Popbookownik objął książkę swoim patronatem.
Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego do współpracy patronackiej dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka
Lady Trent odbyła już podróże przez niebezpieczną dżunglę i zdradliwą pustynię, przedzierała się przez sztormy i odkrywała tajemnice nieznanych wysp. Bohaterka co i rusz stawiała czoła wrogom i wychodziła cało z nawet największych opresji. Tym razem czeka ją najbardziej interesująca przygoda życia, która zmieni nie tylko jej spojrzenie na pewne kwestie związane ze smokami i dawnymi cywilizacjami, ale okaże się kamieniem węgielnym dotychczasowych odkryć protagonistki.
Nadszedł czas, aby zdobyć góry. Wiadomo, że taka ekspedycja wymaga sporych przygotowań i odpowiedniego ekwipunku, w końcu zaśnieżone rejony bywają zwodnicze, wystarczy jeden zły krok, by pożegnać się z życiem. Izabela, Tom i Suhail nie boją się jednak wyzwań, zrobią wszystko, by ich kolejna przygoda nie okazała się tą ostatnią. Co tym razem czeka na śmiałków?
Górskie tajemnice
Dziesięć lat – tyle minęło od ostatniej większej ekspedycji, w jakiej brała udział Izabela. Teraz kobieta zajmuje się głównie wykładami i udzielaniem nauk podczas spotkań jej klubu, wielkie wojaże pozostawiając za sobą. Do czasu. Podczas jednego z przemówień dotyczących języka drakoniańskiego, jakie wygłasza jej mąż, Suhail, w Caffrey Hall, bohaterka poznaje pewnego Yelangijczyka, który twierdzi, że znalazł ciało smoka nieznanego gatunku.
>> Polecamy: Smocza encyklopedia. „Podróż Bazyliszka” i „W Labiryncie Smoków”<<
Taka informacja to woda na młyn protagonistki. Na początku Izabela podchodzi do niej nieco sceptycznie, w końcu może to być kolejna pułapka zastawiona przez Yelangijczyków, przecież nie raz próbowali już ją usunąć z drogi, ale ciekawość bierze górę. Lady Trent, jej mąż i Tom Wilker podejmują wreszcie decyzję – wyruszą z nieznajomym w podróż, by zbadać znalezione szczątki.
Co odkryją bohaterowie?
Finał godny serii?
Każda książkowa historia musi w końcu dobiec końca. Nie inaczej jest z cyklem Marie Brennan Pamiętniki Lady Trent. Od kilku dobrych lat śledzimy niesamowite i ekscytujące perypetie Izabeli i jej przyjaciół, dowiadujemy się nowych informacji o majestatycznych smokach i zostajemy wciągnięci w polityczną grę państw. Opowieść zmierza jednak ku finiszowi, W Sanktuarium Skrzydeł to zwieńczenie serii Brennan.
Czego można się spodziewać po tym tomie? Na pewno kolejnej dawki dokładnych i zajmujących wiadomości dotyczących smoków. Tym razem jednak sprawy przybierają nieoczekiwany kierunek, gdyż Izabela ma do czynienia z odkryciem, które wstrząśnie naukowymi posadami wykreowanego przez Marie świata. To, co zaobserwuje protagonistka historii, okaże się zaskoczeniem nie tylko dla niej, ale i dla odbiorcy.
Brennan zaserwowała nam na sam koniec naprawdę interesujący wątek. Trudno napisać o nim coś więcej, nie zdradzając najważniejszego elementu fabuły, warto jednak nadmienić, iż to jeden z najlepszych twistów Pamiętników Lady Trent.
Izabela znajdzie się znowu w centrum wydarzeń. Kolejny raz będzie musiała odnaleźć wyjście z trudnych sytuacji, podjąć ważne decyzje i zdać się na opatrzność losu, ale także na własną wiedzę. Kilka razy zrobi się niebezpiecznie, wydarzenia się skomplikują, a gdy prawda o znalezisku ujrzy światło dzienne, atmosfera stanie się niezwykle gęsta. Czytelnik będzie zaś chłonął każdą linijkę tekstu i zastanawiał nad tym, dokąd to wszystko zmierza.
Brennan nie zapomniała oczywiście o wpleceniu do historii wątków politycznych. Wprawdzie nie grają one pierwszych skrzypiec i nie zostają mocno zarysowane, ale niewątpliwe są bardzo ważne dla wydarzeń. Do tego autorka kolejny raz uświadamia odbiorcy, jak ciężko w opisywanym przez nią świecie zaistnieć kobiecie. Izabela od dawna budzi mieszane uczucia w społeczeństwie – wiele osób nie traktuje jej zajęcia na poważnie, ot kaprys przedstawicielki płci słabszej. W końcu jednak dokonania protagonistki przynoszą owoce.
Jak wypada W Sanktuarium Skrzydeł na tle innych części cyklu? Bardzo dobrze. Wprawdzie nadal najlepszym tomem pozostaje trzeci – Podróż Bazyliszka – ale ta pozycja to niewątpliwie godny i umiejętnie poprowadzony finał.
Podsumowanie
Lady Izabela Trent nie jest zwykłą lady. Nad proszone obiady, towarzyskie spotkania i podtrzymywanie bliskich kontaktów z socjetą przedkłada wyprawy do tajemniczych i niebezpiecznych miejsc. Bohaterka co i rusz znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, musi podejmować trudne decyzje czy próbować zażegnać kolejny konflikt. Niestraszne jej morskie podróże, górskie eskapady czy wyprawa do nieprzyjaznej człowiekowi dżungli. W najnowszym tomie Pamiętników Lady Trent na protagonistkę czeka największe z dotychczasowych wyzwań. To, co odkryje, na zawsze zmieni ludzkie postrzeganie smoków i świata. W Sanktuarium Skrzydeł, zakończeniu serii o perypetiach odważnej lady, czeka na czytelnika moc literackich smaczków. Bohaterka przeżyje niesamowitą przygodę, która wpłynie na jej dalsze życie. W tym tomie nic nie dzieje się przez przypadek, odbiorca będzie usatysfakcjonowany zarówno zakończeniem historii Izabeli, z zapartym tchem będzie śledził jej poczynania, a kiedy jedna z największych tajemnic ujrzy światło dzienne, emocje sięgną zenitu. Ta część to literacka perełka, obok której nie można przejść obojętnie.
Autor: Marie Brennan
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 354
ISBN: 978-83-8202-223-0
Więcej informacji TUTAJ