Ostatnimi czasy wiele się dzieje wokół Strażników Galaktyki, i nie mam tutaj na myśli zniknięcia większości bohaterów. Najpierw James Gunn został odsunięty od produkcji trzeciej części przygód szalonych obrońców galaktyki, należy uważać na to, co się zamieszcza na twitterze, by później, ku uciesze sporej ilości fanów filmów z uniwersum Marvela, powrócić do prac nad produkcją.
Fani obrazu spodziewali się, że trzecia odsłona Strażników Galaktyki ujrzy światło dzienne w następnym roku, niestety wszystko wskazuje na to, iż premiera filmu odbędzie się nieco później. Wszystko przez to, że prace nad produkcją zostały wstrzymane, wszystkiemu winna afera z Gunnem.
Chris Pratt, Pom Klementieff i Dave Bautista potwierdzili już swój udział w trzeciej części. Ostatni z nich chciał wcześniej opuścić produkcję, ponieważ nie popierał zwolnienie Jamesa.
Według najnowszych doniesień praca na planie Strażników Galaktyki vol. 3 ma się rozpocząć w lutym 2021 roku. Jak widać, na nowy film przyjdzie nam więc trochę poczekać. Najpierw James musi zająć się pracami na planie The Suicide Squad 2, dopiero później wróci w ramiona Marvela.
Źródło: screenrant.com
Zdjęcie główne: materiał promujący film Strażnicy Galaktyki
