Już kiedyś wspominałam, że stosunkowo rzadko sięgam po utwory polskich pisarzy, jednak nie przyznałam się wam jeszcze, iż prawie w ogóle nie decyduję się na zbiory opowiadań. Dlatego pozycja Anny Marii Wybraniec pod tytułem Wilgość to moje pierwsze spotkanie nie tylko z twórczością tej autorki, ale i krótką formą literacką.
Wilgość to zbiór jedenastu opowiadań z pogranicza weird fiction i horroru. Nie do końca wiedziałam, czego tak naprawdę spodziewać się po tej pozycji. Lubię czytać mroczne historie, ale raczej te w klasycznym wydaniu, więc pierwsze strony książki sprawiały wrażenie dziwnych i zagmatwanych. Z biegiem czasu zaczęłam jednak dostrzegać pewną analogię i sens w tworach autorki. Tytuł od Wybraniec jest poetyckim podejściem do tematu samej literatury grozy. Książka została wypełniona mnóstwem metafor, niedopowiedzeń i ukrytych symboli.
Pogrzebek1
Moim ulubionym opowiadaniem została historia Dawida, który po powrocie z pielgrzymki do Santiago, na którą wybrał się ze swoją matką, zastaje puste mieszkanie. Żona oraz jego córka zniknęły bez pożegnania. Stan, w jaki wpada bohater, a raczej to, w jaki sposób nakreśliła to autorka Wilgość, dezorientuje czytelnika. Momentami ciężko nawet ocenić, co jest rzeczywiste, a co snem albo majakiem. Jak większa część opowiadań z tego tomu, historia Dawida wydaje się niezrozumiała, dramatyczna, dokładnie tak jak sam bohater.
Nie dla każdego
Nie jest to łatwa proza i zdecydowanie nie dla każdego. Wilgość wymaga od czytelnika otwartego umysłu z uwagi na swoją niejednoznaczność. Z pozoru proste historie zagubionych, poszukujących akceptacji bohaterów tak naprawdę stają się obrazem ich własnych lęków i fobii, które przeżywają. Natomiast to, w jaki sposób autorka miesza rzeczywistość z koszmarem zasługuje na uznanie. Linia dzieląca te dwa wymiary wydaje się naprawdę cienka. Chwilami trudno ocenić, co tak naprawdę jest prawdziwe, a co dzieje się w głowach bohaterów. Wszystkie główne postaci, występujące w opowiadaniach, łączy fakt, iż zostali przedstawieni jako osoby wyalienowane, zdające się nie radzić sobie z życiem we współczesnym świecie. Kolejnym wspólnym mianownikiem jedenastu opowiadań są liczne nawiązania do religii chrześcijańskiej. Wspomniana przeze mnie historia Dawida komentuje w pewien sposób wpływ fanatycznego podejścia do wiary na własne życie.
Groza
W książce od Anny Marii Wybraniec horror nabrał zupełnie innego znaczenia i nie objawia się poprzez nadprzyrodzone stwory czy makabryczne sceny. Groza obecna w Wilgości wydaje się przejawiać w umysłach postaci. Fobie i niepokoje zostają uwypuklone przez autorkę w wręcz poetycki nieraz sposób. Czytelnik staje się świadkiem koszmarnego dramatu, jaki rozgrywa się w bohaterach. Niektóre opowiadania przytłaczają, wręcz wywołują poczucie klaustrofobicznego ucisku.
Warto?
Jak już wspomniała, Wilgość to nie lektura dla każdego, jednak myślę, że jest wyjątkową pozycją dla większości fanów weird fiction. Z pewnością znajdzie także swoich zwolenników wśród osób lubiących niebanalne treści, łączące literaturę piękną z klasycznym, pełnym grozy horrorem. Bez wątpienia pozycja Anny Marii Wybraniec to oryginalna i niebanalna książka, w której za pomocą krótkiej formy literackiej z pozoru zwykła rzeczywistość miesza się z najmroczniejszym koszmarem.
Dla mnie było to ciekawe doświadczenie, mając na uwadze moje skromne doświadczenie z pokrewnymi publikacjami. Przyznam, że chyba jeszcze nigdy nie czytałam czegoś podobnego. Trochę żałuję, iż wcześniej nie poświęciłam temu gatunkowi nieco więcej uwagi. Czas nadrobić zaległości.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy
Tytuł: Wilgość
Autor: Anna Maria Wybraniec
Liczba stron: 212
Wydawnictwo: Vesper
ISBN: 9788377314111
Więcej informacji TUTAJ
1 Pogrzebek, Wilgotność, Anna Maria Wygnaniec, Wydawnictwo Vesper