Jonathan Carroll „Szklana zupa”

utworzone przez | cze 9, 2025 | Literatura | 0 komentarzy

Jesteśmy historiami, które o sobie opowiadamy. Czasami pozwalamy, by inni opowiedzieli je za nas.

Isabelle „Izzy” Rundstler, po tym jak cudem sprowadziła swojego ukochanego, Vincenta Ettricha, z powrotem do świata żywych, ponownie staje w obliczu niemożliwego. Wraz z Vincentem oraz Anjo, ucieleśnieniem chaosu, trafia do zaświatów, które w niczym nie przypominają ludzkich wyobrażeń o niebie czy piekle. To raczej surrealistyczna, nieskończona metropolia rządzona przez kosmiczną biurokrację. W tym dziwnym nowym świecie, gdzie tożsamość jest płynna, a wspomnienia można kupić, Izzy musi na nowo zdefiniować siebie i swoją rodzinę. Kluczem do wszystkiego wydaje się być tytułowa „szklana zupa” – legendarna opowieść, która ma moc ostatecznego ukształtowania tego, kim się jest.

Metryczka Książki

  • Tytuł oryginału: Glass Soup
  • Autor/Autorka: Jonathan Carroll
  • Tłumaczenie: Jan Kraśko
  • Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
  • Rok wydania: 2014
  • Liczba stron: 320
  • Gatunek/Kategoria: Powieść fantastyczna, Powieść filozoficzna, Surrealizm
  • Seria/Cykl: Tom 3 sagi Crane’s View (po „Białych Jabłkach” i „Zakochanym duchu”)

Zarys Fabuły (Bez Spoilerów!)

Akcja powieści rozpoczyna się tam, gdzie zakończył się „Zakochany duch”. Isabelle i jej niezwykła rodzina – wskrzeszony kochanek Vincent i boska istota chaosu Anjo – przybywają do zaświatów. To miejsce, gdzie dusze zmarłych prowadzą nowe, często równie zagmatwane, życie. Bohaterowie muszą odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości i stawić czoła Simonu, bratu Anjo, który jest uosobieniem bezdusznego, mechanicznego porządku. Stawką w grze jest nie tylko ich przyszłość, ale sama natura tożsamości. Isabelle wyrusza na poszukiwanie „szklanej zupy”, mitycznej historii, która jako jedyna może zapewnić jej i jej bliskim spójną i trwałą egzystencję w świecie, w którym wszystko inne jest płynne i niepewne.

Głębsza Analiza

Opowieść, która cię stwarza

„Szklana zupa” to ostateczna eksploracja jednego z ulubionych motywów Carrolla: potęgi narracji. Tutaj idea ta zostaje potraktowana dosłownie. Tytułowa zupa to historia, którą można zjeść, by stać się jej bohaterem – by zyskać tożsamość. Autor w brawurowy sposób pyta, czy jesteśmy czymś więcej niż sumą opowieści, które wchłonęliśmy? Czy nasza osobowość jest stała, czy to tylko rola, którą odgrywamy? To fascynująca, metafizyczna refleksja nad naturą „ja” w świecie postmodernistycznego chaosu.

Surrealistyczna wizja zaświatów

Zapomnijcie o anielskich chórach i ognistych czeluściach. Zaświaty według Carrolla to miejsce absurdalne, pełne magii, ale i biurokracji, gdzie obok bogów i dusz zmarłych funkcjonują sklepy z wspomnieniami czy agencje matrymonialne dla duchów. To świat przypominający sen szaleńca, pełen wizualnych i konceptualnych perełek. Carroll z humorem i niezwykłą wyobraźnią tworzy spójny (w swojej niespójności) obraz rzeczywistości po śmierci, która jest równie skomplikowana i pełna wyzwań jak życie.

Zwieńczenie kosmicznej sagi

Powieść ta jest satysfakcjonującym domknięciem trylogii rozpoczętej w „Białych Jabłkach”. Autor splata wątki, rozwija relacje między bohaterami i doprowadza kosmiczny konflikt między chaosem a porządkiem do finału. To list miłosny do stworzonych przez siebie postaci – Isabelle, Vincenta i przede wszystkim charyzmatycznego Anjo. Mimo że książka jest głęboko osadzona w mitologii cyklu, wciąż pozostaje uniwersalną opowieścią o sile rodziny, miłości i walce o prawo do bycia sobą.

Moje Wrażenia i Osobiste Refleksje

Lektura „Szklanej zupy” była jak powrót do ulubionego, dziwnego snu. To Carroll w najczystszej, najbardziej surrealistycznej formie. Podoba mi się odwaga, z jaką autor stawia fundamentalne pytania, używając do tego najbardziej absurdalnych narzędzi. To książka, która wymaga od czytelnika pełnego zanurzenia i akceptacji jej pokrętnej logiki. Mimo filozoficznego ciężaru, jest w niej mnóstwo ciepła i humoru, a relacje między bohaterami są autentyczne i wzruszające.

Dla Kogo Jest Ta Książka?

To lektura obowiązkowa dla tych, którzy przeczytali „Białe Jabłka” i „Zakochanego ducha” – bez nich ani rusz. Polecam ją fanom literackiego surrealizmu, którzy cenią twórczość Philipa K. Dicka, Harukiego Murakamiego czy filmy Davida Lyncha. To książka dla czytelników, którzy lubią, gdy literatura stawia przed nimi intelektualne wyzwania i zmusza do myślenia jeszcze długo po zakończeniu lektury.

Omijaj, jeśli nie czytałeś poprzednich części cyklu. Powieść będzie wtedy całkowicie niezrozumiała. Omijaj również, jeśli preferujesz prostą, linearną fabułę i szukasz w literaturze przede wszystkim realizmu.

Podsumowanie i Ocena

„Szklana zupa” to godny i satysfakcjonujący finał jednej z najoryginalniejszych sag we współczesnej fantastyce. To surrealistyczna, inteligentna i wzruszająca opowieść o tym, że nasza tożsamość i rodzina to historie, o które warto walczyć. Jonathan Carroll w pełnej krasie – dziwny, mądry i absolutnie niepowtarzalny.

Ocena: 8.5/10

FAQ – Najczęściej Zadawane Pytania

Czy koniecznie muszę czytać poprzednie tomy, by zrozumieć „Szklaną zupę”? Tak, absolutnie. To trzecia część cyklu i jej lektura bez znajomości „Białych Jabłek” oraz „Zakochanego ducha” jest praktycznie niemożliwa i nie ma sensu.

Jaki jest główny gatunek tej książki? To mieszanka fantastyki, powieści filozoficznej i surrealizmu. Trudno ją jednoznacznie zaklasyfikować.

Czy to trudna lektura? Może być wymagająca ze względu na surrealistyczny charakter świata i konieczność znajomości poprzednich tomów. Wymaga od czytelnika skupienia i otwartego umysłu.

Czy Waszym zdaniem tożsamość to coś stałego, czy raczej opowieść, którą można zmieniać? Dajcie znać, co myślicie!