Metryczka filmu (Informacje wstępne)
- Tytuł polski: Dziadek do orzechów i cztery królestwa
- Tytuł oryginalny: The Nutcracker and the Four Realms
- Rok produkcji/premiery: 2018 (premiera światowa: 29 października 2018; premiera w Polsce: 2 listopada 2018)
- Kraj(e) produkcji: USA
- Gatunek: Fantasy, Przygodowy, Familijny
- Czas trwania: 99 minut
- Reżyseria: Lasse Hallström, Joe Johnston
- Scenariusz: Ashleigh Powell, Tom McCarthy (niewymieniony w napisach)
- Na podstawie: Opowiadania „Dziadek do orzechów i król myszy” E.T.A. Hoffmanna oraz baletu „Dziadek do orzechów” Piotra Czajkowskiego.
- Główna obsada:
- Mackenzie Foy (jako Klara Stahlbaum)
- Keira Knightley (jako Cukrowa Wróżka / Sugar Plum Fairy)
- Jayden Fowora-Knight (jako Kapitan Filip Hoffman / Dziadek do Orzechów)
- Helen Mirren (jako Matka Imbir / Mother Ginger)
- Morgan Freeman (jako Drosselmeyer)
- Misty Copeland (jako Księżniczka Baletnica)
- Eugenio Derbez (jako Hawthorne, Król Krainy Kwiatów)
- Richard E. Grant (jako Shiver, Król Krainy Płatków Śniegu)
- Muzyka: James Newton Howard (adaptacja muzyki Piotra Czajkowskiego)
- Zdjęcia: Linus Sandgren
- Produkcja: Walt Disney Pictures, The Mark Gordon Company
- Dystrybucja w Polsce: Disney Polska
Wstęp – pierwsze wrażenia i ogólny zarys
„Dziadek do orzechów i cztery królestwa” to próba Disneya przeniesienia na duży ekran magii klasycznej opowieści E.T.A. Hoffmanna i baletu Piotra Czajkowskiego w formie aktorskiej baśni fantasy. Film, reżyserowany przez Lasse Hallströma i (po dokrętkach) Joe Johnstona, olśniewa stroną wizualną, bogactwem kostiumów i scenografii, starając się stworzyć świąteczne widowisko dla całej rodziny. Niestety, pod tą piękną, cukierkową powierzchnią kryje się dość chaotyczna i uproszczona fabuła, która nie do końca potrafi uchwycić ducha oryginału ani zaangażować widza na głębszym poziomie. To produkcja, która zachwyca oko, ale pozostawia niedosyt pod względem opowiedzianej historii i rozwoju postaci.
Opis fabuły (bez kluczowych spoilerów)
Akcja filmu rozgrywa się w wiktoriańskim Londynie w Wigilię Bożego Narodzenia. Młoda Klara Stahlbaum (Mackenzie Foy) wraz z rodzeństwem przeżywa pierwsze święta po śmierci matki. Od swojego ojca chrzestnego, genialnego wynalazcy Drosselmeyera (Morgan Freeman), otrzymuje tajemniczą, zamkniętą szkatułkę w kształcie jajka – ostatni prezent od zmarłej matki, do którego brakuje klucza. Podczas świątecznego balu u Drosselmeyera, Klara podążając za złotą nicią, trafia do magicznego, równoległego świata podzielonego na cztery królestwa: Krainę Kwiatów, Krainę Płatków Śniegu, Krainę Słodyczy oraz mroczną Czwartą Krainę, rządzoną przez tyrankę Matkę Imbir (Helen Mirren). W tym niezwykłym świecie spotyka Kapitana Filipa Hoffmana (Jayden Fowora-Knight), ożywionego dziadka do orzechów, oraz Cukrową Wróżkę (Keira Knightley), regentkę Krainy Słodyczy. Okazuje się, że matka Klary była królową tego magicznego świata, a Klara jest księżniczką, która jako jedyna może odnaleźć zaginiony klucz i przywrócić harmonię między królestwami. Musi stawić czoła Matce Imbir i jej armii myszy, odkryć tajemnicę szkatułki i uratować magiczną krainę przed zagładą, jednocześnie ucząc się odwagi i odkrywając swoje wewnętrzne powołanie.
Analiza elementów filmowych
Reżyseria i scenariusz
Film miał dwóch reżyserów, co mogło wpłynąć na jego niejednolity charakter. Lasse Hallström odpowiadał za główną część zdjęć, a Joe Johnston za obszerne dokrętki. Wizualnie film jest dopracowany, a sceny w magicznych krainach potrafią zachwycić rozmachem. Jednak reżyserom nie zawsze udaje się nadać historii odpowiednie tempo czy głębię emocjonalną. Scenariusz Ashleigh Powell jest największą słabością filmu. Fabuła jest uproszczona i często pozbawiona logiki. Wątki są wprowadzane i rozwiązywane w pośpiechu, a postaciom brakuje psychologicznej wiarygodności. Próba stworzenia epickiej opowieści o walce dobra ze złem w czterech królestwach gubi gdzieś subtelność i urok oryginalnej historii Hoffmanna. Dialogi są często banalne, a motywacje bohaterów nie zawsze jasne. Zwrot akcji, który ma być zaskakujący, dla wielu widzów może być przewidywalny.
Aktorstwo
Mackenzie Foy jako Klara jest urocza i stara się wnieść do swojej postaci dziewczęcą ciekawość i odwagę. Keira Knightley w roli Cukrowej Wróżki szarżuje, tworząc postać ekscentryczną, piskliwą i nieco irytującą, co jest jednym z bardziej kontrowersyjnych elementów filmu. Jayden Fowora-Knight jako Kapitan Filip jest poprawny, ale jego postać jest słabo rozwinięta. Helen Mirren jako Matka Imbir, mimo niewielkiej ilości czasu ekranowego, wnosi charyzmę i siłę, ale jej potencjał nie został w pełni wykorzystany. Morgan Freeman jako Drosselmeyer jest jak zwykle dostojny, ale jego rola jest marginalna. W filmie pojawia się również światowej sławy baletnica Misty Copeland, której występ taneczny jest jednym z wizualnych highlightów, choć fabularnie niewiele wnosi.
Aspekty techniczne i wizualne
Najmocniejszą stroną filmu jest jego strona wizualna. Zdjęcia Linusa Sandgrena są piękne, a scenografia (Guy Hendrix Dyas) i kostiumy (Jenny Beavan) to prawdziwy majstersztyk. Cztery królestwa są zróżnicowane i pełne fantazyjnych detali. Kraina Słodyczy ocieka lukrem, Kraina Płatków Śniegu lśni lodem, a Kraina Kwiatów zachwyca barwami. Efekty specjalne są na wysokim poziomie. Montaż (Stuart Levy) jest sprawny, ale nie jest w stanie ukryć niedociągnięć scenariuszowych.
Muzyka i dźwięk
Ścieżka dźwiękowa Jamesa Newtona Howarda adaptuje ikoniczne melodie z baletu Piotra Czajkowskiego, dodając im filmowego rozmachu. Muzyka jest piękna i stanowi jeden z niewielu elementów, które wiernie oddają ducha oryginału.
Głębsze spojrzenie – tematyka, przesłanie, interpretacje
„Dziadek do orzechów i cztery królestwa” próbuje poruszyć tematy takie jak radzenie sobie ze stratą i żałobą. Klara, po śmierci matki, musi odnaleźć w sobie siłę i zaakceptować nową rzeczywistość. Magiczna podróż staje się dla niej symboliczną drogą do dojrzałości. Film podkreśla znaczenie odwagi, wiary w siebie i odkrywania własnego potencjału. Klara, początkowo nieśmiała i zagubiona, staje się bohaterką, która ratuje magiczny świat. Wątek rodziny i więzi międzyludzkich jest również obecny, choć potraktowany dość powierzchownie. Klara musi nauczyć się na nowo budować relacje z ojcem i rodzeństwem. Przesłanie filmu koncentruje się na tym, że prawdziwa siła tkwi w nas samych, a magia może być odnaleziona w najmniej oczekiwanych miejscach. Niestety, te potencjalnie wartościowe tematy giną w natłoku wizualnych fajerwerków i chaotycznej fabuły.
Mocne strony filmu
- Olśniewająca strona wizualna – scenografia, kostiumy i efekty specjalne.
- Piękna muzyka adaptująca dzieło Piotra Czajkowskiego.
- Urocza Mackenzie Foy w roli Klary.
- Kilka imponujących wizualnie sekwencji (np. występ baletowy Misty Copeland).
- Potencjał jako świąteczne widowisko dla młodszej widowni.
Słabsze strony / potencjalne rozczarowania
- Słaby, chaotyczny i uproszczony scenariusz.
- Jednowymiarowe postacie i banalne dialogi.
- Niewykorzystany potencjał historii i świata przedstawionego.
- Kontrowersyjna i przerysowana kreacja Keiry Knightley jako Cukrowej Wróżki.
- Brak głębi emocjonalnej i magii, która cechowała oryginał.
- Film jest często bardziej skupiony na formie niż na treści.
- Nierówne tempo i przewidywalne zwroty akcji.
Dla kogo ten film? (Grupa docelowa)
„Dziadek do orzechów i cztery królestwa” to propozycja skierowana przede wszystkim do młodszej widowni, która może być zachwycona baśniową oprawą wizualną i prostą historią o walce dobra ze złem. Fani klasycznego baletu i opowieści Hoffmanna mogą poczuć się rozczarowani uproszczeniami fabularnymi i zmianami w stosunku do oryginału. Jeśli ktoś szuka przede wszystkim wizualnego spektaklu i lekkiej, świątecznej rozrywki, a mniej przejmuje się logiką fabuły czy głębią postaci, może znaleźć w tym filmie pewną przyjemność.
Podsumowanie i ocena końcowa
„Dziadek do orzechów i cztery królestwa” to film, który olśniewa wizualnie, ale rozczarowuje fabularnie. Disney stworzył piękną baśniową krainę, pełną fantastycznych kostiumów i scenografii, ale zapomniał o solidnej historii i wiarygodnych postaciach. Mimo uroku Mackenzie Foy i pięknej muzyki, produkcja ta nie potrafi w pełni uchwycić magii i głębi oryginału. To raczej pusta, choć bardzo ładna, wydmuszka, która może zachwycić młodszych widzów, ale starszych pozostawi z uczuciem niedosytu. Ocena: 5/10 – Piękny dla oka, ale pusty w środku.
FAQ (Najczęściej Zadawane Pytania)
- Czy film jest wierną adaptacją opowiadania Hoffmanna i baletu Czajkowskiego? Film czerpie inspirację z obu dzieł, ale wprowadza wiele zmian i uproszczeń fabularnych, tworząc własną interpretację historii. Skupia się bardziej na przygodowej stronie opowieści i rozbudowuje świat magicznych królestw.
- Dlaczego film miał dwóch reżyserów? Lasse Hallström rozpoczął reżyserię, ale z powodu konfliktów w harmonogramie nie mógł dokończyć filmu. Joe Johnston został zatrudniony do przeprowadzenia dokrętek, które według doniesień były dość obszerne i wpłynęły na ostateczny kształt produkcji.
- Kim jest Misty Copeland, która pojawia się w filmie? Misty Copeland to światowej sławy amerykańska baletnica, pierwsza Afroamerykanka, która została primabaleriną w American Ballet Theatre. W filmie wykonuje partie taneczne jako Księżniczka Baletnica.
- Jak film został przyjęty przez krytyków? Film spotkał się z mieszanymi i raczej negatywnymi recenzjami krytyków, którzy chwalili stronę wizualną, ale krytykowali scenariusz, brak spójności i powierzchowność historii.