Marzec za nami! Wiele działo się w tym miesiącu. Nasi redaktorzy w ramach akcji #ZostajęWDomuzPB mieli mnóstwo czasu, aby nadrobić zaległości. Co spodobało się im najbardziej? Sami zobaczcie!
Sonety Szekspira czytane przez sir Patricka Stewarta
Kapitan Jean-Luc Picard, czyli niezawodny sir Patrick Stewart czytający sonety Szekspira, to jedna z tych rzeczy, które sprawiają że świat jest zdecydowanie piękniejszy. Prześliczny akcent, przyjemny dla ucha tembr głosu, spore umiejętności i fakt, że sir Patrick robi to po to żeby swoim fanom trochę radości, zdecydowanie sprawia że warto zwrócić na to uwagę.
Jeden z ulubionych sonetów sir Patricka można zobaczyć tu:
https://www.facebook.com/678442918910284/posts/2911157942305426/
A resztę filmików znajdziecie na fanpage Patricka Stewarta pod hashtagiem #ASonnetADay (Merrik)
Vicious: Nikczemni, Victoria Schwab (książka)
Victor i Eli zdawali się być najlepszymi kumplami na studiach. Spędzali większość czasu razem, chodzili wspólnie na zajęcia, ale do czasu. Kiedy pewnego dnia Eli wymyśla temat swojej pracy badawczej i na dodatek udaje mu się potwierdzić tezę zawartą w jej treści, Victor jest zły i zazdrosny. Od tego momentu ich relacja przemienia się o całe sto osiemdziesiąt stopni, przestają współpracować ze sobą, za rozpoczynają nieustającą walkę. Powieść ta potrafi zaskoczyć, bowiem na próżno w niej szukać pozytywnych bohaterów. Nawet ci, którzy wydają się być najbardziej niewinni, okazują się skrywać w sobie pewne negatywne zachowania. To historia ciągłej bitwy pomiędzy złem, a jeszcze czymś gorszym. Założę się, że ciężko tutaj nie polubić albo Eliego albo Victora, każdy z czytelników wyląduje ostatecznie w którymś z tych dwóch obozów. Victoria Schwab stworzyła niezwykłą powieść, przepełnioną akcją, różnorodnymi emocjami i przygodami, łatwo zżyć się z poszczególnymi bohaterami i zacząć im szybko kibicować. To idealna historia dla fanów fantastyki, bowiem każda z postaci para się jakąś zadziwiającą zdolnością. (Paulina)
Platforma, reż. Galder Gaztelu-Urrutia, Netflix (film)
W platformie Netflix wśród różnych polecanych tytułów pojawiła się kolejna lista nazwana Top 10 w Polsce dzisiaj i los tak chciał, że akurat na dziewiątym miejscu pojawiła się Platforma, której zwiastun obiecuje kino kładące nacisk na ludzką psychikę. I tak też jest. Od pierwszych minut widz nie ma pojęcia jakie jest podłoże fabularne. Wraz z głównym bohaterem został wrzucony do celi z ogromną dziurą na środku i tylko od współtowarzysza niedoli można wyciągnąć informacje o co chodzi. Przez otwór porusza się platforma, na której jest suto zastawiony stół. Jej trasa biegnie od góry w dół, zatem mieszkańcy większych pięter rozpoczynają bogatą wieczerzę, natomiast ci osadzeni niżej mają coraz mniej pożywienia, gdyż kondygnacja druga je po pierwszej i tak dalej. Ile ich jest łącznie? Tyle, że na parter zjeżdżają puste talerze… Film opowiada o ludzkiej naturze, która z człowiekiem często ma niewiele wspólnego. Gdy pojawia się głód, budzą się demony. Dzieło, którego twórcą jest Galder Gaztelu-Urrutia jest pełne mroku, krwi i drastycznych scen, zatem nie zaleca się go oglądać podczas obiadu. Jeśli ma się ochotę na wycieczkę po ludzkim umyśle, to Platforma będzie dobrym wyborem. (Artur “Arto” Sobala)
Uważam że cię kocham, Piotr Jasek (tomik wierszy)
Tomik wierszy Piotra Jaska od wydawnictwa Wolno liczy osiemdziesiąt stron pełnych ciekawych ilustracji, a przede wszystkim pięknych słów. Autor ma niezwykły talent do ubierania w słowa czyichś myśli. Zwłaszcza, że wystarczy mu do tego zaledwie kilka wyrazów. Autor bardzo krótką formą rozbudza w czytelniku całą gamę emocji i sprawia, że ma się wrażenie, jakby to on przeżył różne wydarzenia, a nie osoba poznająca uważam że cię kocham. Ponadto na pochwałę zasługuje także wydanie, zatem pozycja jest dobrym pomysłem na romantyczny prezent. (Artur “Arto” Sobala)
Ori and the Blind Forest (gra wideo)
Zakup pada stał się dla mnie przełomowym momentem w moim pecetowym życiu. Dał mi on okazję, by zagrać w tytuły, które dotychczas nie wpadły w moje łapki. Jedną z takich produkcji jest Ori and the Blind Forest. Zręcznościowa platformówka może pozornie wydawać się dziecinna, jednak od pierwszych chwil udowadnia, że świetnie mogą przy niej także bawić się osoby starsze. Sympatyczny duszek, sterowany naszymi rękoma, z mozołem będzie wdzierał się na coraz to nowe półki, gdzie spotka wielu przeciwników, chcących zrobić „kuku” maluchowi, ale również znajdzie okazję do poszerzenia swoich mocy. To co trzyma człowieka przy ekranie to odprężająca rozgrywka, jednocześnie stawiająca lekkie wyzwanie, okraszona przepiękną grafiką oraz genialną ścieżką dźwiękową. Wspaniały sposób, by odpocząć po ciężkim dniu i zrelaksować się odrobinkę. (Jakub Socała)
Harry Potter Bitwa o Hogwart (gra planszowa)
Jeśli jesteś wielki fanem świata Pottera to ta planszówka kooperacyjna będzie idealnym pomysłem na spędzenie wolnego wieczoru. Celem gry jest stawienie oporu Śmierciożercom. Oni próbują opanować Hogwart, a gracze próbują nie dopuścić do jego zdobycia.
Harry Potter Bitwa o Hogwart składa się 7 scenariuszy o narastającym poziomie trudności prowadzących do ostatecznej bitwy z SAMI-WIECIE-KIM. Początkowe z nich służą wprowadzeniu do świata gier karcianych z mechaniką budowania talii. Wraz z kolejnymi pojawiają się nowe wyzwania, dodatkowi przeciwnicy i coraz więcej sposobów na ich pokonanie. To od Ciebie będzie zależeć czy do walki z Voldemortem użyjesz kremowego piwa, Nimbusa 2000 czy może staniesz u boku swoich sprzymierzeńców takich jak Artur Wesley czy sam Albus Dumbledore.
Świetne wykonanie, genialny klimat, płynnie chodząca mechanika i zdecydowanie syndrom kolejnej partii to cechy, które dają nam bardzo dobrze skonstruowaną grę planszową. Emocje gwarantowane! (Weronika Penar)