Nie tak dawno informowaliśmy was o skasowaniu przez NBC serialu Turbulencje (ang. Manfiest), a dziś okazuje się, że czwarty sezon jednak powstanie.
Wszystko dzięki Netflixowi. Mimo że z początku Warner Bros. próbowało sprzedać produkcję platformom streamingowym, w tym Netflixowi, żadna nie była zainteresowana. Teraz, dzięki zarówno dobrym wynikom oglądalności, jak i kampanii zapoczątkowanej przez fanów serialu, Turbulencje doczekają się nowych odcinków.
SAVED!
Who did this?
YOU did this.
WHO did this?
YOU DID THIS!#Netflix#20Episodes#SavedManifest pic.twitter.com/z7u4yUqRO1— Jeff Rake (@jeff_rake) August 28, 2021
Według źródeł, czwarty sezon ma być większy niż zazwyczaj i liczyć aż dwadzieścia epizodów. Jednocześnie będzie on finałową serią.
Przypomnijmy, że fabuła produkcji skupia się na pasażerach lotu komercyjnego, który pewnego dnia tajemniczo znika. Pięć lat później samolot ląduje w miejscu docelowym. Podczas gdy dla uczestników lotu minęło zaledwie kilka godzin, cały świat posunął się do przodu o pół dekady, zatem pasażerowie zostali uznani za zmarłych, a ich rodziny ruszyły dalej – dzieci dorosły, zawarto nowe małżeństwa. Teraz ci, którzy wrócili, szukają odpowiedzi.