Co w tym miesiącu najbardziej spodobało się naszym redaktorom? Książka, serial, a może gra? Poniżej znajdziecie same perełki, więc koniecznie rzućcie na nie okiem.
Ludzie kontra kamienie (gra karciana)
Ten intrygujący tytuł to fantastyczna i jakże oryginalna gra od firmy Trefl. Na czym polega? Prowadzący rozgrywkę pobiera kartę, odczytuje pytanie i potrząsa pudełkiem. Reszta osób wspólnie udziela odpowiedzi — zawsze są to liczby od zera do trzech. Potem sprawdza się, kto tym razem okazał się mądrzejszy? Ludzie czy kamienie?
Ta quizowa zabawa nadaje się zarówno na szybką gierkę imprezową, jak i edukacyjną karciankę familijną. Bardzo polecam! (Weronika P.)
Szeptacz — Alex North (książka)
Czy kiedy zamykasz okno, gasisz światło i kładziesz się spać nie masz czasem wrażenia, że ktoś cię obserwuje z ukrycia? A w pewnym momencie zaczyna cicho szeptać pewną prostą rymowankę, zdającą się być czymś zupełnie niewinnym? Nie? To znak, że Szeptacz jeszcze się tobą nie zainteresował. O książce tej ostatnio było naprawdę głośno. I może właśnie to spowodowało, iż poczułam przemożną chęć sięgnięcia po nią. Przeczytałam pierwsze zdanie i… przepadłam. Czyta się szybko, a czytelnik wciągany jest w mroczny świat psychopaty. Bo inaczej człowieka zdolnego do tak makabrycznych czynów nie można nazwać. Z pewnością nie można tej lektury czytać późnym wieczorem, kiedy ciemność za oknem wydaje się zupełnie nieprzenikniona. Jedynym minusem może być fakt, iż nieco po ponad połowie do czytelnika dociera kto tym razem odpowiedzialny jest za mrożące krew w żyłach zbrodnie. Reszta przemawia jak najbardziej na plus. Pamiętajcie, aby na noc zamknąć porządnie wszystkie drzwi, bo inaczej… Zło wtargnie do wnętrza waszych mieszkań i nie da się łatwo wyplenić! (Paulina K.)
Grobowiec tyrana — Rick Riordan (książka)
Rick Riordan przyzwyczaił nas do książek, w których akcja pędzi z zawrotną prędkością, bohaterowie muszą walczyć z bestiami wszelakimi, a humor stanowi nieodzowny element opowieści. Tym razem dostaliśmy jeszcze jedno, boga z sumieniem. Tak, niezwykle dziwne i niesamowite, jak grecki nieśmiertelny może mieć sumienie… Grobowiec tyrana wciąga i przygotowuje nas na finał serii. A ten niebawem. (Monika)
Battlefront II (gra komputerowa)
Uniwersum Gwiezdnych Wojen jest dla mnie istotne od dawna, jak dla wielu fanów fantastyki. Możliwość obcowania z nim za pomocą komputera czy konsoli sprawia mnóstwo frajdy, co odkryłem w listopadzie. Nadrobiłem zaległości i dwuletni tytuł wydany przez EA Dice wciągnął mnie totalnie. Mnóstwo klas czy postaci do wyboru, wciągające latanie X-wingami czy TIE Fighterami, wiele trybów gry i grafika, która się nie starzeje. Klimat leje się z każdej strony (ciemnej lub jasnej, hehe). Wcielanie się w ulubionych bohaterów czy też strzelanie do droidów jest czymś mocno wciągającym. Nic, tylko czekać na zimę, aby włączyć mapę Hoth. (Artur Sobala)
Watchmen (serial)
Każdy, kto zna filmową adaptację, a przede wszystkim komiks, na pewno czekał na produkcję HBO. Wypaczony obraz bohaterów zawsze zaciekawia, gdyż oglądanie wystrojonych harcerzyków w końcu może się znudzić, a takie tematy jak molestowanie wśród obrońców uciśnionych nie jest wątkiem, po którym często sięgają twórcy. Tacy są Strażnicy — nie stronią od trudnych tematów, zatem serial podejmuje takie problemy jak rasizm, co jest główną treścią. Ponadto, fabuła jest zawiła i momentami szalona, lecz nie tak jak było w Doom Patrol. Co poniedziałek jest nowy, po który warto sięgnąć już od rana. (Artur Sobala)