben Whishaw (Q), Naomie Harris (Moneypenny), Jeffrey Wright (Felix Leiter) i Ralph Fiennes (M) jak zwykle prezentują wysoki poziom.
Aspekty techniczne i wizualne
Zdjęcia Linusa Sandgrena („La La Land”) są przepiękne. Od malowniczych włoskich miasteczek, przez egzotyczną Jamajkę i Kubę, po surowe norweskie krajobrazy i industrialne wnętrza bazy Safina – każdy kadr jest starannie skomponowany i estetycznie dopracowany. Film wizualnie zachwyca. Montaż (Tom Cross, Elliot Graham) jest sprawny, nadając filmowi odpowiednie tempo, choć przy ponad 2,5-godzinnym czasie trwania nie da się uniknąć pewnych dłużyzn. Scenografia (Mark Tildesley) i kostiumy (Suttirat Anne Larlarb) są na najwyższym poziomie, typowym dla serii o Bondzie – eleganckie, stylowe i dopracowane w każdym detalu.
Muzyka i dźwięk
Ścieżka dźwiękowa Hansa Zimmera jest epicka, pełna rozmachu i dramatyzmu. Zimmer umiejętnie łączy nowe motywy z klasycznymi bondowskimi brzmieniami, tworząc muzykę, która doskonale podkreśla zarówno sceny akcji, jak i emocjonalne momenty. Tytułowa piosenka „No Time to Die” w wykonaniu Billie Eilish, nagrodzona Oscarem, idealnie wprowadza w melancholijny i mroczny nastrój filmu.
Głębsze spojrzenie – tematyka, przesłanie, interpretacje
„Nie czas umierać” to film, który głęboko eksploruje temat dziedzictwa i konsekwencji przeszłości. Bond nie może uciec od swoich demonów i wyborów, a jego przeszłość nieustannie go dogania, wpływając na teraźniejszość i przyszłość. Kluczowym motywem jest miłość, zaufanie i rodzina. W tej odsłonie Bond po raz pierwszy tak otwarcie angażuje się emocjonalnie, a jego relacja z Madeleine i pojawienie się nowego, niezwykle ważnego elementu w jego życiu, staje się motorem napędowym jego działań i ostatecznych wyborów. Film stawia pytanie, czy człowiek taki jak Bond może zaznać szczęścia i normalności. Wątek poświęcenia i odkupienia jest niezwykle istotny, zwłaszcza w kontekście finału. Bond staje przed ostatecznym wyborem, który definiuje jego postać i dziedzictwo. Film porusza również kwestię zmieniającego się świata i roli agenta 007 w nowoczesnej rzeczywistości. Pojawienie się nowej agentki 00 i dyskusje na temat metod działania MI6 odzwierciedlają te zmiany. Ostatecznie, to opowieść o zamykaniu pewnego rozdziału i o tym, że nawet najtwardsi bohaterowie mają swoje granice i potrzebują spokoju. To także refleksja nad tym, co po sobie zostawiamy.
Mocne strony filmu
- Znakomity, emocjonalny i wielowymiarowy ostatni występ Daniela Craiga jako Jamesa Bonda.
- Piękna strona wizualna – zdjęcia, scenografia, lokacje.
- Wciągające i efektowne sceny akcji, zwłaszcza sekwencja otwierająca i misja na Kubie.
- Pogłębienie postaci Madeleine Swann i świetna rola Léy Seydoux.
- Charyzmatyczny, choć krótki, występ Any de Armas jako Palomy.
- Odważne i poruszające zakończenie ery Daniela Craiga.
- Świetna muzyka Hansa Zimmera i nagrodzona Oscarem piosenka Billie Eilish.
Słabsze strony / potencjalne rozczarowania
- Zbyt długi czas trwania i momentami nierówne tempo.
- Postać głównego antagonisty, Safina (Rami Malek), jest nieco rozczarowująca i jego motywacje nie do końca klarowne.
- Fabuła bywa przekombinowana i zawiera kilka nielogiczności.
- Niektóre wątki poboczne mogłyby być lepiej rozwinięte lub skrócone.
Dla kogo ten film? (Grupa docelowa)
„Nie czas umierać” to pozycja obowiązkowa dla fanów Jamesa Bonda, a zwłaszcza dla tych, którzy śledzili losy agenta 007 w interpretacji Daniela Craiga. Film z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom kina akcji i thrillerów szpiegowskich z wyższej półki, ceniących zarówno widowiskowe sceny, jak i emocjonalną głębię. Widzowie szukający satysfakcjonującego i odważnego zwieńczenia pewnej ery w historii Bonda będą usatysfakcjonowani.
Podsumowanie i ocena końcowa
„Nie czas umierać” to godne, emocjonalne i spektakularne pożegnanie Daniela Craiga z rolą Jamesa Bonda. Film Cary’ego Joji Fukunagi z sukcesem domyka wątki z poprzednich części, oferując zarówno zapierającą dech w piersiach akcję, jak i niespotykaną dotąd w serii dawkę emocji. Mimo pewnych fabularnych niedociągnięć i nieco przydługiego metrażu, jest to produkcja, która na długo pozostanie w pamięci fanów, przede wszystkim dzięki odważnemu finałowi i znakomitej kreacji Craiga. To Bond na miarę XXI wieku – ludzki, wrażliwy i ostatecznie tragiczny. Ocena: 8.5/10 – Godne i poruszające pożegnanie.
FAQ (Najczęściej Zadawane Pytania)
- Czy „Nie czas umierać” to definitywnie ostatni film z Danielem Craigiem jako Jamesem Bondem? Tak, twórcy i sam Daniel Craig wielokrotnie potwierdzali, że jest to jego ostatni występ w roli agenta 007.
- Czy film kontynuuje wątki z poprzednich filmów z ery Craiga? Tak, „Nie czas umierać” jest bezpośrednią kontynuacją „Spectre” (2015) i domyka wiele wątków rozpoczętych w „Casino Royale” (2006), „Quantum of Solace” (2008) i „Skyfall” (2012).
- Kim jest Lyutsifer Safin, główny antagonista? Safin to tajemniczy terrorysta o zniekształconej twarzy, którego motywacje są związane z przeszłością Madeleine Swann i organizacji Spectre. Posiada dostęp do niezwykle niebezpiecznej broni biologicznej.
- Czy w filmie pojawia się nowy agent 007? W filmie poznajemy Nomi (Lashana Lynch), agentkę MI6, która przejęła numer 007 po odejściu Bonda ze służby. Ich relacja jest jednym z ciekawszych wątków.