Od wczoraj możemy podziwiać rewelacyjny trailer do gry w lore Świata Mroku. Jednak tym razem wcielać będziemy się nie w wampiry, jak w przypadku również oczekiwanej gry Bloodlines 2, a w istotę budzącą grozę nawet u starych i potężnych dzieci Kaina.
W wilkołaka. Gra Werewolf: The Apocalypse – Heartbleed umożliwia nam bowiem wcielenie się w postać przedstawiciela klanu Garou (takie zgrabne połączenie wilkołaków i ekoterrorystów).
Cahal to wilkołak, posiadający zdolność przybrania trzech form: ludzkiej, wilczej i hybrydy- Cronosa. Po tym, jak stracił panowanie nad ukrytą w nim brutalną bestią, postanowił odciąć się od watahy i żyć na wygnaniu. Jednak los pisze swoje scenariusze nie patrząc na to, czego pragniemy. Cahal musi na nowo ujarzmić swą naturę.
Gaja – święta matka natura, w coraz większym stopniu jest wyniszczana przez demona destrukcji Wyrma i służące mu organizacje. Ktoś musi położyć temu kres, unicestwiając jej wrogów i oprawców. Tym kimś ma być właśnie Cahal, który ma do odegrania ważną rolę w walce między Garou a Endron – koncernem naftowym, służącym Wyrmowi.
Gra bazuje na RPG w lore World of Darkness o tym samym tytule. Dostępna będzie na platformie PS4, Xbox One oraz PC, a za produkcję odpowiedzialne jest Cyanide.
Trailer został zaprezentowany na IGN Expo i choć pod względem wizualnym jest on wykonany rewelacyjnie, nie przedstawia jeszcze gameplayu. Premiera Werewolf: The Apocalypse — Earthblood zaplanowana jest na ten rok.
