Po roku milczenia od wrześniowej konferencji, wrocławskie studio, zdradziło kolejne szczegóły dotyczące flagowego tytułu I, the Inquisitor.
I, the Inquisitor to tytuł, o którym mówi się w branży od ponad dwóch lat, kiedy to studio The Dust kupiło prawa do serii książek Ja, inkwizytor, autorstwa znanego, polskiego pisarza fantasy Jacka Piekary. Do dzisiejszego dnia niewiele wiedzieliśmy poza informacjami z przedstawionymi na konferencji.
Przypomnijmy, że studio zapowiedziało wówczas grę z gatunku story-driven z naciskiem na wyróżniający się system dialogowy oparty na emocjach. Kolejnym istotnym aspektem produkcji będzie dopracowany świat w zamkniętej formie. Do tej pory studio znaczną większość informacji trzymało w tajemnicy, czego powodem według wyjaśnień, jest wczesny stan produkcji oraz długofalowy plan kampanii marketingowej. Informacje na temat głównego bohatera, miasta i postaci drugoplanowe były objęte tajemnicą.
Odbiór samej postaci Mordimera, zarówno przez czytelników Cyklu Ja, inkwizytor jak i tych którzy nigdy się z nim nie zetknęli, jest dla nas kluczowym zadaniem. Musimy odpowiednio zbalansować cechy zewnętrzne i wewnętrzne bohatera, tak aby były czytelne dla fanów Jacka oraz atrakcyjne dla graczy nie znających cyklu. Chcemy gruntownie przebadać ten istotny element, żeby spełnić oczekiwanie graczy
— tłumaczy dyrektor studia, Jakub Wolff.
Studio potwierdziło również że pracuje nadal nad wsparciem systemu dialogowego przez autorski systemem emocji. The Dust w dalszym ciągu nie opublikowało szczegółowych informacji na temat samej fabuły, informując jedynie, że główny szkielet fabularny został ukończony kilka miesięcy temu. Na tym etapie story design pracuje głównie nad opracowaniem linii dialogowych.
Producenci opublikowali również pierwsze screenshoty z aktualnego builda gry. Na czterech grafikach wrocławianie pokazali różnorodność świata gry, który aktualnie tworzą. Jest mrocznie, czasami swojsko, w przesłanych materiałach możemy zauważyć detale oraz grę światłem. The Dust zaznacza, że prezentowany materiał graficzny nie jest ukończony i będzie nadal nad nim pracował.
Prace nad grą koordynuje producent Jakub Karólewski, wcześniej związany z wrocławskim Techlandem. W ostatnim czasie w studiu zaszły również kluczowe zmiany kadrowe na dwóch stanowiskach, funkcję Art Directora objął Kacper Szwajka, a Lead Game Designerem został Damian Pawlak który wcześniej pracował w CD Projekt RED przy produkcji Cyberpunk 2077 oraz wrocławskim Techlandzie. Karólewski wyjawił, ile osób jest obecnie zaangażowanych w projekt:
Aktualnie w pracę nad grą zaangażowanych jest około 25 osób, w miarę potrzeb uzupełniamy zespół o kolejnych specjalistów. Taki plan produkcji pozwala nam na sprawną koordynację zadań i skupieniu się na najważniejszych elementach poszczególnych kamieni milowych. Dzięki temu jesteśmy w stanie względnie szybko podejmować decyzje i precyzyjnie przechodzić do ich realizacji co w dużych zespołach często trwa o wiele dłużej.
Studio nie podało informacji kiedy chce rozpocząć szerszą komunikację z graczami, jak wygląda współpraca z Juice nad trailerem, kiedy zobaczymy Mordimera i w końcu kiedy pokażą nam gameplay.