Wakacje to świetny okres na nadrobienie zaległości w popkulturze. Dlatego przygotowaliśmy dla was TOP gier wideo, po które warto sięgnąć w najbliższych tygodniach.
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Tej gry chyba dziś nikomu, kto wie kim jest Geralt z Rivii przedstawiać nie trzeba. Niemniej uważam, że jest to niesamowity tytuł, w który warto zagrać w wakacje, ponieważ przyjdzie nam odwiedzać piękne miejsca, rozwikłać wiele intryg, a do tego grać w gry karciane, oczywiście popijając dobrym trunkiem między kawałkiem mięsiwa. Produkcja wskazana dla fanów Wiedźmińskiej sagi, ale i również tych, którym RPG nie jest straszne, a oni nie boją się wsiąknąć do świata pełnego chaosu i niebezpieczeństw. (Karol Riebandt)
Dishonored
Tytuł, który to swoją specyficzną grafiką, świetną historią o spisku zmiany władzy w mieście Dunwall wciągnie każdego, kto kocha pozycje składankowe, a do tego woli unikać rozlewu krwi. Polecam ten tytuł, ponieważ można go przejść na wiele sposobów, co na pewno sprawi, że wielu z graczy, nie zapomni o pracy nad kreatywnością w wakacyjnym okresie. (Karol Riebandt)
Call of Duty Black Ops: Cold War
Następna odsłona serii Call of Duty, lecz tym razem kampania dla jednego gracza zabiera nas na wycieczkę historyczną do lat zimnej wojny, między USA a Związek Radziecki oraz ich szpiegowskie gierki. Jednak to nie koniec, bo dla każdego, kto skończy kampanię, jest jeszcze tryb Zombie i gra wieloosobowa, a z własnego doświadczenia gwarantuje, iż oba te tryby wciągają niemiłosiernie, więc macie zabawy na dziesiątki, jak nie setki godzin. (Karol Riebandt)
Ghost of Tsushima
Ghost of Tsushima to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów Japonii, kina samurajskiego i gier z otwartych światem na PlayStation 4. Ta produkcja to swoisty homage dla Akiry Kurosawy i jego twórczości, gdyż wcielamy się w Jina Sakaja, członka armii samurajów, broniącej tytułowej Cuszimy przed najazdem Mongołów.
Obrona jednak okazała się klęską, a na domiar złego wujek głównego bohatera, pan Shimura, zostaje porwany. Jednak oprócz uratowania członka rodziny i przeprowadzeniu zemsty na Mongołach podczas gry dowiecie się jak stać się ninją, ułożycie haiku czy też będziecie mogli odnaleźć kapliczki Inaru i pogłaskać lisa.
Ghost of Tsushima to gra na minimum dwadzieścia godzin, ale już pod koniec wakacji ukaże się rozszerzenie fabularne, więc ten czas na pewno się wydłuży. (Grzegorz Cyga)
Assassin’s Creed: Valhalla
Assassin’s Creed: Valhalla to idealny tytuł na wakacje, ponieważ jest skierowany do osób, którzy cierpią na nadmiar wolnego czasu i chcieliby zostać dłużej w wirtualnym świecie. Najnowsza odsłona słynnej serii Ubisoftu rozgrywa się w Anglii (uwzględniając dodatek to także w Irlandii), w której próbują się osiedlić Wikingowie. Z biegiem czasu ich klan wdaje się w konflikty z miejscowymi królestwami, które otwierają przed graczami wiele możliwości.
Pierwotnie Assassin’s Creed: Valhalla miał być nieco krótszym i mniejszym projektem niż Assassin’s Creed: Odyssey. Tymczasem Ubisoft Montreal stworzył ogromny świat i wypełnił go tyloma obowiązkowymi i opcjonalnymi aktywnościami, że na zrobienie ich wszystkich może wam nawet nie starczyć wakacji. Podboje okolic, uczestnictwo w pojedynkach na wyzwiska, gry w kości czy polowanie na bractwo Ukrytych…jest tego dużo, ale gdy zagracie, szybko przekonacie się, że nie chcecie pozbywać się wikingowskiej skóry. (Grzegorz Cyga)
Sea of Thieves
Wakacje nieodłącznie kojarzą się z wypadem nad morze, zwłaszcza z rodziną lub przyjaciółmi. A jak wiadomo, niegdyś po takich olbrzymich wodach pływali piraci, więc jeżeli po całodniowym pobycie na plaży wraz ze swoją załogą nie będziecie mieli dość tego wodnych aktywności to z całego serca polecam wam Sea of Thieves.
W tej grze nie tylko będziecie mogli pływać po siedmiu morzach, rozwijać swój okręt czy szukać skarbów, ale także toczyć pojedynki na śmierć i życie czy w końcu spotkać Jacka Sparrowa i przeżyć z nim prawdziwą piracką przygodę za sprawą nowego dodatku A Pirate’s Life. (Grzegorz Cyga)
Dead by Daylight
Kolejnym nieodłącznym elementem wakacji są filmy typu slasher, których akcja zazwyczaj rozgrywa się w tym okresie. To właśnie wtedy grupa nastolatków wybiera się na obóz, by odpocząć od rodziców i zasmakować miłosnych uniesień. W praktyce młodzi dorośli muszą chronić własne życie przed seryjnym mordercą, który nie jest szczególnym fanem przesłania “i żyli długo i szczęśliwie”.
Dzięki Dead by Daylight możecie teraz sami wymierzyć sprawiedliwość młodocianym kochankom lub w czteroosobowej grupie uciec z obozu. Mimo upływu 5 lat od premiery, chętnych do tego asymetrycznego multiplayera nie brakuje. Dlatego twórcy z Behavior Interactive wciąż wzbogacają swoją produkcję o treści związane z popularnymi markami takimi jak Stranger Things, Koszmar z ulicy Wiązów, Silent Hill czy Resident Evil. (Grzegorz Cyga)
The Sims 4: Wiejska Sielanka
Nie wiem jak wy, ale odkąd pamiętam, niemal zawsze w wakacje sięgałem po Simsy. I to nie tylko dlatego, że w tym okresie nie ma zbyt wielu nowych tytułów, ale także z racji tego, że w końcu mogłem odreagować cały rok szkolny, tworząc wirtualne odpowiedniki nauczycieli, za którymi nie przepadałem i uprzykrzać im życie.
Oprócz tego zawsze mogłem układać swoje życie według własnej wizji, dzięki czemu mogłem podjąć się pracy jako np. kucharz w restauracji, po czym wybrać się na wymarzone wakacje na tropikalną wyspę.
W tym roku jednak raczej wybiorę się na farmę lub do lasu, ponieważ nowy dodatek do The Sims 4: Wiejska Sielanka daje możliwość zbliżenia się do natury, poprzez np. założenie własnej farmy z kurnikiem, stajnią czy pastwiskiem. (Grzegorz Cyga)
Firewatch
Jeżeli tęsknicie za możliwością udania się na szkołę przetrwania to Firewatch będzie czymś dla was. W tej grze wcielicie się w strażnika przeciwpożarowego, którego zadaniem jest wypatrywać czy w okolicy lasu znajdującego się w Wyoming nie wybuchł pożar. Oczywiście ten względny spokój nie może trwać wiecznie i naszym zadaniem będzie odkryć tajemnice, które skrywa w sobie amerykański park.
Warto też wspomnieć, że Firewatch nie jest grą długą, ani szczególnie skomplikowaną pod kątem mechaniki. To klasyczny walking simulator, w którym eksplorujemy teren i rozwiązujemy zagadki. Jednak najważniejszą misją w tej produkcji jest utrzymanie i rozwijanie relacji z naszą przełożoną, którą jest niejaka Delilah. (Grzegorz Cyga)
Forza Horizon 4
Na zakończenie propozycja dla wszystkich podróżników i miłośników ciągłej adrenaliny. Forza Horizon 4 to nie tylko świetna gra wyścigowa, ale i produkcja, w której można sobie beztrosko pojeździć, pozwiedzać malownicze tereny Wielkiej Brytanii.
W tym czasie możemy podjąć się zadań kaskaderskich, porobić zdjęcia na zlecenie, poszukać zaginionych aut lub jeżeli mamy wykupiony odpowiedni dodatek, odwiedzić dolinę LEGO, w której możemy po prostu jeździć beztrosko i patrzeć jak domki czy rampy z klocków rozpadają się na pojedyncze elementy.
A co najlepsze, za wszystkie wykonane czynności (nawet sianie spustoszenia na drodze) zostaniemy nagrodzeni, a wśród benefitów są nie tylko pieniądze czy nowe samochody, ale także ubrania czy klaksony wygrywające motywy z gier należących do Microsoftu. Dzięki tak dużej swobodzie nawet najwięksi malkontenci powinni znaleźć w Forza Horizon 4 dla siebie coś, co zapewni im mnóstwo czystej frajdy. (Grzegorz Cyga)