Top 5 książek 2021 roku

-

2021 rok przyniósł mi okazję do zapoznania się z masą świetnych książek – zarówno świeżynek, jak i nieco starszych powieści. Zdarzyło się kilka zawodów, ale znakomita większość utrzymała wysoki poziom. Wybierając poniższe „top 5”, postanowiłam ograniczyć się wyłącznie do pozycji, które ukazały się na polskim rynku w 2021 roku, ale dodałam też dwa wyróżnienia, dla klasyków (i prawie klasyków) literatury.

Kolejność przypadkowa, zaś ranking jest absolutnie subiektywny i niekompletny – nie sposób wszak przeczytać każdej książki wydanej w 2021 roku.

Ostatni brzeg – Nevil Shute

Jedna z perełek rebisowego cyklu wydawniczego Wehikuł czasu. Akcja książki rozgrywa się w Australii na rok po wojnie atomowej, która unicestwiła ludzkość na półkuli północnej, a chmura radioaktywna powoli przesuwa się na południe Ziemi. Czytelnik obserwuje, jak Australijczycy radzą sobie ze świadomością nadchodzącego końca: mają marzenia, snują plany, bawią się, kochają…

Na kartach powieści nie dzieje się wiele. Nie doświadczycie tu opisu wojny – ona już minęła. Protagoniści Ostatniego brzegu po prostu żyją ze świadomością, iż za kilka miesięcy umrą. Podczas lektury zdarzało mi się uśmiechnąć nad bezpodstawnością snucia planów na przyszłość (te jednak zdają się absolutnie niezbędne, by zachować pozory normalności), jednak ostatnie kilkadziesiąt stron wycisnęło ze mnie istne morze łez. Poruszająca, łamiąca serca, ale jednocześnie bardzo prawdopodobna w kreowanej przez siebie wizji (choć powstała w 1957 roku) powieść.

Top 5 książek 2021 roku
Wydawnictwo Rebis
O mrówkach i dinozaurach – Cixin Liu

Science fiction paradoksalnie cofające czytelnika do czasów, gdy Ziemię zamieszkiwały dinozaury. Opowiadając o kolaboracji (początkowo wyłącznie dentystycznej) pomiędzy tymi ogromnymi zwierzętami a malutkimi mrówkami, autor demonstruje walory oraz potencjalne zagrożenia płynące z wszelkich współprac. Początkowy sojusz z czasem może przemienić się w wyzysk, zaślepienie, zapatrzenie w wyłącznie swoje potrzeby.

I tak, nie jest to ideał, a przesłanie zostało, metaforycznie ujmując, napisane wielkimi literami. Mimo wszystko podczas lektury bawiłam się świetnie, próbując sobie wyobrazić taki bajkowy scenariusz, w którym dinozaury i mrówki podbijały kosmos.

o
Wydawnictwo Rebis
Bóg Maszyna – Joanna W. Gajzler

Jeśli czytaliście moją recenzję tej książki, pewnie nie dziwi was jej obecność w tym rankingu. Steampunkowa powieść polskiej autorki zabiera czytelnika do fantastycznego świata, w którym odstępstwo od wizualnej normy równoznaczne jest z upadkiem do niższej grupy społecznej. Młody i ambitny idealista, Tagard Logor Szalan, pragnie to zmienić, jednak transformacja nastawienia całych społeczeństw nie dokona się z dnia na dzień.

Splatając w Bogu Maszynie niejednoznacznego protagonistę, wątki polityczne, opisy „parowego” postępu technologicznego, niesamowitą atmosferę oraz zapierające dech w piersi zwroty akcji, Joanna W. Gajzler stworzyła siedmiusetstronicowe tomiszcze, od którego nie mogłam się oderwać. Prace nad drugim tomem trwają – czekam niecierpliwie!

bóg maszyna
Wydawnictwo Lira
Wyborny trup – Agustina Bazterrica

Powieść niekoniecznie „najlepsza”, ale na pewno zapadająca w pamięć. Autorka kreuje świat, w którym wskutek choroby padły niemal wszystkie zwierzęta, a nieliczne ocalałe sztuki są prawdopodobnie trujące dla człowieka. By zaspokoić zapotrzebowanie na mięso, na rynku pojawia się jego „specjalna” odmiana, pochodząca od samców i samic rodzaju ludzkiego. To jednak nie są ludzie – nie można ich tak nazywać, nie przysługują im żadne prawa; mają tylko zaspokoić głód innych, bogatszych. Wobec takiego tła wątek fabularny otaczający głównego bohatera, Marco, wydaje się naprawdę mało istotny.

Ta odrażająca, poruszająca wizja nie przypadnie do gustu każdemu. Mnie bez wątpienia dotknęła do żywego. Obserwowanie absolutnego odczłowieczenia ludzi – mimo że wyłącznie na kartach powieści – na długo pozostaje w pamięci, zaś rozwiązanie wspomnianego wątku Marco pozbawiło mnie słów. Uwaga, w tej powieści pojawia się element okrucieństwa wobec zwierząt (który boli równie mocno, albo i mocniej, niż cały koncept).

wyborny trup
Wydawnictwo Mova

Piknik na skraju drogi i inne utwory – Arkady i Boris Strugaccy

Liczące ponad dziewięćset stron wydanie zawierające pięć tekstów braci Strugackich, klasyków radzieckiego science fiction. Historie dotykają problemów aktualnych zarówno dziesiątki lat temu, kiedy były pisane, jak i obecnie. Biurokracja, mechanizmy władzy, rola jednostki czy cena rozwoju cywilizacji to tylko kilka z nich.

To zbiór wymagający skupienia, autorzy bowiem nie poświęcają dużo czasu na opis realiów obowiązujących w danym opowiadaniu. Kontekst poznaje się przez wypowiedzi bohaterów i ich działania. Warto jednak podjąć wysiłek i poświęcić czas na lekturę tego tomu, szczególnie jeśli należycie do fanów fantastyki.

piknik
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Kategoria specjalna: Mamo, odrobiłem lekcje – zapoznałam się z czymś, co wszyscy już znają

Z mgły zrodzony, Studia wstąpienia, Bohater wieków – Brandon Sanderson

Mam wrażenie, że Brandon Sanderson wbił się w „kanon” literatury fantastycznej już kilka lat temu, więc moje zachwyty nad cyklem Ostatnie Imperium są nieco spóźnione, ale lepiej późno niż wcale! Trzy tomy przeczytane na początku 2021 roku wprowadziły mnie w ciekawy świat, w którym do „czynienia magii” potrzebne jest spalanie konkretnych pierwiastków z organizmu. Główna bohaterka, Vin, dziewczyna z biedoty, z magii korzysta nieświadomie aż do dnia, gdy jej potencjał dostrzega Kelsier. Mężczyzna pomaga protagonistce zapanować nad jej umiejętnościami, jednocześnie pragnąc wprowadzić ogromne zmiany w zamieszkiwanym przez nich kraju.

Nietypowa mechanika magii to tylko początek. Brandon Sanderson wykreował zapadających w pamięć bohaterów, ciekawą intrygę rozłożoną na trzy tomy, zaskakujące zwroty akcji oraz, co prawdopodobnie najistotniejsze, świat sprawiający wrażenie żywego. Choć Bohater wieków domyka wątki Vin i jej przyjaciół, nie jest końcem przygód w tym uniwersum. Kolejne tomy jeszcze przede mną – ale nie wątpię, że ponownie się zachwycę.

Kategoria specjalna: Ugryź klasyka – pozycja klasyczna, którą warto znać

Wojna światów, Wyspa doktora Moreau – H.G. Wells

Prace Herberta George’a Wellsa zaliczają się do klasyki science fiction i inspirują kolejnych twórców. Choć spisane w sposób skrajnie inny od współczesnego sci-fi, bardziej opisowy i z mniejszym rozmachem, zachwycają pomysłowością i innowacyjnością – szczególnie gdy czytelnik uświadomi sobie, że mają ponad sto lat! Dodatkowo wydania z Vespera są całkiem przyjemne dla oka.

Wojnę światów znałam z adaptacji filmowej z Tomem Cruisem w roli głównej, zaś Wyspę doktora Moreau z retellingu o tytule The Madman’s Daughter, lecz nie przeszkadzało mi to w lekturze. Z przyjemnością odkrywałam, jakie elementy zostały zachowane, zmienione lub całkowicie usunięte z „bardziej współczesnych” wersji tych opowieści. W moim odczuciu te historie stanowią świetny sposób na relaks: fabuła płynie niespiesznie, specyficzna dla starszych powieści narracja nie męczy, a samo obcowanie z klasyką pozwala wyłapywać pewne schematy obecne w późniejszych tworach popkulturowych. Na pewno sięgnę po kolejne powieści Wellsa w 2022 roku!

Klaudia Ciurka
Klaudia Ciurkahttps://moje-czytadla.blogspot.com/
Książkoholiczka stawiająca pierwsze kroki w świecie gier wideo i planszówek. Seriale ogląda rzadko, ale od anime nie stroni. Kociara i herbatoholiczka z wyboru, okularnica z konieczności.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu