Długo zastanawiałam się, jak powinnam przygotować tekst o Kronice, ponieważ kontrowersje, jakie idą za Blizzardem, odpychają coraz większą liczbę graczy od ich tytułów, jak i innych gier studia. Postanowiłam jednak odejść od tego wszystkiego i skupić się tylko i wyłącznie na produkcie, jaki miałam przyjemność otrzymać.
Często powtarzam w tekstach o World of Warcraft, że bardzo lubię tę serię. Czytam książki, gram w gry z tego uniwersum, a nawet oglądałam film. Jednak wydaje mi się, że Kronika jest wyjątkowa. Nie jest przeznaczona dla osoby niewtajemniczone, a raczej dla fanów, którzy już poznali trochę ów uniwersum.
Co dalej?
World of Warcraft. Kronika. Tom III to oczywiście kontynuacja pewnego rodzaju encyklopedii na temat świata Azeroth oraz jego istot. Wcześniejsze tomy opowiadały nam o przeszłości, jaka ukształtowała i dała nam to niesamowite uniwersum. Dowiedzieliśmy się wtedy dużo o tytanach, narodzinach ostatniego Strażnika Tirisfal, oraz o samych początkach wyłaniającego się wszechświata. Ten tom natomiast zaczyna się przed trzecią wojną. Czytelnik dowie się sporo na temat Płonącego Legionu, Króla Lisza czy słynnego Thralla. Nadejdzie plaga, Taureni przyłączą się do Hordy, a między tymi wszystkimi wydarzeniami pojawi się oczywiście Arthas czy Illidan, Nie zabraknie również Anduina Wrynna oraz jego ojca. Na szczęście Kronika porządkuje nam chronologię zdarzeń tak, abyśmy mogli łatwo przyswoić całą tę wiedzę.
World of Warcraft to nie tylko gry, ale także książki, film oraz komiksy. Zadaniem Kroniki jest usystematyzowanie wszystkich zdarzeń, jakie miały miejsce przez te mijające lata w produkcjach czy dodatkach. Myślę, że znowu jej się to udało! Czytając całą serię encyklopedii, dowiadujemy się o zdarzeniach od początku, a historia jest spójna i łatwa w odbiorze. Czytelnik nie ma problemu ze zrozumieniem, co się stało. Kronika. Tom III jest świetną kontynuacją i zaczyna się w odpowiednim miejscu.
Sztuka sama w sobie
Grafiki przygotowane dla World of Warcraft. Kronika. Tom III to pewnego rodzaju kawałek sztuki. Zatrzymywałam się na bardzo długie chwile przy ilustracjach, kiedy pojawiały się między stronami. Poza doznaniami wizualnymi, rysunki także świetnie działają na wyobraźnię czytelnika. Zarysowują, co jak powinno wyglądać i oddają klimat konkretnych sytuacji czy istot. Myślę, że łatwo było się domyślić, iż książka będzie dobrze wydana, skoro sama okładka jest przepiękna. Jakość użytych materiałów także mnie kupiła – papier jest gruby i zdecydowanie wpływa na lepszą jakość wydruku.
Jestem na tak
Zawsze pod koniec recenzji, zadaję sobie pytanie, czy poleciłabym daną rzecz, oraz jeśli tak, to komu? W przypadku tego typu publikacji, oczywiście polecam ją przede wszystkim fanom. Jeśli graliście w gry oraz czytaliście książki, to na pewno będziecie zachwyceni. World of Warcraft. Kronika. Tom III po prostu świetnie sprawdzi się jako prezent dla kogoś, kto bardzo lubi to uniwersum i miał już z nim kontakt. Pomoże mu poukładać wszystkie wiadomości, jakie nabył z gier i książek fabularnych, oraz poszerzyć wiedzę o fakty, o których jeszcze nie słyszałam. Świetnie będzie dopełniać resztę powieści oraz gier na regale.
Omawiany tytuł bardzo dobrze spełnia swoje zadanie i przedstawia nam chronologicznie wydarzenia ze wspomnianego uniwersum, jak i postaci czy inne istoty. Ilustracje pojawiające się między zdobionymi stronami są przepiękne, a pracujący nad nimi artyści świetnie oddali klimat całego świata, bowiem rysunki są kolorowe, szczegółowe i żywe, świetnie oddziałują na naszą wyobraźnię i tworzą obraz tego, co twórcy chcieli nam pokazać. Wiem też, że nie powinniśmy oceniać książek po okładkach, ale w tym przypadku się nie da. Całe wydanie World of Warcraft. Kronika. Tom III jest zbyt ładne, by o tym nie pisać.
Cieszę się, że pojawiają się właśnie takie tytuły na rynku czytelniczym. Świetnie łączą światy fanów oraz graczy, dając im wszystkim coś niezwykłego.
Za egzemplarz dziękujemy
Tytuł: World of Warcraft. Kronika. Tom 3
Autor:Opracowanie zbiorowe
Liczba stron: 224
Wydawnictwo: Insignis
