Elvis (2022)

utworzone przez | lip 16, 2025 | Filmy, Dramaty filmowe, Filmy muzyczne i taneczne | 0 komentarzy

Metryczka filmu (Informacje wstępne)

  • Tytuł polski: Elvis
  • Tytuł oryginalny: Elvis
  • Rok produkcji/premiery: 2022 (premiera światowa: 25 maja 2022; premiera w Polsce: 24 czerwca 2022)
  • Kraj(e) produkcji: USA, Australia
  • Gatunek: Dramat biograficzny, Muzyczny
  • Czas trwania: 159 minut
  • Reżyseria: Baz Luhrmann
  • Scenariusz: Baz Luhrmann, Sam Bromell, Craig Pearce, Jeremy Doner
  • Na podstawie: Scenariusz oryginalny (oparty na biografii Elvisa Presleya).
  • Główna obsada:
    • Austin Butler (jako Elvis Presley)
    • Tom Hanks (jako Pułkownik Tom Parker)
    • Olivia DeJonge (jako Priscilla Presley)
    • Helen Thomson (jako Gladys Presley, matka Elvisa)
    • Richard Roxburgh (jako Vernon Presley, ojciec Elvisa)
    • Kelvin Harrison Jr. (jako B.B. King)
    • Dacre Montgomery (jako Steve Binder)
    • Luke Bracey (jako Jerry Schilling)
  • Muzyka: Elliott Wheeler
  • Zdjęcia: Mandy Walker
  • Produkcja: Warner Bros. Pictures, Bazmark Films, The Jackal Group
  • Dystrybucja w Polsce: Warner Bros. Entertainment Polska

Wstęp – pierwsze wrażenia i ogólny zarys

„Elvis” Baza Luhrmanna to olśniewający, gorączkowy i maksymalistyczny hołd dla Króla Rock and Rolla, zrealizowany w charakterystycznym dla reżysera, audiowizualnym stylu. Zamiast standardowej biografii, Luhrmann tworzy operową, niemal mityczną opowieść o wzlocie i upadku ikony, skupiając się na toksycznej relacji artysty z jego menedżerem, pułkownikiem Tomem Parkerem. Film, napędzany absolutnie zjawiskową, nagrodzoną Złotym Globem i nominowaną do Oscara kreacją Austina Butlera, to audiowizualna uczta, która, mimo pewnych uproszczeń historycznych, doskonale oddaje energię, charyzmę i tragiczną samotność Elvisa Presleya.

Opis fabuły (bez kluczowych spoilerów)

Historia życia i kariery Elvisa Presleya (Austin Butler) jest opowiedziana z perspektywy jego kontrowersyjnego menedżera, pułkownika Toma Parkera (Tom Hanks), który na łożu śmierci próbuje bronić swojej roli w życiu artysty. Poznajemy młodego Elvisa, chłopaka z Tupelo w stanie Missisipi, który nasiąka muzyką gospel i bluesem w czarnoskórych społecznościach. Jego unikalny głos i charyzmatyczne, prowokacyjne ruchy na scenie szybko przyciągają uwagę Parkera, sprytnego impresaria z wesołego miasteczka, który dostrzega w nim potencjał na miarę największej gwiazdy na świecie. Rozpoczyna się ich wieloletnia, skomplikowana współpraca. Parker wynosi Elvisa na szczyty sławy, czyniąc go globalnym fenomenem i ikoną popkultury, ale jednocześnie zamyka go w złotej klatce, kontrolując każdy aspekt jego życia i kariery – od repertuaru, przez role filmowe, po finanse. Film śledzi kluczowe momenty w życiu Elvisa: jego bunt przeciwko konserwatywnej Ameryce lat 50., służbę wojskową, małżeństwo z Priscillą (Olivia DeJonge), legendarny powrót na scenę w 1968 roku, a wreszcie lata występów w Las Vegas, które przyniosły mu artystyczne spełnienie, ale także doprowadziły do fizycznego i psychicznego wyczerpania.

Analiza elementów filmowych

Reżyseria i scenariusz

Baz Luhrmann („Moulin Rouge!”, „Wielki Gatsby”) pozostaje wierny swojemu maksymalistycznemu stylowi. Jego reżyseria jest dynamiczna, gorączkowa i pełna wizualnych fajerwerków. Szybki montaż, podzielone ekrany, archiwalne wstawki i teledyskowa estetyka doskonale oddają energię i chaos, jaki towarzyszył karierze Elvisa. Luhrmann tworzy audiowizualny kolaż, który może być dla niektórych przytłaczający, ale idealnie pasuje do opowiadanej historii. Scenariusz, nad którym pracował zespół autorów pod wodzą Luhrmanna, jest ciekawy koncepcyjnie. Decyzja o uczynieniu pułkownika Parkera niewiarygodnym narratorem jest intrygująca i pozwala na ukazanie historii z nietypowej perspektywy. Jednak fabuła momentami gubi się w natłoku wydarzeń, a niektóre wątki (np. życie prywatne Elvisa, jego zaangażowanie polityczne) są potraktowane dość powierzchownie. Scenariusz skupia się bardziej na micie i spektaklu niż na głębokiej analizie psychologicznej.

Aktorstwo

Austin Butler jako Elvis Presley tworzy kreację absolutnie totalną i przełomową. Jego fizyczna transformacja, sposób poruszania się, a przede wszystkim głos (Butler sam wykonuje piosenki z wczesnego okresu kariery Elvisa) są niezwykle autentyczne. Aktor nie tylko naśladuje Elvisa, ale zdaje się nim stawać, oddając jego charyzmę, wrażliwość, sceniczny magnetyzm i tragiczną samotność. To hipnotyzujący występ, który zasłużenie przyniósł mu uznanie na całym świecie. Tom Hanks w roli pułkownika Toma Parkera, ukryty pod grubą warstwą charakteryzacji i z dziwnym akcentem, tworzy postać odpychającą i groteskową. Jego Parker to chciwy manipulator i pasożyt, który jest jednocześnie twórcą i niszczycielem legendy Elvisa. Rola Hanksa jest odważna, choć dla niektórych może być nieco karykaturalna. Olivia DeJonge jako Priscilla jest delikatna i przekonująca w roli kobiety, która musi radzić sobie z życiem u boku ikony.

Aspekty techniczne i wizualne

Zdjęcia Mandy Walker są olśniewające. Nasycone kolory, dynamiczne ujęcia i gra światłem doskonale oddają styl Baza Luhrmanna i energię występów Elvisa. Montaż jest niezwykle szybki i frenetyczny, co potęguje wrażenie gorączkowego tempa życia artysty. Scenografia i kostiumy (nagrodzone Oscarem) to mistrzostwo świata. Z niezwykłą dbałością o detale odtworzono realia różnych dekad, od lat 50. po 70., a ikoniczne stroje Elvisa prezentują się zjawiskowo.

Muzyka i dźwięk

Muzyka jest oczywiście sercem filmu. Ścieżka dźwiękowa w mistrzowski sposób łączy oryginalne nagrania Elvisa, nowe wykonania Austina Butlera oraz współczesne utwory (m.in. Doja Cat, Måneskin), tworząc dynamiczny i nowoczesny kolaż dźwiękowy. Dźwięk w filmie jest potężny i immersyjny, zwłaszcza podczas scen koncertowych.

Głębsze spojrzenie – tematyka, przesłanie, interpretacje

„Elvis” to przede wszystkim opowieść o sławie i jej niszczycielskiej sile. Film pokazuje, jak bycie ikoną i obiektem masowego uwielbienia może prowadzić do samotności, wyobcowania i utraty kontroli nad własnym życiem. Bada temat wyzysku artysty przez bezwzględny przemysł muzyczny, uosabiany przez postać pułkownika Parkera. Ich toksyczna, symbiotyczna relacja jest centralnym punktem filmu. Film porusza również kwestię kulturowego dziedzictwa Elvisa i jego związku z czarnoskórą muzyką. Luhrmann podkreśla, jak duży wpływ na twórczość Presleya mieli artyści bluesowi i gospel, oddając im hołd. To także refleksja nad Ameryką, jej marzeniami i podziałami. Kariera Elvisa jest tu przedstawiona na tle zmieniającego się krajobrazu społeczno-politycznego Stanów Zjednoczonych. Przesłanie filmu jest gorzkie: wielki talent i charyzma mogą stać się przekleństwem, jeśli wpadną w ręce chciwych i pozbawionych skrupułów ludzi.

Mocne strony filmu

  • Absolutnie fenomenalna i hipnotyzująca kreacja Austina Butlera jako Elvisa.
  • Charakterystyczny, energetyczny i wizualnie olśniewający styl reżyserski Baza Luhrmanna.
  • Świetnie zrealizowane sceny koncertowe.
  • Doskonała ścieżka dźwiękowa.
  • Nagrodzone Oscarem scenografia i kostiumy.
  • Wciągająca, choć tragiczna, opowieść o ikonie popkultury.

Słabsze strony / potencjalne rozczarowania

  • Frenetyczny montaż i maksymalistyczny styl mogą być dla niektórych widzów męczące.
  • Karykaturalna i nieco groteskowa rola Toma Hanksa.
  • Powierzchowne potraktowanie niektórych aspektów życia prywatnego Elvisa.
  • Nieścisłości i uproszczenia historyczne na rzecz artystycznej wizji.
  • Bardzo długi czas trwania (ponad 2,5 godziny).

Dla kogo ten film? (Grupa docelowa)

„Elvis” to propozycja dla miłośników filmów biograficznych i muzycznych, a zwłaszcza dla fanów twórczości Elvisa Presleya i Baza Luhrmanna. Film z pewnością przypadnie do gustu widzom ceniącym widowiskowe, pełne energii i wizualnie dopracowane kino. Jeśli ktoś szuka nietypowej, operowej biografii, która skupia się na emocjach i micie, a nie na suchych faktach, będzie zachwycony.

Podsumowanie i ocena końcowa

„Elvis” Baza Luhrmanna to olśniewający, gorączkowy i poruszający hołd dla Króla Rock and Rolla. Choć film nie jest tradycyjną biografią i momentami przytłacza swoim maksymalistycznym stylem, jest to dzieło niezwykle energetyczne i wciągające. Absolutnie fenomenalna rola Austina Butlera, który wskrzesza na ekranie ducha Elvisa, jest warta wszystkich nagród i stanowi główny powód, dla którego trzeba zobaczyć ten film. To kino, które trzeba poczuć, a nie tylko oglądać. Ocena: 8/10 – Olśniewający i energetyczny hołd dla Króla.