Morderstwa, rozboje, kradzieże tożsamości – to tylko jedne z niewielu wątków, jakie przedstawiają dramy kryminalne. W tym zestawieniu zobaczycie, że klimat produkcji może bardzo się różnić, nawet jeśli seriale poruszają ten sam temat. Wspólnym mianownikiem zawsze jednak będą przestępstwa, a wybrane przeze mnie tytuły pozwolą wam poznać sposób myślenia zarówno tych dobrych, jak i złych.
Hello Monster/I Remember You (너를 기억해)
Chociaż uwielbiam wszystkie z pięciu wymienionych w tym zestawieniu dram, Hello Monster to mój absolutny faworyt. Jego fabuła skupia się na profilerze kryminalnym Lee Hyunie (Seo In Guk), który za sprawą tajemniczego maila, wraca do Korei. Angażuje się w śledztwa, nieświadomy, że sam również jest bardzo uważnie obserwowany przez detektyw Cha Ji An (Jang Na Ra). Oboje zdają się zafascynowani sprawą sprzed lat, w którą uwikłany był niebezpieczny kryminalista Lee Joon Young.
Niesamowitym jest, jak dokładnie wszystkie wątki w tej dramie zostały ze sobą połączone. Przy oglądaniu trzeba zwracać uwagę na każdy szczegół i tak naprawdę dopiero przy drugim czy nawet trzecim seansie widz w pełni rozumie pewne sytuacje. W Hello Monster nie ma przypadków czy niepotrzebnych scen. Bohaterowie rozwiązują pozornie niepowiązane ze sobą sprawy tylko po to, by za chwilę wyśmiać oglądających za ich naiwność i przedstawić szczegół łączący je wszystkie. Protagoniści teoretycznie działają po stronie dobra, jednak szybko przekonują się, że granica jest niezwykle cienka. Czeka ich wiele trudnych decyzji, niejednokrotnie dotykających ich na bardzo osobistym poziomie, a wszystko po to, by przekonać się, że cały czas obserwowani są przez Mistrza Gry, pociągającego z ukrycia za sznurki.
Jeśli chcecie czegoś, co na długo zapadnie wam w pamięć, Hello Monster jest właśnie takim tytułem. Świetna historia, wartka akcja, poczucie humoru i mistrzowska gra aktorska to chyba wystarczające zapewnienie, że na tej produkcji nie można się zawieść.
Bad Guys (나쁜 녀석들)
W obliczu rosnącej przestępczości, policja decyduje się stworzyć zespół składający się z samych kryminalistów. Grupą tą przewodzić ma detektyw Oh Goo Tak (Kim Sang Joong), wyrzucony ze służb mundurowych za nadużywanie przemocy. Członkami nowej formacji zostają: gangster Park Woong Cheol (Ma Dong Seok), najmłodszy w kraju seryjny morderca Lee Jung Moon (Park Hae Jin) oraz zabójca na zlecenie Jung Tae Soo (Jo Dong Hyuk). Ostatecznie do zespołu dołącza też inspektor Yoo Mi Young (Kang Ye Won), której zadaniem jest zadbanie o to, by więźniowie ze sobą współpracowali.
Drama pokazuje niecodzienne podejście do rozwiązania spraw kryminalnych. Założenie, że nikt nie zrozumie przestępcy lepiej niż inny kryminalista, okazuje się niezwykle trafione. Przy okazji widz może obserwować różne podejście każdego z trzech więźniów. Jeden wykorzysta nieprzeciętną inteligencję, drugi sieć kontaktów, a jeszcze inny prostą siłę mięśni i zastraszania. Drama trzyma się dość mrocznego klimatu i na długo zapada w pamięć.
Gap Dong (나쁜 녀석들)
Ta produkcja została zainspirowana serią zabójstw, które miały miejsce w Korei Południowej na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Oryginalnych morderstw dokonano w mieście Hwaseong, a sprawcy nie złapano do tej pory.
Akcja serialu Gap Dong toczy się w fikcyjnym mieście w prowincji Iltan. Tytuł pochodzi od pseudonimu, jaki policjanci nadali mordercy. Jeden z głównych bohaterów – detektyw Ha Moo Yeom (Yoon Sang Hyun) – podchodzi do sprawy seryjnych zabójstw bardzo osobiście. Kiedy był jeszcze młodym chłopakiem, jego niepełnosprawny ojciec został wskazany jako sprawca i oskarżony bez żadnych dowodów. W wyniku tego popełnił samobójstwo, więc Moo Yeom robi teraz wszystko, by oczyścić imię rodzica.
Na tle wszystkich postaci zdecydowanie wybija się Ryu Tae Oh (Lee Joon) – były pacjent szpitala psychiatrycznego o ponadprzeciętnej inteligencji. Mógłby okazać się ogromną pomocą podczas prowadzenia śledztwa, gdyby nie fakt, że Gap Dong jest jego „bohaterem i bogiem”.
Drama utrzymana w bardzo mrocznym klimacie, pełna brutalności i kontrowersji. Z pewnością nie dla widzów o słabych nerwach, ale warta polecenia każdemu, kto lubi „zajrzeć do głowy” nie tylko śledczym, ale też – albo przede wszystkim – mordercom.
Tunnel (터널)
Podobnie jak Gap Dong, ta drama jest inspirowana serią zabójstw z Hwaseong. Wprowadza jednak drobny element fantastyczny, gdyż tytułowy tunel przenosi głównego bohatera z lat 90. do Seulu 2016 roku. Trafia on tam na ten sam posterunek policji, w którym pracował trzydzieści lat wcześniej, a proces zrozumienia przez niego sytuacji prowadzi do szeregu zabawnych zdarzeń.
Tak samo jak w przypadku prawdziwych wydarzeń, również w dramie policja ma ogromne kłopoty z identyfikacją przestępcy. Pogłębia to oczywiście niepokój i strach w społeczeństwie, tym bardziej, że morderca kieruje się pewnym schematem – zabija jedynie młode kobiety noszące spódnice. Co więcej, dusi je ich własnymi ubraniami.
Jeśli porównać Gap Dong i Tunnel, określiłabym ten pierwszy jako bardziej klimatyczny i budzący niepokój. Drugi z nich ma znacznie lżejszą formułę, z elementami komediowymi, szczególnie w scenach, w których występuje para Park Gwan Ho (Choi Jin Hyuk) i Kim Sun Jae (Yoon Hyun Min). Oprócz tego Tunnel nie raz zmusi widza do oglądania serialu z otwartymi ustami, gdyż relacje i połączenia między bohaterami są niesamowite.
Vampire Detective (뱀파이어 탐정)
Zdecydowanie najlżejsza ze wszystkich pięciu dram. Wątek fantastyczny odgrywa tu sporą rolę, dlatego zdecydowałam się na włączenie tej produkcji na listę top 5 jako pokazanie czegoś innego i mniej mrocznego.
Główny bohater – prywatny detektyw Yoon San (Lee Joon) – w wyniku pewnego wypadku zostaje wampirem. Otwiera go to na zupełnie nowy świat, a także oferuje niezwykłe zdolności i ogromne pokłady siły. Kontynuuje więc swoją pracę, rozwiązując zlecone mu sprawy, ale jednocześnie stara się rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci swoich przyjaciół.
Serial jest właściwie spin-offem dramy Vampire Prosecutor, jednak spokojnie można obejrzeć go bez znajomości oryginalnej serii. Po raz kolejny gra aktorska Lee Joona działa na korzyść produkcji, a efekty specjalne i oprawa wizualna sprawią, że z pewnością klikniecie w przycisk „następny odcinek”.